Amazon ogłosił, że sprzedają dwa razy więcej ebook'ów niż książek papierowych - paperback i hardcover łącznie. Do tego mają najlepszy rok od startu Kindle, zarobili trzy więcej w trzy kwartały 2010 niż przez trzy kwartały 2009, a okres świąteczny, czyli czas największych zakupów dopiero przed nami. Ogólnie wygląda na to, że mamy (czy też Amerykanie mają) wielki boom na książki elektroniczne.

http://phx.corporate-ir.net/phoenix.zhtml?c=176060&p=irol-newsArticle&ID=1486648&highlight=

Zakładam, że jednak okres świąteczny bardziej sprzyja sprzedaży papierowych wersji książek, niż cyfrowych.

Może u nas w Polsce wypada dać komuś "prawdziwą" książkę. Na zachodzie od dawna dobrym podarunkiem jest plastykowa karta z kuponem na album w formie mp3, na książkę tudzież na zakup w konkretnym sklepie. Szczególnie, że cena kindla jest dla Amerykanów wystarczająco niska, aby połowie rodziny je podarować i kupon na książki doskonale się wpasuje.

Dla mnie nawet w Polsce jest to bardzo dobry pomysł na prezent. W zeszłym roku kupiłem paru osobom takie karty prezentowe (Empik, Merlin.pl). Nawet na rachunku za Kindle z Amazona dostałem info o tych kartach (little card big smile jak to napisali). Podejrzewam, że w okresie świątecznym tendencje ebook vs. papier w Amazonie są takie same jak w pozostałych okresach, tyle że razy X ze względu na zwiększoną sprzedaż (oczywiście papier też idzie w górę). Amazon wg. w/w notki prasowej spodziewa się wręcz kosmicznych przychodów.

OMG. Proszę, nie przeinaczajmy tego, co sami ogłosili, bo znowu będzie jak z tym, gdy ogłosili, że sprzedają więcej eBooków niż hardcoverów, a wszyscy pisali, że ogólnie książek papierowych.

Więc co dokładnie napisał Amazon? Cytaty z ich raportu:

Zatem tak - 2 razy więcej eBooków, ale tylko jeśli chodzi o Top10. W Top1000 jest trend, że więcej eBooków, ale wcale nie dwa razy więcej! To spora różnica. I nie wiadomo, czy eBooków sprzedaje się więcej, czy po prostu papieru mniej.

No i nie wiemy, czy topki dotyczą Kindle books czy ogólnie książek w Amazonie - a to jednak spora różnica jest...


No tak, ale identyczny okres pozostaje do uwzględnienia w zeszłym roku - zatem pik będzie i tu, i tu.

Tym niemniej dość optymistycznie się zapowiada, zwłaszcza, że:

K3 zaliczyło debiut 28 lipca tego roku, jeśli ktoś nie wie, jaki to okres czasu (chyba, że wliczają i DX 2, to wtedy datą jest już 1 lipca). No, ale też nie jest to dla nikogo zaskoczeniem, skoro K3 jest najszybciej sprzedającym się Kindlem.

Masz rację, Mori. Tak to jest jak się "skanuje" tekst, zamiast czytać dokładnie ze zrozumieniem. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że czytałem go wczoraj późnym wieczorem, a dzisiaj tylko podlinkowałem. "For the top 10 bestselling books on Amazon.com" faktycznie robi różnicę...

Jasne, DarkStar, bywa i tak. Po prostu nie chciałem, żeby potem krążyły po necie jakieś dziwne opinie (i tak pewnie będą, jak KŚ pisze, że Amazon jako pierwszy chce wprowadzić opcję pożyczania eBooków :/).

No i wracam do problemu tego, z jakiej listy bestsellerów korzystamy. Bo jeśli to ta dotycząca Kindle Books, to wyniki nie zachwycają już tak bardzo...