Jeżeli regularnie sięgamy po nowe książki, stosunkowo często możemy przeżyć duże rozczarowania. Są one o tyle dotkliwe, że przeczytanie książki wymaga poświęcenia sporej ilości czasu. Macie jakieś sposoby na unikanie takiego zagrożenia? W moim przypadku najlepiej sprawdzają się zasady, które szczegółowo omówiłem w linkowanym artykule. Oczywiście nie są one doskonałe, od czasu do czasu wciąż żałuję, że zmarnowałem czas na czytanie jakiejś książki, ale ogólnie biorąc obecnie zdarza mi się to rzadko.

7 sekretów sztuki wybierania dobrych książek:
- Nie sięgaj po mocno reklamowane nowinki,
- Nie kupuj przypadkowych książek w czasie wizyty w księgarni,
- Trzymaj na wodzy swój entuzjazm,
- Bądź sceptyczny w stosunku do cudzych opinii i rekomendacji,
- Staraj się wybierać książki na jasno określone tematy,
- Czytaj literaturę klasyczną,
- Wracaj do dobrych książek.

Odnośnik do całego artykułu: https://www.naczytniku.pl/7-sekretow-sztuki-wybierania-dobrych-ksiazek/

Co myślicie o tych zasadach? Coś byście do nich dodali?

Z jednej strony racja, zawsze warto zweryfikować, ale... Kiedyś kupujac w ślepo trafiłem na Glena Cooka



Choć o czymś świeżym tez warto pamiętać

Przede wszystkim jednak pamiętać o bibliotekach, bo bardzo pomagają weryfikować styl pisania autorów.

Tak samo, kupując nieznane mi dzieła z dziedziny filozofii trafiłem na perełki, Platona czy Alexis de Tocqueville