Autor |
Wiadomość |
Mod
Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15 Posty: 693
|
Kiedy się zastanawiam od czego ja zacząłem, to wychodzi mi na to, że z fantasy pierwsze były u mnie "Opowieści z Narni" (doktora Dolittle i baśni braci Grimm nie liczę ) a z sci-fi to "Diuna". Ja chyba "Diunę" czytałem w wieku lat 18 (mniej-więcej) a "Narnię" jakoś w okresie Pierwszej Komunii, więc nie jestem reprezentatywny w kontekście zadanego przez Olę pytania.
"Narnia" niekoniecznie musi się Twojemu lubemu spodobać, ale "Diuna", czemu nie?
_________________
|
06 mar 2008 16:04:09 |
|
|
Konto usuniete
|
Na początek zdecydowanie polecam serię o Stalowym Szczurze Harrego Harrisona. Książki mają potężny ładunek humoru i akcji. Osoba która dopiero zaczyna powinna najpierw przeczytać takie krótkie książki. Jeśli wtedy wyrazi dalsze zainteresowanie fantastyką będziemy mogli mu zaaplikować serię HH lub Miecz prawdy.
|
06 mar 2008 18:18:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
Tak, Harry Harrison to dobry wybór na początek. Choc ja bym chyba polecał serię Planeta śmierci.
|
06 mar 2008 18:39:16 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Witam,
Hmmm, wcale nie jest tak łatwo zdecydować, co polecić. Nic specjalnie nie wiemy o "potencjalnym" czytelniku (ofierze spisku) . Ponieważ to facet i nigdy z fantastyką się nie spotkał - w o to raczej nie wierzę, raczej były to spotkania "bezowocne" w zakresie przekonania się do tego rodzaju literatury - to chyba najlepszy wydaje mi się cykl Rogera Zelaznego - "Amber". Pierwszy tom, "Dziewięciu książąt Amberu" rozpoczyna się w zasadzie jak dość zwykła sensacja ("ofiara", jak zakładam uprzedzona do fantastyki, zaczyna się w związku z tym rozluźniać), ale autor w miarę szybko zaczyna przechodzić do naprawdę dobrej fantasy - a pułapka już wtedy dział
Wartak akcja, wyraziste postaci, oryginalny pomysł i cały czas czekająca na rozwiązanie kolejna zagadka. I tak tom za tomem "ofiara" nawet nie zauważy jak już całkiem "wsiąknie"
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
06 mar 2008 21:37:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 16:57:27 Posty: 26
|
A ja na początek poleciłbym cykl Honor Harington D.Webera czyta sie bardzo dobrze .Nie będe orginalny polecając Prachetta oraz Sapkowskiego cykl o Wiedzminie sam od tego zaczynałem jeszcze w czasach gdy Wiedżmin nie był tak popularny. Wszystki te książki naprawdę wciągają i polecam je wszystkim,
|
06 mar 2008 22:00:01 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lut 2008 23:16:24 Posty: 28 Lokalizacja: Łódź
|
Ja chciałabym polecić książkę, która powinna się spodobać każdemu facetowi, mianowicie: "Linia ognia" Tomasz Pacyński. Prześwietne bajki dla dorosłych (najlepsze są krasnoludki i Królewna Na Ziarnku Grochu ). Mnóstwo akcji, świetne dialogi i baśnie dla dzieci całkiem inne, niż znamy je z dzieciństwa. Potem najlepiej sięgnąć po ciąg dalszy "Szatański interes".
_________________ "Aktorzy są od grania, a dupa od srania" - Wacław Holubek
|
06 mar 2008 22:06:17 |
|
|
Konto usuniete
|
Mysle, ze napewno spodobalb mu sie troj ksiag Achaja. Wielu moich znajomych zachwyca sie Achaja, nie jest ona ciezka i do tego pelna humoru.
|
06 mar 2008 22:11:06 |
|
|
Konto usuniete
|
Polecam Terrego Pratchetta i jego cykl o Dysku. Tego nie da się nie lubić. Można wziąć jakąkolwiek część i zacząć czytać. Wciąga jak chodzenie po bagnie.
|
07 mar 2008 1:06:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 wrz 2007 19:34:29 Posty: 23
|
Zgadzam się w pełnej rozciągłości . Też zaczynałem od Tolkiena a poza tym Trylogia stała się wyznacznikiem literatury fantasy na dłuuuugie dłuuuugie lata. Każdy kto pisał literature typu heroic fantasy od razu ładował do niej wszystkie te elfy, krasnoludy, orki itp. Do dzisiaj liczni TFUrcy korzystają z jego pomysłów jakby to była jakaś ściąga.pl (chociaż spotkałem się z opiniami, że Tolkien napisał Biblię dla fantastów, której to nie wypada nie znać)
|
07 mar 2008 12:46:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 lip 2007 0:06:31 Posty: 21
|
Ja polecałbym Pratchetta, ewentualnie Tolkiena. Seria pani Rowling moze okazac sie zbyt infantylna na poczatku i zniechecic czytelnika. Wciagajacy jest tez "Pięcioksiąg Cadderlyego" autorstwa R.A. Salvatore, mozna sie w dodatku przy nim niezle usmiac choc to takie troche Hack'n Slash
|
07 mar 2008 16:18:38 |
|
|
Konto usuniete
|
Z literatury SF polecałbym Lema lub ewentualnie Dicka., albo Janusza Zajdla, no i oczywiście Rogera Zelaznego - niezapomniany cylk Amber.
Ewentualnie od Diuny Herberta.
|
07 mar 2008 18:11:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 mar 2008 12:30:15 Posty: 71
|
Fantastyka ale jaka? Nie każdy przyjmie "szczepionkę" fantasy (ja to zacząłem czytać po ca 15 latach "twardej" S-F i kilku latach spece opery). Może zacząć od "Przenicowanego świata", "Gwiazdy moje przeznaczenie", "Gromu", "Słonecznej loterii" a potem sięgnąć po fantasy; może osobnik jest odporny i trzeba zacząć od czegoś innego? Kwestia trafienia w gust, a potem podrzucania kolejnych lektur.
|
07 mar 2008 21:31:52 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 mar 2008 1:14:28 Posty: 23
|
Mogę polecić na początek serię o Stalowym Szczurze oraz Świat Dysku. Z polskich cykl Achaja, jeden z najlepszych jakie czytałem.
|
08 mar 2008 12:51:08 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Ok, starczy. Z tych wypowiedzi starczy biedakowi książek na najbliższe 20 lat, a nie chcemy przecież żeby tu ktoś nabijał sobie posty...
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
08 mar 2008 14:59:41 |
|
|