Teraz jest 20 kwi 2024 11:20:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Piwo 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 04 paź 2008 19:26:24
Posty: 26
Lokalizacja: Kluczbork
Post Piwo
Podnoszę powieki ciężkie jak kamień
Unoszę głowę co ciężka jak skała
W końcu me całe wstaje ciało
Podążam do kuchni po piwo
Me usta suche co czas już zniszczył
W gardle totalna Sahara
Chciałbym tym płynem wargi nawilżyć
A tu nie ma piwa


06 paź 2008 23:40:44
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33
Posty: 191
Post 
Pisać można o wszystkim, ale trzeba to robić umiejętnie. Nie wiem czy Twój wiersz miał być satyrą i prześmiewać napój, warzony z wielką pieczołowitością, który od wieków cieszy podniebienie (używany w umiarkowanych ilościach). Utwór zaczyna się naprawdę ciekawie z niezłymi porównaniami. Nawet nie czepiłbym się braku rymów, które akurat w tym przypadku aż się proszą, ale niech tak pozostanie. Kiedy jednak po raz pierwszy w tekście zobaczyłem jawnie słowo piwo, nabrałem niepokojących podejrzeń. Ale ostatnia linijka, mówiąc żargonem, totalnie mnie rozwaliła. Popsuła wszytko, co do tej pory stworzyłeś. To po prostu do niczego nie pasuje, jak przysłowiowy wół do karety! Tu przypomniał mi się serial Alternatywy 4 i scena kończąca z wypowiadanymi słowami przez Anioła: Budowalimy..., w trudzie i znoju..., kolektywnie..., a... prrrrr!. Pozytywne jest to, że jednak coś w tym wierszu jest. Coś co przyciąga, ale nie do końca.


07 paź 2008 7:38:46
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 wrz 2008 20:39:35
Posty: 37
Lokalizacja: daleko od Ojczyzny
Post 
Rzeczywiscie slowo "piwo" jest tu bardzo "ciezkim" wyrazem (zgadzam sie tutaj z moim poprzednikiem) i podczas czytania jakby nie pasuje do calosci ale chyba wazniejsze jest przeslanie. Po przeczytaniu odnioslam wrazenie, ze jest to wiersz mowiacy o alkoholiku. Wstaje na kacu ("Podnoszę powieki ciężkie jak kamień, Unoszę głowę co ciężka jak skała")i idzie do lodowki aby wyleczyc go piwem po czym doznaje rozczarowania. Na koncu jakze krotkie i "niepoetyckie", a zarazem bardzo wymowne, zdanie "A tu nie ma piwa" swiadczace o zawodzie jaki doznal. Jednak wlasnie ta ostatnia linijka pobudzila wyobraznie i sklonila do refleksji ( i to chyba wlasnie przyciaga). Co do rymow uwazam, ze postapiles wlasciwie. Uzycie rymow stworzyloby cos na zasadzie rymowanki sms"owej. Jednak poczatek wiersza jest jakby martwy, suchy i bez emocji. Przydaloby sie dodac troche wyrazen swiadczacych o bezsilnosci takiej osoby wzgledem nalogu. ( oczywiscie jesli wiersz jest o alkoholiku :wink: )[/b]

_________________
Per aspera ad astra...


07 paź 2008 8:47:54
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 wrz 2008 22:56:02
Posty: 24
Post 
Jeśli przyjąć, że poezja to taki sposób formułowania myśli, żeby u odbiorcy wzbudzać określone emocje, to uważam że utwór znakomicie spełnia swoją rolę. Wyraźnie daje odczuć narastające pragnienie (tu bardzo dosłowne) i potrzebę jego spełnienia. Świetny finał w postaci zaskakującego i naładowanego emocjonalnie rozczarowania. Użycie prostych słów i składni dalekiej od wyszukanych poetyckich metafor wzmaga jeszcze to nagłe zderzenie z rzeczywistością i myślę, że w tym wierszu taka forma spełniła swoją rolę. Te wszystkie pochwały nie umniejszają też faktu, że po przeczytaniu poczułem się źle. Okazało się, że u mnie też nie ma piwa ... ;)


07 paź 2008 13:09:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 30 wrz 2008 19:04:55
Posty: 29
Post 
ja w przeciwieństwie do przedmówcy po przeczytaniu wiersza mocną sie uśmiechnąłem więc chyba to powinno wystarczyć autorowi; wiersz prosty aczkolwiek jakże prawdziwy


08 paź 2008 18:02:47
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 paź 2008 23:21:06
Posty: 38
Lokalizacja: ÂŚlÂąsk
Post 
Przyznaję, że ja też się uśmiechnęłam, żeby nie powiedzieć "zaśmiałam", po przeczytaniu tego wiersza. Może dlatego, że nie musiałam się podnosić i iść do kuchni... :D;)

A tak na poważnie, to też uważam, że słowo "piwo" troszkę "psuje" tu wrażenie, szczególnie w środku wiersza. Moja propozycja na 4 linijkę jest taka:

Ołowiane stopy podążają do kuchni

I wtedy na końcu mamy "element zaskoczenia" ;)

A tu nie ma piwa :D


18 paź 2008 21:05:26
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 paź 2008 19:26:24
Posty: 26
Lokalizacja: Kluczbork
Post 
ten wiersz napisałem w połowie na serio a w połowie na żart
na serio, ponieważ chciałem pokazać trudy pragnienia piwa
na żart, bo może być on także odebrany jako parodia alkoholizmu


29 paź 2008 8:32:08
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: