Teraz jest 27 kwi 2024 5:39:59




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Hrabia Monte Christo 
Autor Wiadomość
Post 
Film, ten nowszy, obejrzałam przed przeczytaniem książki, niestety. Niestety, bo film tak mnie zachwycił, że jakoś teraz nie mogę zmusić się do przeczytania książki. Chyba muszę nadrobić tę zaległość, bo Wasze posty zdecydowanie opcjonują za książką. Kocham motyw zemsty, więc skoro film mnie ujął, to z książką nie może być inaczej.
Choć lubię zakończenia bez happy endu, to jednak ta wersja z Chamberlainem mi się nie podobała, zdecydowanie wolę tę nowszą, z aktorem, który grał Jezusa w Pasji oraz z aktorką - śliczną Polką :)


24 lip 2008 0:37:38
Post 
Oglądałam trzy ekranizacje: z Chamberlainem, Depardieu i Caviezelem. Pierwsza bardzo wierna powięści i utrzymana w jej klimacie. Chamberlain bardzo pasował do roli, tylko mógłby być troszeczkę młodszy. Ponadto do tej ekranizacji nie mam zarzutów. Cóż... wersja z Depardieu była o klasę gorsza od wcześniej wspomniane. Główne jej wady to sam Depardieu, który wogóle nie przypominał Edmunda Dantesa, jako poczciwego, ufnego i pełnego życia młodzieńca, ani też nie miał w sobie nic z tajemniczego, intrygującego i diabelnie inteligentnego Hrabiego. Jak by tego było mało, to jego uroda też pozostawiała wiele do życzenia, o kartoflastym nosie nie wspomnę. I w końcu trzecia i moja ulubiona ekranizacja (oglądałam chyba z 5 razy) z Jimem Caviezelem w roli Hrabiego. Przyznanie jemu tej roli to strzal w dziesiątkę. Znakomicie zagrał Edmunda, tak iż czuło się ogromną sympatię do dotkniętego rażącą niesprawiedliwością chłopca i z całego serca się mu współczuło. Wspaniale zaakcentował wewnętrzną przemianę Edmunda w Hrabiego Monte Christo: był dokładnie taki jak by sobie tego życzył Dumas. Bardzo dobra była także kreacja Jacopo. Natomiast Domińczyk wypadła bardzo blado. W książce Mercedes posiadała silny charakter, a w filmie to bezbarwna, mdła istotka, która ze spokojem znosi wybryki swego męża - hrabiego Mondego. Jednakże film mógłby być troszkę bardziej wierny książce. Załuję, że nie umieścili w nim wątku Greczynki Hayde, która odegrała bardzo ważną rolę w życiu Hrabiego.


27 lip 2008 17:18:23
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sie 2008 12:39:09
Posty: 43
Lokalizacja: WrocÂław
Post 
Hrabia Monte Christo- Oj film jednak marniutki. Historia w takim skrócie opowiedziana traci swój urok, nie widać sieci matactw jaką zasiał główny bohater wokół swoich wrogów i powoli ich wyniszczał w widowiskowy sposob zadając ostatni cios. Mogli się także bardziej postarać postarzając bohatera po odsiadce w więzieniu. Bardziej polecam obejrzenie serii z Gerardem de Pardie w roli głównej.

pozdrawiam


25 sie 2008 23:38:25
Zobacz profil
Post 
Najnowszy film obejżałam dwa razy i moim zdaniem idealnie oddaje klimat książki. Najbardziej podobała mi się przemiana zwykłego chłopaka w zimnego hrabiego.

Edit by Rudi: Ost za spam.


19 lis 2008 17:00:33
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron