eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato https://forum.eksiazki.org/poezja-f42/ja-jeno-dyc-zawzdy-in-eodem-prato-t8342.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Marold [ 04 lis 2009 23:45:08 ] |
Tytuł: | Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato |
Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato Jak Długo udziałem tych wersów będą codzienne paranoje Gdzie w każdej sekundzie każdy jeden bodziec w ciele mym cierpi i krzyczy Zapach rozpalanych zniczy zostaje w nozdrzach, a nad moją głową ? Dach Dziurawy, całkiem jak dziura w mej głowie przez którą wylewam każdy jeden litr deszczu mojej rozpaczy i ani jednego mililitra żalu i goryczy, a ten Gniew ryczy Nie potrafię jednak przez tą dziurę sam uciec I nie wracając do swojej izolatki być całkiem zdrowy Czy to w ogóle możliwe ? Tracąc te wszystkie chwile i zasługując jedynie na niewiele brać dużo więcej Dużo za Dużo ... Chce mniej ale lepiej bez potoku myśli wielkiej rzeki nienawiści, a tymczasem Gejzer żalu jest gotów wszystkich poparzyć Tych Winnych i tych stojących za blisko Całe to wszystko Całe to ognisko sprawia, iż zaczynam się tym przegrzewać ... Bezlitośnie zatruwając środowisko Jak stara lokomotywa Dymiąc Dymem, który wszystko przenika, wszędzie zostaje, zawsze go czuć.... A kiedy już przestaję być tak tym przesiąknięty, to wraca... Całkiem jak tytoniowy dym i jego zapach nim zwietrzeje odpalasz kolejnego papierosa.... Więc chciałbym znaleźć taki płyn, którym mógłbym go zmyć Niestety te smutki pływają, więc Kiedy ja coraz bardziej tonę One zawsze są nade mną, dając znak innym By Mogli mi o nich przypominać ... Nie chce ich wyklinać lecz zacząć się w końcu wspinać, i chodząc gdzieś dochodzić... By chociaż ich sobą nie zawodzić.... Diabła Krotofila by Marold ______________________________ Oczywiście Kopiowanie bez zgody autora zabronione Czekam na krytykę |
Autor: | Mori [ 05 lis 2009 0:09:54 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato | |||||||||
Przebaczta i wyjaśnijta - WTF is 'Kratofilia'?! To jakaś parafilia seksualna, objawiająca się uzyskiwaniem satysfakcji z obserwowania krat? Bo to nie miała być 'krotochwila', prawda? Mnie przeszkadzają długie wersy, nijak nie pasujące do rytmu (albo ja nie umiem go tutaj odnaleźć). Raz nic się nie rymuje zupełnie, a potem mamy np. "przypominać - wspinać", "dochodzić - zawodzić" - to też mi przeszkadzało. CaPsY jak przyjdzie ochota To już zupełnie Pomijam - tak jest w każdym Twoim tekście Tak samo luźne podejście do interpunkcji. Można się czymś przegrzewać? Mam wątpliwości w tej kwestii. I w ogóle:
A co sprawia/powoduje połowa ogniska? I jak ona wygląda? I last, but not least - cóż tytuł znaczyć ma? Stylizacja, która objawia się wymyśleniem niezrozumiałego tytułu (again: albo to po prostu ja jestem ignorantem i reszta pojmuje ) i ewentualnie czasami jakimiś wyrazami (cross-topicując: jak alabastr ) jest dla mnie słabą i niepotrzebną stylizacją. |
Autor: | Marold [ 05 lis 2009 0:53:36 ] |
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato |
hmm Ciesze sie ze pytasz o te rzeczy a wiec Ja jeno dyć zawżdy - Archaizmy oznaczające nie mniej nie wiecej Ja tylko tez zawsze in eodem prato - z łaciny Na tej samej łące Kratofilia archaizm oznaczający zabawę, przyjemność Szczerze zastanawiałem sie czy zrobic przypisy ale w końcu nie zrobiłem my bad Jedno jest pewne ze sobie nic nie wymyśliłem tak jak albastr... ;> a całe ognisko chodzi o zjawisko składające sie z kilku czynników od takie stwierdzenie podobne do cała ta sytuacja cos tam wiadomo ze sytuacja jest zawsze cala ale to podkreśla jej zawiłość Prosze o dalszą krytykę |
Autor: | Mori [ 05 lis 2009 1:29:20 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato | |||||||||
Owszem, "Całe to ognisko" jeszcze by jakoś brzmiało... Problem w tym, że Ty napisałeś "Całe ognisko", a to już nie to samo. Ja się ponownie pytam - a co w Tobie powoduje połowa ogniska? Resztę przeczytam jak się obudzę =] |
Autor: | elohim.sabaoth [ 05 lis 2009 7:54:13 ] |
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato |
Pisz, Marold, bo robisz duże postępy, nie tylko pod względem stylu ale i treści. Kto wie co z Ciebie wyrośnie? Ale tę "kratofilię" to jednak popraw; jeśli nie wierzysz, sprawdź w słownikach "krotochwila" - Mori ma rację. A tytuł - toż to monster jest. Nie mam siły protestować, bo leżę znokautowany i cichutko jęczę... Za to reszta - przyzwoicie, niedużo błędów, w większości sensownie. |
Autor: | Marold [ 05 lis 2009 13:01:18 ] |
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato |
Faktycznie powinna być Krotofila- Archaistycznie w pełni i Mori wybacz Ja przy przepisywaniu zgubiłem "to" xD Wybaczcie ale napisałem jednak nowy wiersz tzn Nie jest to żaden z tych 2 o których wspominałem w poprzednim topicu i pisalem go częściowo w nocy na komórce co by nikogo nie budzić i przepisywało sie z tego nie za fajnie wiadomo ciągle gaśnie podświetlenie itp BTW elohim czyżby komplement ? No no no wypinam swą pierś dumnie ^^ Prosze tez o dalszą krytykę bo nie wierze ze wszystko jest idealnie ;P a co ze mnie wyrośnie hmm narazie informatyk wyrasta"" ale może kiedyś w jakiejś księgarni znajdziecie tez cos co napisałem xD hehe nie no narazie sie nie zapowiada ale kto wie |
Autor: | Mori [ 05 lis 2009 15:26:00 ] | |||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato | |||||||||||||||||||||||||||
I od razu lepiej. Chociaż ten pociąg do krat był unikalny!
No to widzisz. Brakowało wyraźnie, stąd moja uwaga w tej kwestii.
Trzeba zatem do rana poczekać było i w świetle dnia przepisać go porządnie! Nie zwalajmy własnych zaniedbań na rzeczy martwe! |
Autor: | Marold [ 06 lis 2009 0:43:12 ] |
Tytuł: | Re: Ja jeno dyć zawżdy in eodem prato |
przepisywałem go w dzień ale pisałem w nocy wiecie natchnienie itp a jak się przepisuje z kom nawet w dzień to podświetlenie musi być bo nic nie widać BTW Mozę następny wiersz będzie o fetyszu z Kratami xD No i czekam jeszcze na jakie kol wiek sugestie i odczucia przecież wiecie jak Mi na tym zależy |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |