|
|
Teraz jest 23 lis 2024 11:54:01
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
I went to a party, mom
Wprawdzie nie jest to moj tekst, ale znalazlem go ostatnio gdzies na jakims forum i musze sie nim z kims podzielic. Jesli to zly dzial, prosze jakiegos admina o przeniesienie. Tekst jest po angielsku, ale nie powinien sprawic wiekszych klopotow:
I went to a party,
And remembered what you said.
You told me not to drink, Mom
So I had a sprite instead.
I felt proud of myself,
The way you said I would,
That I didn't drink and drive,
Though some friends said I should.
I made a healthy choice,
And your advice to me was right,
The party finally ended,
And the kids drove out of sight.
I got into my car,
Sure to get home in one piece,
I never knew what was coming, Mom
Something I expected least.
Now I'm lying on the pavement,
And I hear the policeman say,
The kid that caused this wreck was drunk,
Mom, his voice seems far away.
My own blood's all around me,
As I try hard not to cry.
I can hear the paramedic say,
This girl is going to die.
I'm sure the guy had no idea,
While he was flying high,
Because he chose to drink and drive,
Now I would have to die.
So why do people do it, Mom
Knowing that it ruins lives?
And now the pain is cutting me,
Like a hundred stabbing knives.
Tell sister not to be afraid, Mom
Tell daddy to be brave,
And when I go to heaven,
Put "Daddy's Girl" on my grave.
Someone should have taught him,
That its wrong to drink and drive.
Maybe if his parents had,
I'd still be alive.
My breath is getting shorter, Mom
I'm getting really scared.
These are my final moments,
And I'm so unprepared.
I wish that you could hold me Mom,
As I lie here and die.
I wish that I could say, "I love you, Mom!"
So, I love you and goodbye.
|
11 mar 2008 23:20:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 mar 2008 23:10:07 Posty: 111 Lokalizacja: Piwniczna
|
Warto przeczytać ku przestrodze!!! Wiersz w prostych, dobrze trafiających do odbiorcy słowach przedstawia tragedię, która może dotknąć każdego. Kiedy to czytałem, może przez to że jest po angielsku, nie miałem wrażenia smutku. Klimat jest raczej luzacki- a właśnie luzacy tak kończą. Rodzice, przeczytajcie to swoim dzieciom!!!!!!
_________________ audiatur et altera pars
|
26 mar 2008 11:55:06 |
|
|
Konto usuniete
|
prawda, wiersz jest cudowny i zapierajacy dech w piersiach, widzialam juz go gdzies kiedys i zawsze kiedy go czytam wywiera na mnie to samo wielkie podziwu wrazenie
|
26 mar 2008 21:32:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 sie 2007 13:56:04 Posty: 82
|
Wiersz daje mi świadomośc że człowiek nie jest nigdzie bezpieczny i może unikac zagrożenia, ale ono w końcu i tak go dorwie. W taki, czy inny sposób.
|
05 kwi 2008 19:15:19 |
|
|
Konto usuniete
|
Ten wiersz jest świetny. Pierwszy raz go widzę i wywarł na mnie ogromne wrażenie. jest taki... prawdziwy
|
05 kwi 2008 19:23:13 |
|
|
Konto usuniete
|
Wstrząsajacy przez swoja prostote.. Naprawde robi wrazenie, przemawia i zapada w pamięc- ku przestrodze..
|
22 maja 2008 15:05:24 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Sorry, ale ja bym tego "poezją" nie nazwał. Zgrabną rymowanką, owszem. Taki Michał Wiśniewski, Ich Troje, tylko po angielsku.
Ludzie, nie wszystko co się rymuje MUSI być poezją....
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
22 maja 2008 16:54:29 |
|
|
Konto usuniete
|
nie podoba mi się. Na tekst piosenki się nadaje, ale żeby od razu poezją to nazywać to chyba trochę za dużo powiedziane.
Z morałem- zgadzam się. Ale słowa są zbyt proste, nie posiadają żadnej głębi, jako wiersz dla mnie się nie sprawdza, spróbujcie sobie wyobrazić coś takiego w wersji polskiej z rymami prostymi. Ja tego nie widze, a że polacy lubią wszystko co obce i obcojęzyczne to pewnie dlatego się podoba.
Pozdrawiam,
A.
|
23 maja 2008 15:44:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 kwi 2008 19:06:45 Posty: 39
|
Tu nie chodzi o rymy, ja bym powiedziała, że są one tylko ułatwieniem czytania tego wiersza. Tu bardziej chodzi o tekst. W prostych słowach zostało zawarte to, że mimo iż my możemy postępować rozsądnie i tak nas może spotkać to przed czym się tak bronimy. W ogóle jak na początku czytałam ten wiersz byłam przekonana, że podmiotem jest chłopak a tu zaskoczenie mnie spotkało. Mi się podoba ze względu na historie, która została opowiedziana. Nie wystarczy samemu postępować dobrze aby świat był lepszy, należy też nakłaniać do tego innych.
|
23 maja 2008 21:39:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Idąc tym tropem myślenia, dojśc by można do wniosku, że np. świetne haiku serwuje nam ministerstwo zdrowia na pudełkach papierosów: "Palenie zabija" etc.
Nie sposób się z tym twierdzeniem nie zgodzić i można równie głębokie dygresje i przemyślenia snuć na temat autodestrukcyjnych instynktów ludzkich...
Tylko, że mimo iż treść w zasadzie słuszna - FORMA nie jest poetycka.
Autor tego koszmarku popełnił grzech ciężki jakim jest banalność, dosłowność i popadanie w tanią i łzawą manierę cechującą zazwyczaj dzieła niższych lotów.
Wstrząsająca jest dla mnie tylko bezkrytyczność większości odbiorców...
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
24 maja 2008 5:26:28 |
|
|
Konto usuniete
|
Duże wrażenia. Prosto napisany w formie "bajeczki". Na mnie wywarł wpływ szczególnie poprzez relazcjonowanie zdażeń, efektów zdarzeń/decyzji w 1-szej osobie. Mimo iż stała się tragedia nie czuje się żalu, ogromnego smutku ani wyrzutu... tak jakby dziecko opowiadało dramatyczne zdarzenia bez emocji poznieważ ich nie rozumie, nie zdaje sobie sprawy z ich wagi. Do tego jeszce proste pytanie retoryczne "So why do people do it, Mom // Knowing that it ruins lives?".
|
12 cze 2008 9:22:59 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 sie 2008 23:31:32 Posty: 20
|
Prosta rymowanka z przekazem w którym nie warto doszukiwać się więcej bo jest napisany zbyt lakonicznie , nie powalił mnie jeśli chodzi o walory artystyczne i grę słowem lecz zawsze pozostaje to "ale" czyli skłania do refleksji i pobudza w czytelniku własny pogląd na sprawę życia i śmierci. Na pierwszy rzut oka podchodzę do tego "na zimno" jednak myśląc że taka tragedia mogła by się wydarzyć osobie bliskiej mojemu sercu wiem że właśnie ono wypełniło by się goryczą i czernią hebanu ...
|
29 sie 2008 13:22:23 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 lip 2007 4:56:51 Posty: 10 Lokalizacja: warszawa
|
Do elohim.sabaoth. Ten wiersz nie miał być poetycki. On jest MOIM zdaniem napisany tak prosto by trafił także do tych młodszych którzy nie rozumieją poezji i jej nie lubią. Wiersz jest banalny i prosty żeby zrozumiał go prosty dzieciak.
ps. typowy Polak. Narzekać tak łatwo....bo że obcojęzyczne to niby dlatego tak się podoba....
_________________ I just wish that I didn't feel like there was something I missed......
|
29 sie 2008 16:47:15 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Nie rozumiem tego postu. Możesz rozwinąć swoją myśl?
1) Wiersz, który nie jest poetycki? To tak jak "dżem jagodowy z aronii"? Nie mówiąc o tym, że znajduje się w dziale "Poezja"?
2) Co ma do tego "typowy Polak" i narzekanie? Czy posiadanie własnego zdania, odmiennego od Twojego, które szanuje, aczkolwiek
się z nim nie zgadzam, wywołuje w Tobie ochotę do deprecjonowania mojej osoby? Niestety, takie personalne wycieczki
nie świadczą dobrze o Twoim poziomie. Zauważ, że dyskutujemy o wierszu i o poezji, bez epitetów w stronę naszych interlokutorów.
To podstawa prowadzenia dialogu, którą dobrze by było, żebyś poznała i zaakceptowała...
Chętnie zapoznam się z Twoim podziałem poezji na "poetycką" i "nie-poetycką"...
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
29 sie 2008 20:10:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 sie 2008 14:20:50 Posty: 131
eCzytnik: Boox X61S
|
Faktycznie, tekst prosty w odbiorze, zawsze na czasie, trochę może zbyt ckliwy. Ja osobiście wyczucia poezji nie mam żadnego, natomiast lubię regularne rymy - one naprawdę ułatwiają odbiór . Oczywiście, nie zaszkodziło by prawdopodobnie troszkę ciekawych metafor lub innych zabiegów językowych, które w odpowiednim wykonaniu wcale nie utrudniłyby odbioru żadnej grupie wiekowej. Ale, generalnie, jako laikowi, podoba mi się.
Zgodzę się z niektórymi przedmówcami, że j. angielski faktycznie powoduje "podobanie się" nazw, tekstów, reklam i czego tam jeszcze pewnej grupie odbiorców. Ot, niejaki Czesław dzisiaj śpiewał w radiowej Trójce w tym języku, i miał chętnych słuchaczy, mimo zbliżonego poziomu złożoności tekstów do w/w wiersza.
elohim.sabaoth: takie małe OT: ostatnio naprawdę wiele przetworów owocowych to aronia + hibiscus + aromaty identyczne z naturalnymi, niestety .
|
29 sie 2008 22:21:41 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|