Użytkownik
Dołączył(a): 25 wrz 2008 0:32:13 Posty: 24 Lokalizacja: Szczecin/JastrzĂŞbie
|
Ha myślę, że warto by było promować nasz polski przemysł i pokazać, żeśmy nie gorsi od innych nacji, tj. żeby polscy programiści tworzyli gry na podstawie książek naszych autorów, których przecież nie brakuje... Przypadek Wiedźmina, pokazuje że jest to jak najbardziej możliwe i mam nadzieję, że będzie zachętą dla dalszych tego typu projektów.
Przykłady można mnożyć:
- gra o Mordimerze, gra TPP, w czasie której będziemy mieli do wykonania kilka(-naście) zadań dla Jego Ekscelencji Biskupa Hez-hezronu, w tym do rozwiązania parę zagadek a do spalenia czarownicę lub dwie. Mordimer, jako inkwizytor, będzie z pewnością ciekawą postacią, o specyficznym podejściu do świata, dysponującą aniołem stróżem (czy też raczej odwrotnie), mocami nadnaturalnymi i wyjątkową sprawnością w zadawaniu bólu podczas tortur. Można by świetny scenariusz na tej podstawie napisać.
- gra na podstawie książek, niestety mało znanych, Witolda Jabłońskiego (cykl Gwiazda Wenus, Gwiazda Lucyfer), myślę że również TPP, bohaterem jest mag i skrytobójca, homoseksualista, mieszający się do wielkiej polityki, przebywający na największych dworach średniowiecznego świata, będący za pan brat z możnymi ówczesnego świata, knującym nieustannie i snującym intrygi. Myślę, że doskonale można by wykorzystać tą postać, wątki polityczne i dyplomatyczne można by bardzo ciekawie wykorzystać.
- Andrzej Ziemiański, Achaja, można by zrobić coś w stylu "Tomb Ridera" w wersji pseudośredniowiecznej, tylko ociupinkę bardziej okrutnego.
To są tylko oczywiście przykłady, ale można by w tym celu wykorzystać też twórczość pani Kossakowskiej, Jacka Dukaja, Ewy Białołeckiej, Jarosława Grzędowicza, Andrzeja Pilipiuka, Magdaleny Kozak itd. (wielu pisarzy Fabryki by się nadawało, bo piszą lektury raczej lekkostrawne, ciekawe, z dużą ilością akcji a niewielką dozą filozofowania - doskonałe dla celów przemysłu rozrywkowego).
_________________ Om.art.pl - ręcznie malowane koszulki dla ludzi wyjątkowych...
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 paź 2008 22:34:06 Posty: 16
|
"Discworld" na podstawie powieści T.P. : klasyczna przygodówka dobrze oceniona w swoim czasie.
Komiksowi superbohaterowie (np.Spiderman) powracają na ekranach komputerów.Zazwyczaj zręcznościowe "skakanki"
z pierwowzorem powiązane znakiem firmowym (takie odnoszę wrażenie po obejrzeniu kilku "zajawek").
Jest europejski "Asteriks i Obeliks".Trójwymiarowa platformówka.Dzieciaki uruchomiły grę tylko dwa razy.
"Ojciec chrzestny" recenzje (chyba?!) dobre.Wersję na PSP skonfiskowałem z uwagi na wulgaryzmy.
"Harry Potter" obok filmów , doczekał się serii gier.Historia opisana w książkach została dość dokładnie odwzorowana w grach.
Analogicznie do filmów , każdej części H.P. odpowiada gra.
Przygodowa , w widoku zza pleców bohatera , z elementami zręcznościowymi.
Opowieść poznajemy wykonując zlecenia i rozmawiając z postaciami z gry.Zadań pobocznych niewiele (ale są).
Moim dzieciom (6 i 8 lat) trzy pierwsze tytuły podobały się.
|