Teraz jest 27 lis 2024 13:51:10




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Dziwny nieznajomy I 
Autor Wiadomość
Post Dziwny nieznajomy I
Zbliżała się północ, zegar za parę minut miał wybić godzinę tak ważną dla niej, godzinę która być może będzie ostatnią szczęśliwą godziną w jej życiu. Myśl o tym co miało się stać za chwilę nie pozwalała jej zasnąć. W jej umyśle zaszła wielka zmiana przez ostatnie dwa miesiące. Tak... To właśnie dwa miesiące temu dowiedziała się, że zaledwie rok życia. Karo zdążyła się już z tym pogodzić, przyrzekła sobie że ten rok będzie jednym z najlepszych w jej krótkim życiu, życiu które nie zawsze było kolorowe. Karo straciła rodziców albo jeśli ktoś woli matkę, a ojciec sam odszedł, nie mógł sobie poradzić z obowiązkami, które mu przypadły po śmierci żony. Od 11 roku życia Karo mieszkała tylko z babcią, która się nią opiekowała, ale niestety nie potrafiła zastąpić jej matki, ani ojca. Dziewczyna wiedziała, że babcia się stara i była jej za to bardzo wdzięczna. Śmierć matki i odejście ojca bardzo wpłynęły na jej uczucia i jej sposób myślenia. BUM...BUM...BUM... Właśnie wybiła północ... Wstaje, wychodzi, idzie w miejsce, które ostatnio odwiedza bardzo często prawie codziennie. Dotarła... Znowu znajduje się na małym, uroczym cmentarzyku, który nawet w ciemności nie wygląda strasznie. - Jesteś...- powiedział szeptem jakiś głos. - Tak jestem... - Ostatnio dość często się tu pojawiasz. Czy mogę poznać powód tych częstych wizyt? -...- nic nie odpowiedziała - Chyba nie chcesz ze mną o tym rozmawiać... Czyżbyś się mnie bała? - ...- znowu nie odpowiedziała - No dobrze może teraz Ty zadasz pytanie? - No więc... Ja... yyyy.... Ja chciałabym się dowiedzieć kim jesteś i dlaczego kazałeś mi tu przyjść? -Dowiesz się w odpowiednim czasie - Aaa... Ale czy Ty... Czy Ty jesteś człowiekiem? - Tak. Jestem takim samym człowiekiem jak Ty... - Rozumiem. Ale... - Cicho...- przerwał jej- ktoś tu idzie- miał racje nieopodal miejsca, w którym stali dało się słyszeć głuche odgłosy kroków, które z każdą chwilą słyszeli coraz wyraźniej. - Kto tu jest??- gruby głos brzmiał bardzo wrogo. - My... – zawahała się przecież nie wiedziała, czy ten kto z nią wcześniej był nadal się tu znajduje – znaczy ja... ja tu przyszłam, żeby spróbować pokonać swój strach, nie chce nic zniszczyć – powiedziała już bardziej odważnie. - Chcesz sobie udowodnić, że się nie boisz?? Na tym cmentarzu??- w jego głosie dało się słyszeć ironię. - Tak. Właśnie tu na tym cmentarzu- powiedziała z naciskiem. - Hmm... Nie wydaje mi się, żeby ten mały cmentarzyk był straszny- zawahał się- szczerze mówiąc tu7 jest przyjemnie i mniej strasznie, niż w moim własnym domu nocą- powiedział i odwrócił się, żeby odejść. Nie zatrzymywała go. Dziewczyna została sam na sam ze swoimi mieszanymi uczuciami. Sama nie wiedziała o co w tym wszystkim chodzi. W jej głowie, wciąż dało się słyszeć jedno pytanie „Do kogo należał ten głos, który słyszała zawsze w tym samym miejscu?” jednak nie potrafiła na nie odpowiedzieć. Stała sama pośrodku cmentarza nie wiedząc co ma dalej robić. Nagle poczuła jakąś zimną dłoń na swoim ramieniu, nim zdążyła zobaczyć do kogo ona należy zemdlała.


26 sie 2008 19:50:56
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2008 14:20:50
Posty: 131
eCzytnik: Boox X61S
Post 
Proponowałbym wyczyścić tekst z literówek i przeformatować, dialogi do oddzielnych akapitów. Po co te podwójne znaki zapytania? Teraz tekst jest mało czytelny, chociaż nie nudzi ;).


03 wrz 2008 17:19:44
Zobacz profil
Post 
jeśli mam się wypowiedzieć na ten temat, to się wypowiadam:

Zbyt często się powtarzasz, przez co strasznie ciężko się to czyta, uciekają Ci wyrazy, litery itp. co potęguje trudności w zrozumieniu tekstu...


07 wrz 2008 15:21:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron