Stosunek wydawanych książek fantasy do s-f jest zdecydowania korzystniejszy dla tych pierwszych. Te należące do s-f wydają się być rodzynkami. Któż nie zna Conana, Kane'a, Geralta z Rivii czy choćby Mordimera, a wierzę że każdy fan fantasy swoich herosów mógłby ciurkiem jeszcze sporo powymieniać. Z s-f jest już gorzej no bo niby o Enderze każdy słyszał, o Honor Harrington chyba raczej też a Jima di Griz również jeszcze skojarzymy z gryzoniem, ale pewnie Daniela Bondaree już nie koniecznie, a już trochę pokryty kurzem Karl Sten?
Piszcie i głosujcie kto i dlaczego jest Waszym ulubionym bohaterem s-f (wymóg - bohater przynajmniej 2 książek)?

ja głosowałem na Andrew Wiggin (Ender), bo tylko jego znam
tematyka taktyki wojennej jest moim ulubionym tematem, ale szukam tego raczej w rzeczywistości (historia), trudno mi sobie wyobrazić (choć nie mówię, że nie ma) dobry taktyczny opis bitwy w sf
kiedy czytałem Grę Endera jako młody człowiek byłem pod wrażeniem, ale po latach znając już trochę taktyki z historii jest to trochę naiwne
kiedy się czyta np. o Bitwa pod Kannami, gdzie Hannibal zdołał z mniejszymi siłami okrążyć Rzymian i wybyć ich prawie co do nogi, to nie sposób chyba wymyślić coś bardziej niezwykłego
poza tym czytając wymyślone bitwy zawsze pozostaje niedostyt, bo po przeczytaniu człowiek wiem, że to nieprawda

Zdecydowanie mętna hipoteza: czyżby s-f wchodziło w skład fantasy? No i cały post zaczyna się od poważnego orta .

Moich ulubionych bohaterów, czyli Niesamowitego Feliksa i "Bezimiennego" z "Tańca bogów" oraz Chyżwara z "Hyperiona" nie ma, więc nie głosuję.

grzmot napisał:


Ok. masz rację może to i mętne ale poprawiłem teraz to jest chyba jasne już dla wszystkich, a czy hipoteza czy fakt to bym polemizował bo wystarczy spojrzeć na to co wydają największe wydawnictwa (wydające s-f i fantasy) w kraju.
Polski język trudny język ort czy poważny czy nie to bez znaczenia bo nadal jest ortem a na poważne i niepoważne chyba nie ma rozróżnienia, no chyba że forumowicz grzmot wie co innego.
To forum czy jego część jest poświęcona fantastyce a poprawności pisania czy wyrażania jest ważna, nie kwestionuję tego, ale chyba nie o to na tym forum chodzi.

grzmot napisał:

no i ok. - wolny kraj wolne forum,a Twoich typów dopisać nie mogę bo zwykli userzy nie mają uprawnień

mam podobne zdanie, choć dość dobrze wydaje mi się opisana bitwa w ostatniej części Sagi o Wiedźminie
Bitwa pod Brenną
czytając opis tej bitwy odczuwałem podobne emocje jak gdy czytałem historyczny opis Bitwy pod Termopilami w książce Ogniste wrota Stevena Pressfielda

choć w tym opisie mało było taktyki, była to bardziej bitwa w stylu średniowiecznym, kiedy to po rozpoczęciu walki dowódca niewiele może zrobić

Z całym szacunkiem, ale jeśli nie wiesz, nie mów. Fantasy != SF i zawsze tak było. Wchodzą natomiast one (wraz z powieściami grozy typu Lovecraft) w skład fantastyki.

Co do sondy - mnie brakuje postaci z Dukaja, ale one nie łapią się na wymóg dwóch powieści. Niemniej to na nie pewnie oddałbym swój głos. Obiego zabolałby brak kogokolwiek ze Star-Warsów - a tam aż roi się od epickich bohaterów. Niemniej z listy zdecydowanie Honorka - bo Ender aż tak mnie do siebie nie przekonał. No i dobrze mieć dużo dużych statków i oddawać dużo potężnych salw rakiet.

Mori napisał:


Z całym szacunkiem ale w 200 % się z tym zgadzam zgadzałem i będę zgadzać i nigdy nie twierdziłem inaczej, a jeżeli ktokolwiek z jakiejkolwiek mojej wypowiedzi na tym forum mógł powziąć inne mniemanie na ten temat to chciałbym oznajmić że nie taki był mój zamiar.

A czasami jak się nie wie to warto mówić bo zawsze może zjawić się ktoś kto wie więcej albo posiada lepszą wiedzę i można się dowiedzieć więcej lub czegoś nowego. (no chyba że spotka się guru nadętego buca który zamiast dzielić się wiedzą dzieli się mądrościami objawionymi - oczywiście nie miałem na myśli nikogo konkretnego, w szczególności nikogo z tego forum )

Toż przecież jeszcze grzmotowi odpowiadałeś, że to nawet nie hipoteza, a fakt, iż SF w skład fantasy wchodzi... A nie wchodzi - i jeżeli to Ci nie wystarcza, zajrzyj do odpowiedniej literatury na ten temat.

Dyskusja brnie w pole i nijak ma się do tematu. ok przyznaje się nie doczytałem odpowiedzi grzmota któremu chodziło o klasyfikację gatunków s-f i fantasy a mi o stosunek wydawania s-f do fantasy przez wydawców. Oczywiście grzmot jeszcze raz napisze to miał rację bo hmm dość niezręcznie i mętnie napisałem, a Mori dodatkowo zwrócił mi uwagę na niedopatrzenie.
Mea culpa.

Zdecydowanie głosuję za Enderem. Quiz jest chyba nie przemyślany i subiektywny pod autora tematu. Webera czytywałem drażniły mnie w tych powieściach o Kapitan czy 1 oficerze czy jakkolwiek postać nazwać ciągłe awanse , gubiłem się. O.S.C. chyba każdy czytał zwłaszcza ''Grę Endera'' więc niewiele dodam. Brakuje mi jednak postaci pana Hariego Seldona . chowającego się w cieniu bohatera fundacji, zastanawiam się ile osób by na niego głosowało.

@ Hyperion: dyskusja brnie, bo pewne rzeczy należało wyjaśnić. Ale sam temat otwiera pole do dyskusji, o głębiach charakterów, pomysłowości, bohaterach pozytywnych i mniej pozytywnych (są zwykle ciekawsi).

Jednak jeden zarzut pozostaje: brakuje bohaterów wielu klasycznych, ogólnie znanych pozycji, np. wspomnianych Gwiezdnych Wojen, Fundacji, Diuny!, Autostopem przez galaktykę, Pamięci absolutnej czy może mniej popularnych, ale również znanych pozycji autorstwa np. Heinleina, Hamiltona, Dicka, Dębskiego, Resnicka, Łukianienki, Ziemiańskiego. Ogólnie: mnóstwa pozycji - aż tak mało s-f nie wydali, nawet w Polsce, to też fakt, nie hipoteza .

Więc, jeśli administratorzy mają możliwość, to celem podtrzymania wątku, mogliby rozszerzyć ankietę?

edit: ort, ślad został w cytacie , czepiam się cudzych a potem sam robię

grzmot napisał:




W zamierzeniu chciałem sam dopisywać kolejne postaci, niestety chcieć nie znaczy móc więc przyłączam się do apelu grzmota i jeżeli admini mogli by co jakiś czas rozszerzyć ankietę było by fajnie.
Tym niemniej uważam że wymóg aby bohater był bohaterem co najmniej 2 książek powinien zostać zachowany.
Uważam również że kandydatura powinna zostać zgłoszona przez 2 użytkowników aby była dołączona.
Tym samym zgłaszam kandydaturę Hariego Seldona. Jeżeli jest możliwość rozszerzenia ankiety to proszę niech jakiś administrator ją rozszerzy.

Primo: dopisywanie nie ma sensu. Jest zdecydowanie nie fair względem tych, którzy już swój głos oddali.
Secundo: "Pamięci absolutnej" nie pamiętam jakoś świetnie, ale spełnia to wymóg tomów dwóch? Bo nie wydaje mi się.

Natomiast jeżeli ktoś skompiluje jakąś w miarę kompletną listę... Powiedzmy 10 bohaterów - wtedy pomyślę nad usunięciem obecnej ankiety i wstawieniem nowej. Ze względu na ograniczenia ilościowe proponuję jedynie najpopularniejszych bohaterów, no i maksymalnie 1 na autora/serię.

Głosuję na Pirx’a (którego niestety nie ma na liście) ponieważ jest „normalny”, tj. literacki wymóg posiadania przez wymyślone postaci skomplikowanej i ciekawej osobowości nie przerodził się w tym przypadku w karykaturę superbohatera, wymiatającego wszystko i wszystkich. Pirx jako pilot, zna się na pilotażu, kosmosie i używa wzroku, żeby na nic nie wpaść w czasie lotu. To wszystko. Taki sobie kosmiczny przewoźnik, bez przerysowanej bohaterszczyzny. No i bez banalnych wzruszeń miłosnych i porywających scen erotycznych – poza klepnięciem w tyłek pewnej panny na spacerze. IMO idealny, acz niewyidealizowany kosmiczny wojownik. W końcu stworzył go Lem…

Zagłosowałem na Jima di Griz (jakoś lubię takich moczymordów) ale widzę że samotny jestem

A jeśli chodzi o rozszerzenie ankiety - miałbym inną propozycję: pozbierać kandydatury ulubionych bohaterów i stworzyć nową ankietę, uwzględniającą gusta czytelników. Ja ze swej strony proponuję:
1) Jason din Alt
2) Sassinak

a z takich co się rzadziej po mordach pierą:

3) dr. Conway
4) Killashandra Ree