Alcek napisał(a): InkBOOK LUMOS ma wady: zbyt jasne podświetlenie na najniższym poziomie, niby jest regulacja barwy podświetlenia, ale jej rozpiętość jest niewielka, przy zewnętrznym źródle światła tę ciepłą barwę trudno zauważyć. Plusem jest jasność ekranu, bez podświetlenia. Wydaje się nieco lepsza niż w PocketBookach.
Jeśli chodzi o stabilność oprogramowania, to... hm jest to czytnik dla ludzi cierpliwych i wyrozumiałych. Nie jest tak, że co chwila coś się sypie, można czytać, czytać i nic się nie dzieje. |