Firma Pixel Qi, której była szefowa powiązana jest z akcją One Laptop Per Child (OLPC), zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu zaprezentuje netbooki, które będą stanowiły bardzo poważną konkurencję dla obecnych na rynku czytników e-booków, takich jak np. Kindle sklepu Amazon.

Mary Lou Jepsen, była szefowa technologii w organizacji One Laptop Per Child (OLPC), zapowiedziała, że jej firma Pixel Qi zaprezentuje podczas targów Computex Taipei 2009 w przyszłym tygodniu notebooka łączącego klasyczne funkcje z możliwościami czytników e-booków.

10,1-calowy notebook 3qi został zaprojektowany do pracy w trzech trybach: ekonomicznym czarno-białym e-ink do czytania dokumentów i e-booków oraz dwoma kolorowymi do pracy w pomieszczeniach lub w słońcu (lepsze do przeglądania sieci i odtwarzania filmów). Pixel Qi pracuje również nad zaprojektowaniem odpowiedniego kształtu urządzenia - tak by użytkownik mógł np. schować klawiaturę i wygodnie przeglądać dokumenty.

Jepsen zapowiedziała, że netbooki trafią do sprzedaży jeszcze przed końcem tego roku. Nietrudno domyślić, że firma będzie starała się wprowadzić produkty na rynek przed okresem Świąt Bożego Narodzenia.

Producenci klasycznych czytników e-booków mogą czuć się zagrożeni. Opisywane netbooki mogą bowiem zaoferować więcej funkcjonalności w znacznie niższej cenie. Wystarczy dodać, że oprócz klasycznego oprogramowania dla komputerów osobistych, 3qi zaoferuje również oprogramowanie takie jak Adobe Digital, Microsoft Reader, Times Reader czy wreszcie aplikacje z Kindle (zobacz: Amazon prezentuje Kindle DX) czy nawet iPhone'a.

Autorzy zamierzają także znacznie wydłużyć czas pracy baterii urządzenia. 3qi w trybie e-ink ma przechodzić na zasilanie zbliżone do stosowanego w przypadku, e-papieru, tzn. z wyłączonym podświetleniem ekranu. Producent popracuje również nad optymalizacją oprogramowania, tak by procesy systemowe minimalnie obciążały komputer.

Kurczę, gdy pojawia się sensowna alternatywa dla czytników e-papierowych, to muszą być netbokami albo dual screenami... Nie mogliby wyprodukować normalnego, jednoekranowego czytnika w ramce?

O Jetbooku pan nie słyszał?

To może jeszcze wyjaśnimy co pana studenta skłania do twierdzenia że "Pixel Qi" nie jest firmą (http://www.pixelqi.com/home), a rodzajem wyświetlacza.

Słyszałem jak najbardziej, ale odrzuciła mnie od razu wielkość jego ekranu i więcej o nim nie czytałem. Dopiero po tym pytaniu zacząłem się zastanawiać, co w nim takiego szczególnego - i poszukałem więcej informacji.