Świetny wątek aspektów cywilizacji rozwijającej się w silnych związkach z wodą, poprowadził David Brin w swoich powieściach ze Wszechświata Wspomaganych. W kilku powieściach pokazał jakie olbrzymie problemy w swoim rozwoju cywilizacyjnym musi pokonać każdy gatunek wodny istot rozumnych. Pomyślcie, statki kosmiczne wypełnione woda, maja masę setki razy większą od tych wypełnionych powietrzem, elektronika która MUSI działać zanurzona w wodzie..., jak wyeliminować problem krótkich spięć?
W swoim Uniwersum autor założył, że każda rozumna rasa we Wszechswiecie sztucznie pobudza do Rozumności podatne gatunki zwierząt. Na Ziemi takim gatunkiem okazały się delfiny. Opisać jak istoty bez rąk i nóg mogą używać narzędzi oraz przemieszczać się sprawnie po lądzie, mógł podołać tylko tak sprawny literacko autor, jak David Brin.

Powieści z cyklu "Wspomaganie" (ale tylko te zawierające wątki podwodne!):
- "Gwiezdny przypływ"
- "Rafa jasności"
- "Brzeg nieskończoności"
... i niestety nie wydany jeszcze po polsku "Heaven's Reach".