Teraz jest 27 kwi 2024 10:14:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Stanisław Lem 
Autor Wiadomość
Post 
Mój jedyny kontakt z Lemem to bajki robotów. Nie jest to złe doświadczenie. Podobało mi sie. Nowoczesne podejście do bajek(utworów raczej uznawanych za tradycyjne) Nie obejdzie sie oczywiście bez morałów(jak to w bajkach), ale nie sa one przynajmniej "wciskane na sile" tylko przemykają gdzieś miedzy wierszami. Od dłuższego czasu mam zamiar zabrać sie za "Solaris", ale jakoś mi to nie wychodzi, a słyszałam ze warto...


18 mar 2008 23:48:33
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 gru 2007 15:57:00
Posty: 36
Post 
Pierwszy raz z Lemem zetknąłem się chyba w podstawówce, po przeczytaniu fragmentu Cyberiady o tej maszynie która tworzyła wszystko na literę N. Z początku wydała mi się lekko dziwna( ale bardziej w tym pozytywnym znaczeniu), mimo wszystko sięgnąłem po Cyberiadę i nie zawiodłem się. Z marszu przeczytałem jeszcze Dzienniki Gwiazdowe, Kongres Futurologiczny i Niezwyciężonego. Zrobiłem sobie przerwę i tak jakoś o nim zapomniałem, ale już zabieram się żeby odrobić zaległości.
Muszę przyznać, większość z tego co chciał nam poprzez swoje dzieła przekazać Lem, dla takiego młodego dzieciaka jakim byłem nie dotarło. Mimo wszystko strasznie mi się to podobało. Taka jest moja opinia, że żeby zrozumieć Lema trzeba dorosnąć.


Ostatnio edytowano 21 mar 2008 12:00:38 przez Beast, łącznie edytowano 1 raz



20 mar 2008 19:54:12
Zobacz profil
Post 
Wydaję mi się, że Lem, gdyby był podany dzieciom w liceum, a nie w podstawówce (pilot pirx), ludzie nie zniechęcaliby się do jego języka tak szybko, który skądinąd jest świetny


20 mar 2008 20:08:44
Post 
RobertRutyna napisał(a):
Wydaję mi się, że Lem, gdyby był podany dzieciom w liceum, a nie w podstawówce (pilot pirx), ludzie nie zniechęcaliby się do jego języka tak szybko, który skądinąd jest świetny


i właśnie chyba dlatego ja się do niego zraziłem. w 6 czy 5 klasie polonistka dała nam do przeczytania "Bajki robotów". Książka mi się nie podobała, uznałem ją za jakąś bzdurę, ale chyba dlatego, że jej nie zrozumiałem i czytałem ją pobieżnie, byle tylko skończyć. Jeśli mojej nauczycielce chodziło o zrażenie nas do twórczości Lema, to chyba jej się udało - od tego czasu (a minęło kilka ładnych lat) nie sięgnąłem po ani jedną jego książkę.


23 mar 2008 20:29:21
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 gru 2007 15:57:00
Posty: 36
Post 
Jedrek.k ze swojej strony poradziłbym ci jeszcze raz spróbować Lema, bo z kim bym o nim nie rozmawiał, mówili mi, że im jesteś starszy tym bardziej ci się jego dzieła podobają. Sam ostatnio przeczytałem ponownie Kongres Futurologiczny i już zabieram się za resztę. Z tego co napisałeś to pewnie jesteś już w tym wieku, że spokojnie powinieneś pewne rzeczy poruszane w tych utworach zrozumieć. Przekonałem się o tym na własnej skórze i szczerze ci to polecam.
Pozdrawiam


24 mar 2008 13:08:10
Zobacz profil
Post 
to prawda, że im później tym lepiej; Bajki Robotów jak byłam młodsza były dla mnie zbyt... smutne, zbyt ponure. Niektóre kończyły się gorzej niż źle - nie śmiercią bohatera, ale nawet narodów. Do takich treści trzeba dojrzeć. Podobnie utwory o Altruizynie, o Cyberiadzie - zbyt długie, zbyt wiele dywagacji w nich było. Za to szczególnie mi się spodobał surrealizm Wypraw Trurla i Klapaucjusza, oraz ich dość wartka akcja.
Podobne refleksje mam na temat Dzienników Gwiazdowych - jedne z wypraw były bardziej jak sf (podróże w czasie lub mniej konwencjonalne Dzikie Ziemniaki ;]) inne zbyt ciężkostrawne, jak wspomniane skrzynie Coriolana albo ludzie zamknięci w wiecznych kryształach (to mnie wręcz przerażało).


25 mar 2008 0:10:01
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008 19:02:41
Posty: 43
Lokalizacja: szaki
Post 
Ja musiałam do Lema dorosnąć. Starszy brat podsuwał mi Bajki Robotów, ale były dla mnie zbyt poważne. Pilot Pirx jako lektura mnie usypiał i tata mi musiał czytać, żebym cokolwiek załapała przed klasówką. A w czasach liceum brat kupił sobie Dzienniki Gwiazdowe i pożyczyłam na chwilę... i jeszcze nie oddałam, bo ciągle do nich wracam :) Płakałam ze śmiechu, jak kot wpadł do żrącago środka i biedny zmienił się w dwukocian sodu. Chociaż może nie powinnam była, z punktu widzenia kota niewątpliwie sytuacja była tragiczna. To opowiadanie Lema uratowało mnie na maturze ustnej, nie pamiętam pytania, ale zakładało dużą dowolność w doborze przykładów lektur.
Fascynowały mnie opowiadania zawierające pętle czasowe. Lem z podziwu godną konsekwencją pilnuje szczegółów. Ion Tishi uwięziony na statku w zakrzywieniu czasoprzestrzeni spotyka siebie z dnia następnego, a nazajutrz spotyka się z sobą wczorajszym itd. w końcu na statku robi się ciasno od Ionów w różnym wieku... Podobnie jest w Rękopisie znalezionym w wannie. Poprzednik głównego bohatera mówi mu, co ten przeżyje za chwilę i zaraz czytamy o tym samym, ale z innego punktu widzenia.
I do dzisiaj zżera mnie ciekawość czym jest i jak wygląda sepulkowanie :).


28 mar 2008 2:38:56
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 gru 2007 15:57:00
Posty: 36
Post 
chesseva napisał(a):
Fascynowały mnie opowiadania zawierające pętle czasowe. Lem z podziwu godną konsekwencją pilnuje szczegółów. Ion Tishi uwięziony na statku w zakrzywieniu czasoprzestrzeni spotyka siebie z dnia następnego, a nazajutrz spotyka się z sobą wczorajszym itd. w końcu na statku robi się ciasno od Ionów w różnym wieku...


Powinno być Ijon Tichy. Co do tych pętli czasowych, to było chyba pierwsze opowiadanie z Dzienników Gwiazdowych i bardzo mi się spodobało( chyba zaraz jeszcze raz je przeczytam :P ).

chesseva napisał(a):
Podobnie jest w Rękopisie znalezionym w wannie. Poprzednik głównego bohatera mówi mu, co ten przeżyje za chwilę i zaraz czytamy o tym samym, ale z innego punktu widzenia.
I do dzisiaj zżera mnie ciekawość czym jest i jak wygląda sepulkowanie :).


Rękopis znaleziony w wannie mam zamiar przeczytać jak będę miał więcej czasu, bo już słyszałem trochę o nim i mnie zaciekawił. Co do tego sepulkowania, wydawało mi się, że to było w końcu wyjaśnione zanim jeszcze Tichy oberwał meteorytem( czy jakoś tak :P ), chyba będę ten fragment musiał znaleźć.


28 mar 2008 16:43:35
Zobacz profil
Post 
Jeśli ktoś ma ambicje na coś więcej niż " och i ach" na temat Bajek robotów, które są może dobrze napisane i ciekawe do poduszki, ale marginalne z punktu widzenia calej twórczości Lema, to polecam " Miedzy zwierzęciem a maszyna. Utopia technologiczna Stanislawa Lema" P. Majewski. Ukazalo się to bodajże nakladem UWr. O wiele ciekawsze ujęcie tematu i skoncentrowanie się na cybernetycznym kluczu do wszechświata wedlug Lema. Warto.


28 mar 2008 18:01:35
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 paź 2007 19:46:05
Posty: 53
Lokalizacja: KoziegÂłowy
Post 
Do Lema mam zdecydowanie mieszane odczucia.
Zdecydowanie szanuję Go jako bardzo inteligentnego i kulturalnego człowieka o otwartym umyśle. Lecz do jego książek jakoś nie mogę się zdecydować. Kiedyś przeczytałem jego "Solaris"(jeszcze przed premierą) i po doświadczeniach z tą książką mam pewną niechęć do przeczytania jakiegoś innego jego utworu.
Mimo wszystko każdemu polecam przeczytać chociaż jedno jego dzieło by przynajmniej wiedzieć cokolwiek o nim i o jego kulturze pisarskiej.

_________________
Żyj i pozwól żyć innym !!!

Obrazek

Lubię być głaskany przez kobiety (z włosem a nie pod włos !!!), a jak się zbytnio rozochocę to kąsać zaczynam :-}


28 mar 2008 18:12:22
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 mar 2008 22:22:14
Posty: 33
Lokalizacja: Szczecin
Post 
Witam.
Moja przygoda z Lemem zaczeła sie od Niezwyciężonego (do tej pory uważam ją za najlepszą ksiażke SF jaka czytałem ) - zrobiła na mnie tak piorunujace wrażenie -,że do teraz pamietam jak ja czytałem (do tego twierdzę - ,że to gotowy scenariusz na film - jak wspomniał którys z moich przedmowców) - moze kiedyś , ktoś,,, nakręci...............?
Potem oczywiscie pilot Pirx oraz Kongres Futorologiczny (super-mega dobra proza- naprawde polecam wszystkim ).
No i te nieszczesne Bajki Robotów - tego co dał je jako lektórę w podstawówce powinni sądzic..... nie daje sie młodemu czytelnikowi który pierwszy raz siega po Fantastyke pozycji która tylko z nazwy jest bajka - to pozycja majaca drugie dno - naprawdę to bardzo filozoficzna książka o głebokim przesłaniu - ubrana w forme bajek o robotach.

Pewnie było tak: Lem wielkim pisarzem jest - wiec damy go obok Pana Tadeusza Mickiewicza w podstawówce - aby młodzi ludzie zobaczyli jakich to mamy wielkich pisarzy...... no a pani zosiu co damy dzieciom do czytania ......... no tego Lema .....(Pani Zosia pilnie szuka w papierach i zaczyna czytac tytuły.......) .....(gdy przeczytała "Bajki Robotów" )...........no -pani Zosiu - to mi sie podoba - dla dzieci jak znalazł i nikt sie nie przyczepi ,ze sie nie znamy na literaturze.... jest o fantastyce (roboty) , no i jest dla dzieci (bajki).
I z ministerstwa poooooszło w kraj.

Byłem fanem Fantastyki (zalozyłem nawet klub SF ) i wszystkich których pytałem o SF - a nie czytali - odpowiadali tak:"czytałem/am Bajki Robotów jakaś bzdura ta cała fantastyka "
Takie twierdzenie słyszałem kilka razy.

Pani polonistka - oraz wlasciwie cała klasa odbębniła tą lektórę i tyle.

Ta jedna pozycja zrobiła dla SF w Polsce tyle zła ....- tyle ludzi wręcz odrzuciła od SF ,że czasami myśle ,ze lepiej aby Lem nie był autorem lektór szkolnych.


29 mar 2008 1:15:20
Zobacz profil
Post 
Jak zacząłem czytać SF w latach 70 tych to tej literauty było niezwykle mało. Już nie pamiętam co czytałem Lema jako pierwsze : chyba Dzienniki Gwazdowe, a potem to już czysta SF w starym wydaniu (Astronauci, Obłok Magellana itd) - wtedy czytało się je trochę jako anachronizm. Bardziej mi współczesne czyli np. Niezwyciężony to już dla mnie była nowoczesność, a Powrót z Gwiazd to po kolei czytałem z kilka razy (zresztą tak jak i poprzednie).


31 mar 2008 12:43:28
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Książki Stanisława Lema zaliczam do raczej trudnych, zwłaszcza takie jak: Solaris, Fantastyka i futurologia. Nie są one na pewno dla młodszych czytelników i mogą ich wręcz zniechęcić do jego twórczości. Zawierają one wiele rozważań moralnych, filozoficznych, które aczkolwiek są cenne, to niejednokrotnie zamazują, zagęszczają obraz akcji, co czyni książkę mniej czytelną i trudną w odbiorze. Osobiście niektóre fragmenty musiałem czytać dwukrotnie, by zrozumieć o co chodzi.
Są jednak i takie pozycje, które przeczyta chętnie każdy: Powrót z gwiazd, Obłok Magellana, Opowieści o pilocie Pirxie.
Niezaprzeczalnym faktem jest, że Stanisław Lem jest jednym z najwybitniejszych pisarzy polskiej fantastyki.


31 mar 2008 17:00:12
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 02 kwi 2008 12:08:15
Posty: 2
Lokalizacja: Lublin
Post 
Ja czytałem Solaris w podstawówce i jeszcze ze dwie inne książki i bardzo mi sie podobały juz wtedy. Wczoraj sciagnalem sobie słuchowisko z Solaris i postanowilem, ze musze przeczytac wszystko Lema, a poniewaz mam troche jego ebookow to nie bede mial trudności. Zaczalem od Bajki robotów. Nie wiem czy to pierwsza jego ksiażka, ale też jest świetna.


03 kwi 2008 5:59:59
Zobacz profil
Post 
Czytałem jakiś zbiór opowiadań ("Gwiazda"... chyba) i "Wyspy na niebie". Zamierzam jeszcze kilka poczytać. Pamiętam natomiast, że podczas lektury "Wysp..." jeden fragment utrwalił mi się specjalnie w pamięci. Był to moment, kiedy testowano możliwości kadetów (bo to chyba byli kadeci) i wysadzili ścianę, tak że powstała w niej dziura. I wówczas jeden z kadetów rzucił się do ściany tuż przy dziurze, bo tam było miejsce gdzie był najbezpieczniejszy (ale nie pamiętam czy dlatego, że tam tlen najwolniej uciekał czy że stamtąd najtrudniej go było wyciągnąć). Przepraszam za ten spoiler tym którzy jeszcze ni czytali :wink: Ogólnie cenię pisarzy, którzy dbają o takie rzeczy i potrafią to opisywać, jak ja to określam, bez wzorów i encyklopedii.


04 kwi 2008 19:39:01
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron