Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Filmowe adaptacje książek Agathy Christie
Nie oglądałem dużo. Jedynie "I nie było już nikogo" oraz "Śmierć na Nilu". Drugi tytuł zdecydowanie lepszy. W "INBJN" denerwowało mnie to, że film posiadał inne zakończenie. Do tego kiepska gra aktorów. Stary, jeszcze czarno biała produkcja.
Jak oceniacie ekranizacje dział Agathy Christie?
|
10 mar 2008 18:00:33 |
|
|
Konto usuniete
|
szukalam filmow aghaty i nie moge znalezc.... wyszukiwarki pokazuja mi ze nie znaleziono zadnych filmow...pomocy kobieta naprawde swietnie napisala wiekszosc ksiazek
|
10 mar 2008 19:04:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 12:39:50 Posty: 32
|
Nie możesz znaleźć bo tytuły filmów różnią się od tytułów książek. I tak:
"Lekarstwo na miłość" na podstawie książki "Klin"
"Skradziona kolekcja" na podstawie książki "Upiorny legat"
"Kim jesteś kochanie" Spektakl telewizyjny z 1978r na podstawie książki "Romans wszechczasów"
"Randka z diabłem" Spektakl telewizyjny z 1999r na podstawie książki "Wszyscy jesteśmy podejrzani"
Chyba jeszcze "Brunet wieczorową porą" ale nie wiem na podstawie której książki.
O rany! Beatacw ma całkowitą rację. Nie wiem dlaczego ale wątek ekranizacji skojarzył mi się od razu z Chmielewską. Rzeczywiście mój post dotyczy J.Chmielewskiej a nie A.Christie i w związku z tym jest całkowicie nie na temat. Przepraszam bardzo i dziękuję za zwrócenie uwagi.
Ostatnio edytowano 12 mar 2008 8:59:26 przez riverd, łącznie edytowano 2 razy
|
11 mar 2008 13:08:19 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie wiem czy nadal filmy lecą w telewizji, ale chyba tak. w każdym razie na ALE KINO. więc można znajomych poprosić żeby nagrali i obejrzeć w domku
|
11 mar 2008 15:30:07 |
|
|
Konto usuniete
|
ekranizacje AgatHy Christie
Czekajcie bo sie pogubiłam . O czym Wy piszecie. Ekranizacje podane przez Riverda to przecież Joanna Chmielewska. A "Brunet wieczorową porą " to film w reż S. Bareji wg jego własnego scenariusza.
Adaptacje A. Christie polecam szukać na mi.in http://www.crimestories.boo.pl/articles.php lub w jakiejkolwiek wyszukiwarce
|
11 mar 2008 17:15:52 |
|
|
Konto usuniete
|
"Morderstwo najgorszego sortu" z 1964r. i "Ahoj zbrodnio" z tegoż samego roku...
wg mnie rewelacyjnie nakręcone...
Margaret Rutherford - cudowna, choć nie tak sobie wyobrażałam pannę Marple...
|
14 mar 2008 12:20:01 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie ma sie czym przejmować. Pomyłka mogła wynkać z fascynacji J.Chmielewskiej A. Christie. Nawiasem mówiąc ekranizacje J. Chmielewskiej są tragiczne. Oglądam je tylko z czystej sympatii do Autorki. Ale bardzo chetnie przeczytałabym autobiografię A. Christie. Nie wiecie czy były wznowienia?
|
14 mar 2008 15:23:38 |
|
|
Konto usuniete
|
Dla mnie najlepszą ekranizacją powieści, był film "Morderstwo w Orient Expresie". Ten film ma niesamowity klimat i chyba jako jeden z niewielu jest bardzo zbliżony do literackiego pierwowzoru. Pan Albert Finney jako Hercules Poirot całkowicie oddaje moje wyobrażenie o tym detektywie, jakie wyniosłem z książki.
Z resztą chyba nie bez powodu ten film dostał aż 5 oskarów:
-scenariusz
-muzyka
-zdjęcia
-kostiumy
-i oczywiscie najlepszy aktor Albert Finney.
|
20 mar 2008 21:09:16 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja niestety muszę przyznac, że nie oglądałam "starych" ekranizacji książek Agathy Christie. Jednak jeżeli chodzi o te najnowsze, to muszę się pochwalic, że oglądałąm wszystkie. Zarówno filmy z Herkulesem Poirotem, oraz panną Marple ;D Te filmy, podobnie jak książki, po prostu mnie wciągnęły. Bradzo podobał mi się David Suchet jako Poirot. Ten aktor jak żaden inny pasuje do tej roli. Potrafił wczuc się w Herkulesa i przedstawic jego postac wkładając w to serce. Jeżeli chodzi o sympatyczną starszą panią, to wrażenia mam podobne
|
27 mar 2008 23:44:29 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 mar 2008 16:05:04 Posty: 8
|
Suchet wydaje mi się idealnym odtwórcą Herkulesa Poirot- jakby go sama Agatha stworzyła na wzór i podobieństwo wymyślonej kilkadziesiąt lat wcześniej fikcyjnej postaci! Z "panien Marple" wolę tę subtelniejszą i drobniejszą- nie wiem jak się nazywa. Mówię oczywiście o serii najnowszych ekranizacji, popularnych w kioskach na DVD. Oglądałam ich sporo- są ładnie zrobione, stylowo choc nieco komercyjnie, ale cóż. Za najlepszą uważam "Pięć małych świnek"- jest równie dobra jak książka, a to się rzadko zdarza
|
28 mar 2008 1:06:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Nigdy nie lubialem ogladac filmow-kryminalow. Jak czytam ksiazke, to lubie na chwile ja 'odlozyc' i zaczac analizowac, co juz wiem, i kto moze byc winny (czasem sie anwet udaje.. ), a film niestety takiej mozliwosci mi nie daje, bo pedzi do przodu nieublaganie.. (Ok, mozna ogladac na dvd i dac pauze.. ale.. to nie to samo. :])
|
31 mar 2008 14:09:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 kwi 2008 11:15:57 Posty: 11
|
Ekranizacje powieści kryminalnych są trudne - łatwo zgubić jakiś szczegół bez którego intryga jest bez sensu. Z tym większą przyjemnością oglądam serial Poirot na Ale Kino! Aktorzy super, klimat epoki oddany wspaniale. Ach ta secesja! widoczna we wnętrzach, bibelotach, ubraniach. Uczta po prostu. No i chyba dzięki temu, że to serial akcja się toczy spokojnie i można sobie samemu pokombinować (lub przypomnieć sobie jak to w książce było....). Oglądamy całą rodziną regularnie.
|
02 kwi 2008 14:20:40 |
|
|
Konto usuniete
|
Dawid Suchet to faktycznie świetny aktor. Pierwszych z 10 filmów z jego udziałem, które oglądałem, to były właśnie Poiroty. Tym bardziej zostałem zaszokowany, gdy jakiś czas temu włączając jakieś thirllerzydło, zobaczyłem Go w jednej z głównych ról. Grał islamskiego terrorystę!!! Herkules Poirot, stateczny pan z wąsikiem, jako przywódca mudżaheddinów - niesamowite. A wracając do tematu - książki oczywiście lepsze, ale "Morderstwo Rogera Ayckroyda" jednak wolę w wersji filmowej. Książka jakoś nigdy mnie nie zdołała przekonać, że intryga faktycznie mogła być aż tak wydumana, tymczasem - zobaczyć znaczy uwierzyć
|
21 kwi 2008 14:29:56 |
|
|
Konto usuniete
|
A ja najpierw obejrzałam film i to on mnie skłonił do zabrania się za książki A.Christie. Moim ulubionym bohaterem jest oczywiście największy detektyw świata - H.Poirot (przybierający postać Dawida Suchet'a). Uważam że filmy, jak na ekranizacje, naprawdę całkiem wiernie oddają książki, na podstawie których zostały zrobione i to mi się podoba. Nie znoszę filmowych zmian fabuły. Zazwyczaj tylko wypaczają książkę.
|
24 kwi 2008 20:37:53 |
|
|
Konto usuniete
|
Ekranizacje powieści Agathy Christie
Serial "Poirot" jest bardzo dobry. David Suchet jest jako odtwórca głównej roli po prostu genialny. Wygląda i zachowuje się tak jakby po prostu zszedł z kart książek. Seriale dostępne na DVD o pannie Marple też są udane, aczkolwiek wolę ten wcześniejszy z J. Hickson. Jest bliższy książkom niż filmy z G. McEwan. Pamiętam też cykl starych filmów, w których rolę panny Marple grała M. Rutheford. Filmy i postać odbiegały od książek, ale były autentycznie zabawne i miały swój klimat, a Rutheford była naprawdę świetna. Bardzo wysoko oceniam też film "Morderstwo w Orient Expresie" z Albertem Finneyem jako Poirotem oraz plejadą aktorów (m.in. S. Connery, I. Bergman, M. York, J.P. Cassel) wiernie oddający klimat książki i bardzo stylowy. Niezłe były też filmy, gdzie rolę Poirota grał P. Ustinov ("Śmierć na Nilu", "Zło, które żyje pod słońcem"). Pamiętam też bardzo dobrą adaptację powieści "Zwierciadło pęka w odłamków stos", gdzie rolę panny Marple grała A. Lansbury.
|
26 kwi 2008 19:33:23 |
|
|