Czy moze ktos czytal i co sadzie o tej serii?? A moze ktos ma kolejne czesci bo niestety mialem przyjemnosc dojsc tylko do tomu 5.

Edit by Mori: Bo samemu coś napisać o serii to za dużo zachodu, nie? +1

Hmm po pierwsze to Brust Steven i wystarczy wejść na stronę "naszej" kochanej biblioteki żeby sie dowiedzieć ze są do pobrania tomy do 10 włącznie. Bardzo przyjemne książeczki, miło się to czyta, bohaterowie nie są czarno biali (w sumie ciężko byłoby chyba napisać książkę o zawodowym zabójcy w roli głównego bohatera i podzielić w niej postacie na całkowicie obdartych z sumienia złych i nieskazitelnych dobrych ) Czytałem to dość dawno i tylko do 5 tomu więc nie pamiętam wszystkiego ale bohaterowie osadzeni są w świecie, który ma swoją historie, jest opisany raczej dość klarownie system zależności społecznych i gospodarczych. Występują 2 rasy ludzie i ... hmm nieludzie:) Tu właśnie nie pamiętam ich nazwy w opisach które gdzieś tam znalazłem piszą elfy ale mi świta coś o jakichś jaszczuropodobnych, prosiłbym tu o jakieś sprostowanie. Książka ma trochę detektywistyczny klimat i akurat fajnie to tu pasuje pozatym jest kilka smaczków , które mogą sie spodobać jak np: pupilek głównego bohatera Jhereg. Osobiście polecam, książka trzyma poziom i jeżeli nie ma sie na oku czegoś wybitnego to jest to warta przeczytania pozycja.

Ten cykl jest na jednym z pierwszych miejsc w bibliotece książek fantasy . Szczególnie podobało mi się nie standartowe podejście do występujących tam ras jak i podziału umiejętności magicznych .
W szczególności podział na wiedzmy i magów / gdzie wiedźmą był facet nawet w tym przypadku główny bohater / . Szkoda , że na język polski przetłumaczono tylko 5 tomów ja niestety nie znam w takim stopniu języka angielskiego .

Nie do końca zrozumiałem o co Ci chodzi. Jeżeli sie nie mylę to nie miało znaczenia czy jest sie mężczyzną czy kobieta tylko o sposób czerpania mocy. Jedni byli tak jakby magami którzy czerpali moc z cesarskiej kuli (tak to sie chyba nazywało ale mogę sie mylić) i używali bezpośrednio bez żadnych rytuałów a drudzy to tacy jakby czarownicy/wiedźmy, którzy moc czerpali z samych siebie i potrzebne do tego były rożne rytuały i substraty. Jest to chyba dość typowe podejście do magii w wielu książkach.

Cykl jest bardzo ciekawy - w sumie nikt z Was nie poruszył tego najciekawszego aspektu - świetnego poczucia humoru autora, który potrafi doskonale operować i żartem językowym i sytuacyjnym. Połknąłem wszystko co jak na razie zostało z tego napisane i czekam aż autor wyda kolejny tom - jedna z najlepszych serii fantasy moim zdaniem

BTW - jest jeszcze trzeci rodzaj magii, magia chaosu, którą częściowo włada Vlad... Jeśli dobrze zrozumiałem serię, to właśnie magia cesarskiej kuli jest czymś w rodzaju interfejsu do owej magii chaosu - wychodzi to gdzieś po drodze czytania serii (minęło już nieco czasu, więc mogę trochę przekręcać).

Ł.

W sumie przeczytałem 2 pierwsze tomy, jak dla mnie seria ma w sobie to "coś", a pozatym jest to pierwsza seria w której główną role odgrywa zabójca:P
Zawsze jednak nurtowało mnie to że seria nie ma ukierunkowania na zło czy dobro jest po prostu zlecenie:D I to mi się w niej podoba.

Osobiście nie widze mozliwości napisania ksiażki o płatnym zabójcy (nasz główny bohater Vlad) i przedstawienie bohaterów czarno-biało jako dobrych i złych. Jako zabójca Vlad musiałby byc zły i bez pokazania jego ludzkich stron (odcienie szarości) ciężko byłoby takiego bohatera polubić. Kogo zreszta zabijałby ten zły główny bohater dobrych bohaterów? Chociaż chętnie przeczytałbym książke napisaną z punktu widzenia złej postaci.

wlasnie trafilem na ten watek i musze przyznac, ze mnie zainteresowal. Czy ktos moglby to porownac do "akt Dresdena" Butchera? z opisow wnosze, ze tematyko dosc podobna - mag wykonujacy rozne zlecenia, troche humoru i duzo akcji. Co prawda Dresden jest detektywem a nie zabojca - ale mi chodzi bardziej o klimat i to "cos". az sie dziwie, ze jeszcze na ta serie nie trafilem.

Klimaty zupelnie nieporownywalne, przynajmniej jezeli chodzi o tlo wydarzen, Akta Dresdena - wspolczesna ameryka polnocna, ze wszystkimi jej ulomnosciami i poprawnoscia polityczna, a i sam Dresden to bohater pozytywny, ze tak powiem "pelna geba". Natomiast swiat Vlada Taltosa, to dosc ciekawy swiat fantasy, z kilkoma naprawde fajnymi pomyslami, ale absolutnie fantastyczny i zdetechnicyzowany, zas sam Baronet jest postaca malo empatyczna, i myslaca raczej o sobie niz o czynieniu dobra dookola ani czarny ani bialy = szary A co do magii, Dresden to mag, a Taltos to morderca (zawodowy) a jego magia jest, hmm... jest bardziej noznownikiem i szermierzem niz magiem, o !

Vlad rzeczywiście jest głównie zabójcą ale z uwagi na to, że świat w którym jest osadzona fabuła książek o nim jest pełen magii byłby raczej skazany na porażkę gdyby nie był również biegły w posługiwaniu się magią - jest zresztą napisane że jest dość utalentowanym czarownikiem. Dochodzi do tego sprawa dość ciekawej przeszłości Vlada (a dokładniej chyba kim był w innym wcieleniu jeżeli mogę to tak nazwać) i tego, że ma on możliwość posługiwania się magią chaosu (chociaż nie potrafi tego kontrolować - przynajmniej w tomach które zostały przetłumaczone na nasz język). Nie mamy więc tu do czynienia ze zwykłym zabójcą posługującym się tylko nożem i mieczem.

Własnie jest 10 tomów ale od 6 tomu włącznie w języku angielskim. Ma może ktoś dostep do polskiego przekładu ? Byłbym wdzięczny

Nie istnieje, przynajmniej oficjalnie wydany.

10?? Ja utknąłem chyba przy czwartym,jak zaczęła spadać jakość książki.Nowatorskie podejście to fakt, ale od 4 tomu jest tendencja spadkowa. Zresztą już nie pamiętam, bo czytałem dawno.