Też nie wiedziałam, że jest to nakręcone na podstawie książki, zresztą nie mam to dla mnie znaczenia, bo filmy są delikatnie mówiąc niemądre. Od filmów z tej tematyki oczekuję, że będę zaskakiwana, a tak naprawdę czułam się jakbym oglądała polską komedie romantyczną - wiedziałam co się wydarzy. Na pewno nie kupię książki. To jest dowód, że nie zawsze opłaca się ekranizacja.