Witajcie!
Jestem nowy na forum, a szukam czytnik ebooków, który spełni moje oczekiwania.

Najpierw oglądałem tylko Kindle jak jedyny słuszny wybór, ale jak patrzę, to widzę, że są czytniki równie dobre, a nawet lepsze.

Więc rozważam takie oto opcje:
1. Kindle Paperwhite 2
2. Onyx i62HD Angel Glow
3. Onyx C65 Afterglow
4. Pocketbook 623 Touch Lux

Jeżeli jednak nie będę dysponował budżetem ok. 600 zł to kupię coś za 300 zł
Główną opcją jest Kindle Classic - są jakieś lepsze propozycje?


Moje wymagania:
-dotykowy ekran
-klawisze zmiany stron - wiem, że PW2 ich nie ma
-możliwość wygodnego czytania PDF
-wytrzymała bateria.

Co mi polecacie?
Z góry dzięki za pomoc.

Nie istnieje czytnik z wygodnym czytaniem PDFów (może oprócz Kindle DX). Kup najprostszego Kindle do książek i tableta do PDFów. Serio.

Może źle się wyraziłem.
Ma się czytać dość wygodnie, czyli ma się po prostu dać czytać i przybliżać dopasowując do ekranu. Cudów nie oczekuję.

Ogólnie to zależy mi na głównej funkcji czyli czytaniu książek. PDF to okazjonalnie, fakt mam kilka materiałów w PDF, ale sądzę, że z uwagi na ich układ będzie można łatwo je czytać.
Czasem trafi się jakaś gazeta motoryzacyjna, ale to rzadko.

Tak jak mówiłem:
-głównie książki
-fajnie gdyby były gry typu sudoku, pasjans


Wizualnie to podoba mi się ten Pocketbook, ale muszę na YT jeszcze pooglądać szybkość działania.
Tak szczerze to najbardziej mnie przekonuje C65 Afterglow z uwagi na Androida, który można w zasadzie w 99% zmodyfikować, a przy okazji zainstalować aplikacje, które zakupiłem na telefonie.
Tylko martwi mnie bateria, bo nie chcę mieć czytnika ebook, który wysiada po mniej niż 2. tygodniach.


EDIT.

Trochę poczytałem i mój wybór zawęziłem do dwóch czytników:
-Pocketbook 623
-Onyx C65

Ten Pocketbook bardzo mi się podoba i w zasadzie ma wszystko czego potrzebuję, ale nadal nie wiem jak wypada C65 :C

Wydaje mi się, że jeśli porównujesz szybkość działania to Pocketbook będzie wolniejszy od wymienionych wcześniej.
Przewracanie stron w C65 jest w większości przypadków/konfiguracji natychmiastowe, a nawet płynne jak na LCD (w szybkim trybie A2).
Zwróć uwagę na baterię, w Pocketbook Lux masz 1000mAh, w Onyx C65 jest 1700mAh...

Gdybyś był w Krakowie, to z przyjemnością pokazałbym AfterGlow - "organoleptycznie" wypada bardzo dobrze

No właśnie oglądałem zagraniczne recenzje, i niestety szybkość nie jest mocną stroną Pocketbooka.

Do Krakowa nie mam za daleko, ale taniej mnie wyjdzie zakup przez Internet i późniejszy ewentualny zwrot
Muszę wierzyć, póki co, na słowo.

Napisałem maila do dystrybutora Onyxa i dostałem odpowiedź, że rozesłali 10. egzemplarzy do różnych redakcji i można się spodziewać rzetelnych testów w niedługim czasie.
Na tę chwilę jeszcze nie mam tylu pieniędzy więc nie zaszkodzi mi poczekać na te testy. Może też użytkownicy YT dadzą jakieś filmiki z testami.

A Twoim zdaniem ta bateria nie leci czasami za szybko w dół? Coś tam pisałeś o 3 dniach przy intensywnym użytkowaniu.


I jeszcze jedna prośba - możesz sprawdzić czy działa aplikacja PowerAMP - bo moim zdaniem to najlepszy odtwarzacz muzyki, no i mam go dobrze ustawionego, więc gdyby była taka możliwość to chętnie wrzuciłbym ją na czytnik.

Dobra informacja - masz rację, może testy, zwłaszcza porównawcze tych,którzy mają inne modele czytników (w redakcjach) bardziej przybliżą jego wady i zalety.
Ja, choć mam kilkuletnią praktykę z czytnikami, jestem jednak subiektywny - po prostu szukam czytnika "pod siebie".
Czekamy zatem na sensowne recenzje

Z czasem na baterii myślę, że jest słabiej, niż w seriach 62 (imx508) czy 61 (marvell) - tam były procki dedykowane do głębokiego usypiania się i takie czytniki (bez WiFi czy dotyku) działają bardzo długo. Tak samo karta SD zjada energię (nie bez kozery Amazon nie instaluje w swoich Kindlach czytnika kart).
Tutaj spora żwawość i "responsywność" czytnika pewnie jest okupiona większym zapotrzebowaniem na prąd.

Tu dałeś przykład aplikacji, która czy ją używasz czy nie, ładuje się samoczynnie do pamięci urządzenia i jeśli tylko jej się coś "umyśli" wybudza go
Też lubiłem ten program, ale stwierdziłem, że jest jednym z czynników, przez które mój telefon nie trzyma ponad 2 dni, tylko jeden, po jej zainstalowaniu Tak samo będzie z czytnikiem na Androidzie, jeśli się nie opanuje aplikacji, popracuje 3-4 dni zamiast 2 tygodnie...
Co ciekawe, również systemowa aplikacja Dysk Google (Drive) jest winna wybudzania czytnika, gdyż chodzi sobie cały czas w tle. Do niechlubnej grupy dopisuje się aplikacja "Amazon Kindle", którą doinstalowałem do czytnika i która tylko czyha na włączenie sieci

Sprawdziłem PowerAMP-a - działa, ale należy do jednych z trudniejszych do opanowania na e-inku. Trzeba wyłączyć ruchome "bajery" i wydaje mi się, że na początku utworów przycinał się w kompresjach ogg, flac czy ape.
Muszę sie rozejrzeć za jakimś lekkim grajkiem, bo jeśli się nie mylę, w C65 jest całkiem dobry chip dźwiękowy Wolfsona - w każdy razie brzmi dobrze na dobrych słuchawkach.

rozważ jeszcze Kobo Aura HD, trochę przekracza budżet ale stówa w tą czy tamtą nie robi aż takiej różnicy gdy kupuje się urządzenie na wiele lat. Aura HD bywa określany jako porsche wśród czytników http://www.redcoon.pl/B459369-KOBO-Aura ... iki-e-book
Miałem parę razy w rękach onyxy, mają dużo opcji ale zrobiły na mnie wrażenie produktu niedopracowanego. Kindle jest ok, ale z kolei ma ubogie opcje regulacji tekstu.

Nie podoba mi się design Kobo, już ten Onyxowy naciagam i przymykam oko.
Stówa w tą stronę akurat robi różnicę bo zaczynałem od 200 i Oyo Thalia, potem 300 i Kindle Classic, aż do teraz i 600 zł. Więcej już na pewno nie dołożę.

Można zainstalować Titanium Backup i zamrozić aplikacje, które siedzą w pamięci, a się ich nie używa tak jak ja np. nie używam Google Drive. Ale trzeba mieć roota

Sam mam podobny dylemat. Byłem w 100% zdecydowany na Pocketbooka jednak te opinie o C65 mnie strasznie zaciekawiły. W PB zastanawia mnie tylko mniejsza responsywność, C65 martwi mnie trochę ten android który jak wiadomo lubi nie raz płatać filgle i ciągnąć baterię jak szalony.

Jak wygląda sprawa podświetlenia ?

Ja powiem tak.
Androida można dostosować w 100% pod siebie. Jeżeli będzie ci przeszkadzać jakaś aplikacja to ją usuniesz. Niedługo pewnie da się go zrootować (o ile już nie można) i zrobisz co chcesz, pewnie XDA też się nim zainteresuje i zrobi ciekawe mody.

A podświetlenie z tego co widziałem na zdjęciach porównawczych z i62HD:
- jest ciemniejsze tudzież słabsze co moim zdaniem jest na plus, bo będzie można czytać po ciemku
- jest równomierne, podobnie jak w i62Hd, a tam było dość równo.

Ja jutro będę miał tego Pocketbooka w ręku i zobaczę czy ta mułowatość rzeczywiście występuje i przeszkadza.

Co do Androida, nie do końca mnie przekonuje jako system na czytniku. Prądożerność i jego wydajność nie powalają.
Dlatego takie stwierdzenie:

nic nie musi oznaczać. Wystarczy spojrzeć na androidowe smartfony.

Jeśli ktoś szuka czytniko-tableta to ten Onyx będzie chyba lepszą opcją. Jeśli czytnika to musiałby sam sobie odpowiedzieć na pytanie czego tak naprawdę oczekuje od czytnika i wtedy je porównać pod katem swoich potrzeb.
Dla wielu czytelników wystarczające jest proste do bólu Kindle. Dla innych taki Onyx to za mało

Nie sam Android, tylko większość/niektóre aplikacje dla niego!
Dlatego na czytniku trzeba bardzo starannie dobierać, co się instaluje, żeby nie odebrać mu bardzo istotnej cechy, jaką jest długi czas pracy na jednym ładowaniu

a ile konsumuje baterii nieużywany C65 ?

Powiedzmy przez noc ?

Na poprzednim oprogramowaniu sprawdzałem - od wczoraj jest nowe, więc trzeba ponownie sprawdzić.
Zaglądałem przed skończeniem czytania, było 84% naładowania i jak po uśpieniu, obudziłem go na drugi dzień po 10 godzinach, nadal było 84%.
Nie wiem jak to wygląda na przestrzeni kilku dni, albo tygodnia...

Ja nie wiem, ale mój Pocketbook TL w ogóle się nie muli. Strony zmieniają się szybko i bez problemów. Włącza się też szybko. Nie wiem na czym ma polegać jego "mułowatość".