eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

"Wspomnienie"
https://forum.eksiazki.org/poezja-f42/wspomnienie-t8332.html
Strona 1 z 2

Autor:  Ankh [ 29 paź 2009 0:12:26 ]
Tytuł:  "Wspomnienie"

"Wspomnienie"

W cieniu mroków poranka
Stoję i patrzę w nocy stare barwy
Szmaragdu oczu czyichś blask
Księżyca ostatni refleks
we włosach srebrem się odbija
Usta w czerwieni krwawej oblane.
Rozchylone do słów tysiąca…
lecz nieme chwili czekające,
a ja w dali stoję i patrzę
na skóry opalonej alabastr
i widzę każdą chwilę dawną,
która wiek temu minęła
i minąć w wiekach nie może.

Prosiłbym o ocenę bez ciaćkania się. Raczej nie publikuje swoich tworów nigdzie, ale chce się przekonać jakie są. Oczywiście wszelkie prawa autorskie zastrzeżone :) powielanie tylko za moją zgodą :).

Autor:  elohim.sabaoth [ 29 paź 2009 6:47:41 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

"W cieniu mroków poranka" - jeśli jest poranek to jest jasno. Jeśli jest zaś z jakiegoś powodu podczas poranka panuje mrok, to w mroku nie ma cienia.
"Szmaragdu oczu czyichś blask" - blask szmaragdu, czy blask oczu? Czy może raczej "szmaragdowych oczu czyichś blask"?
"na skóry opalonej alabastr" - po pierwsze: nie "alabastr", a "alabaster"; po drugie: alabaster to synonim śnieżnej, czystej i nieskazitelnej bieli - opalona skóra raczej nie jest alabastrowa.

Więcej odpowiedzialności za słowo, bo poezja to nie dobieranie ładnie brzmiących słów do opisywania wzniosłych tematów. Nie mogę pochwalić Cię za ten wiersz, bo widać, że mimo iż coś czułeś, nie pomyślałeś o tym, jak to przekazać. Odbiera Ci to wiarygodność i autentyczność, bo wykładasz się na logicznym pisaniu w kilku miejscach - a skoro nie wiesz, co piszesz w tych kilku wymienionych przeze mnie wersach - jaką mam mieć pewność, że wiesz o czym piszesz generalnie i całościowo?

To co opisujesz to raczej okrągło brzmiące, ale puste sformułowania. Echolalia, niestety...

Autor:  Ankh [ 29 paź 2009 20:45:41 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

co do tego co znajdujesz do "błędów":
"W cieniu mroków poranka" - > stan emocjonalny, poranek jako coś nowego :) a "cienie mroków" to niepewność, a oprócz tego nie powiesz że kiedy nadchodzi poranek normalny i dopiero wschodzi słońce jest masakrycznie jasno :) ja poranki zapamiętałem jako mieszaninę światła, cieni od pierwszych słonecznych promieni i jeszcze odchodzącej nocy, stąd się wzięło to zdanie
"Szmaragdu oczu czyichś blask" -> szmaragd nie jako klejnot, ale kolor "zieleni oczu czyichś blask" tak by brzmiało w "zwyczajnej" wersji, bo odnosi się do koloru oczu:)
"na skóry opalonej alabastr" -> wiem, że jest błąd ortograficzny, w celu zwrócenia uwagi na wers i skończenie pewnego wątku w tekście, w ten sposób zrobiłem, choć sam nie byłem pewien jak to będzie odebrane. Zakładam, że wiesz, co to oksymoron jeśli ocenisz czyiś tekst :) zestawiona opalenizna i alabaster (alabaster wcale nie jest jest biały z tego, co do mnie przez lata dotarło, a raczej ma jasny kremowy kolor ale, jak każdej skały pewnie są różne jego odmiany :P ) jako dwa odcienie ludzkiej skóry, kontrastujące ze sobą, a będące uważane za piękne :)

To tak apropo tekstu :) teraz spójrz na niego jeszcze raz :) ja sam do siebie mam zarzut o ten alabastr ale czekam na zdanie innych :) ale od razu mówię że sam mam do tekstu ale, czekam co wy jeszcze zarzucicie, dlatego nie podam autospostrzeżeń :) i elohim środki użyte jestem wstanie wybronić :) czekam na dalsze podjęcie przez Ciebie dyskusji :)

Autor:  Mori [ 29 paź 2009 21:08:47 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

To ja z jednym, bo nie mam czasu czytać więcej:
"Usta w czerwieni krwawej oblane."
Albo 'w czymś' (nie wiem, np. w czekoladzie), albo 'czymś oblane'. 'Skąpane' by pasowało, ale 'oblane' nie.

Autor:  Zuzel [ 29 paź 2009 21:11:49 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Oj oj, radykalne dyskusje :).
Ze szmaragdami, to zgadzam się z Elohimem. Kolejność wyrazów nadaje tempa... i po prostu płynniejszego brzmienia.
Jeżeli chodzi o "mroki poranka", to odebrałem to jako dynamizm, czy też impresję słowną. Mroki poranka przywołują mi raczej na myśl wschodzenie słońca. Dynamizm.
Gra kolorów - ciekawy, prosty i sentymentalny motyw. Kolorowanie w odpowiedniej kolejności też daje ciekawy efekt.
Troszkę imiesłowy i formy czasownikowe zatrzymują. Podam przykład: idąc ulicą padał deszcz. Jak pisać, to pisać w jednym czasie (albo przeszły, albo imiesłowy bierne/czynny/ itd).
Do plusów wiersza dam na pewno bogate słownictwo i unikanie słowa "jest". :)

Autor:  Ankh [ 29 paź 2009 21:59:05 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Mori miałem listę słów, które pasowały na koniec pisania tekstu bo myślałem nad poprawkami, ale... do wszystkich zadałem pytanie tak, jak Ty teraz to zrobiłeś. Co do 'skąpane', w czym skąpane? I wracamy do punktu wyjścia... A wylądowało oblane bo skojarzyło mi się z ustami oblanymi krwią wylewającą się z ust, jak przed śmiercią od jakichś ran płuc czy czymś podobnym (za wiele filmowych scen chyba takich widziałem to, dlatego), ale też jednocześnie zdanie może odwoływać się do zmysłowego wyglądu ust. Słowa różne pasują i szczerze dobrałem to, co najbardziej pasowało do mojego stylu.

Zuzel to dyskusja o rzecz praktycznie dla jednym użytą odpowiednio, dla drugich błąd logiczny, czy powodujący niejasność fragment. Jednym się to podoba, drugim nie, a tak naprawdę użycie środków mogło być tutaj mnogie i inne. Użyłem tego co najbardziej oddało moja myśl, bo w wersie chodziło mi ten niezwykły zielony kolor. Ten tekst widziało najwięcej moich znajomych i w tym kilku polonistów i szczerze pierwszy raz pod dyskusje poddano ten fragment, ale dzięki wiem teraz czego w kolejnych tekstach dopilnować. :)

Autor:  Mori [ 29 paź 2009 23:35:26 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Ankh napisał(a):
Co do 'skąpane', w czym skąpane? I wracamy do punktu wyjścia... A wylądowało oblane bo skojarzyło mi się z ustami oblanymi krwią wylewającą się z ust, jak przed śmiercią od jakichś ran płuc czy czymś podobnym (za wiele filmowych scen chyba takich widziałem to, dlatego), ale też jednocześnie zdanie może odwoływać się do zmysłowego wyglądu ust. Słowa różne pasują i szczerze dobrałem to, co najbardziej pasowało do mojego stylu.

Nie chodzi o to, czy to pasuje do stylu albo co - chodzi o to, że to nie jest poprawne, zatem odpada. Mogły być 'Usta czerwienią krwawą oblane' (choć czy cokolwiek może być oblane kolorem?) albo np. 'Usta w czerwieni krwawej całe', ale nie 'w czerwieni krwawej oblane'.

Autor:  Ankh [ 30 paź 2009 0:00:41 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Mori nawet polonista się nie przyczepił tego O.o i widział w tym sens O.o a co do oblania kolorem to jest poezja... a kolory i pewne użyte słowa kryją pod sobą drugie dno... ale dzięki za uwagę zobaczę to w paru wersjach jak będzie brzmiało, ale nawet znajomy zajmujący się poezją śpiewaną się nie przyczepił, a porządnie się wziął za ten tekst... Pogadam z którymś ze znajomych, którzy prowadzą konkurs poetycki, co roku jak ich złapie

Autor:  elohim.sabaoth [ 30 paź 2009 7:21:38 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Ankh, ja znam pojęcie metafory. Ale metafora musi mieć sens. Nie wymagaj, żebym zobaczył w tym wierszu czegoś, czego tam nie ma. Rozdzielmy dwie sprawy: Ty mi tłumaczysz, co miałeś na myśli, a ja Ci tłumaczę, że źle sformułowałeś swoje myśli i ubrałeś je w niewłaściwe słowa. Twoje tłumaczenie jest naciągane: błąd ortograficzny to celowy zabieg stylistyczny, a niewłaściwe porównania - oksymorony. W ten sposób możesz obronić najbardziej debilny tekst. Nie dostrzegasz gdzie jest granica licencia poetica? Zastanów się: czy dobrze to świadczy o wierszu, że musisz tłumaczyć słowo po słowie co miałeś na myśli? Dla mnie to świadczy tylko o jednym: rozminąłeś się z logiką i sensem. To nie sztuka zestawić rzeczownik z przymiotnikiem i nazwać poetyckim zwrotem. "W cieniu mroków poranka" - nadal uważasz, że to dobrze brzmi? Nie, nie brzmi dobrze. Co do rzekomego oksymoronu - co on wnosi, podkreśla? Jaki sens jego użycie tutaj? Widzę, że poniewczasie sprawdziłeś co to jest alabaster, ale skupiłeś się widocznie tylko na minerałach. Poczytaj jeszcze jak porównanie do alabastru przyjęło się historycznie w poezji. Alabaster to metonimia (sprawdź w słowniku albo zapytaj kolegę lub pana od polskiego) koloru białego. Jeśli operujesz jakimś porównaniem czy metaforą, postaraj się, żeby była jakaś zależność między słowami, która pozwoli Twojemu odbiorcy najpierw zrozumieć a - co ważniejsze - później bez sprzeciwu zaakceptować i przełknąć wymyślony przez Ciebie zabieg literacki czy środek ekspresji. I tak dalej, i tak dalej... Jeśli wzbraniasz się przed krytyką, to innym wyjściem jest dołączyć do każdego wiersza słowniczek pojęć i znaczeń, oraz wykładnię "co poeta miał na myśli i dlaczego tak jest poprawnie".

Na koniec: jeden zbiorowy emotikon w odpowiedzi na wszystkie jedenaście Twoich: :D

Autor:  Ankh [ 02 lis 2009 13:56:59 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Elohim pogrzebałem w różnych źródłach i pogadałem z polonistą, okazało się, że alabastr to jedna z poprawnych form, ale raczej archaicznych (teksty z tego co wiem barokowe jej używały) z tego co się dowiedziałem, np. Jan Andrzej Morsztyn jej użył "Biały jest polerowany alabastr z Karrary", a co do jego znaczenia w różnych typach literatury oraz wśród ludzi biel, gładkość, delikatność i kolor ludzkiej skóry, więc jednak użyłem go poprawnie. Ponad to nie podejmuje dyskusji dalszej bo dostałem informacje od pewnej osoby na temat tekstu i apropo twoich zarzutów, wszystko odbiła nie dostając moich wyjaśnień do danego utworu, oparła się na własnej wiedzy oraz interpretacji. :) I zrozumiała cały tekst co do joty. :)

Autor:  elohim.sabaoth [ 02 lis 2009 17:11:49 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

OK, Twoje prawo i faktycznie lepiej zakończyć dyskusję wcześniej. Jak chcesz, pisz sobie barokiem czy nawet rokokiem. Jak powiedział wódz Kaczyski, nikt nas nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Czy "apropo", którego tak często używaż (nadużywasz) to również barokowa forma? Sprawdzałeś w słowniku "a propos"?

Co do alabastru w poezji, to musisz mieć słabego polonistę, jeśli potrafił Ci tylko obowiązkową lekturę zaproponować.
Nie znaleźliście nic bardziej współczesnego, tylko tego nieszczęsnego Morsztyna?

Autor:  Ankh [ 02 lis 2009 23:43:19 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Coś tam się jeszcze znalazło (wiem ze apropo, jak pisze to błędnie, taki nawyk za dużo komunikatorów i to robi swoje) a propos alabastru, ale większość tekstów starych. A tak ogólnie pisuje z taką lekko starą manierą nie pytaj czemu nie wiem miałem kilka takich tekstów na koncie. I szczerze muszę ten tekst obsiąść z ludźmi i zobaczyć co i jak jeszcze raz na zimno. A Tobie dzięki za dyskusje :D ale prośba nie obsiadaj wersów które podpadają pod impresjonizm (pierwszy wers), dzisiaj go po raz chyba 30 obgadałem i jest okej heh.... a teraz siadam do kolejnego... który muszę też obrobić... i prośba jeśli możesz podaj mi jakiś autorów i tomiki poza klasyką. Będę za to wdzięczny.

Autor:  Mori [ 03 lis 2009 0:36:14 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

I wszystko jasne... Poetami zostają ci, dla których interpunkcja jest nieodgadnioną tajemnicą... Albo są przyzwyczajeni do komunikatorów. Ech.

Autor:  bean-sidhe [ 03 lis 2009 1:38:20 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

Nie zauważyłeś Mori, że w komunikatorze od razu masz wypowiedź podzieloną na wersy? Tylko wyrzucić emoty i wiersz gotów. Voila!

Czytam tak sobie te Wasze polemiki i chciałabym tylko powiedzieć (zanim przejdę do mojej oceny): Ankh, wrzucając swój wiersz tutaj, poddajesz go ocenie i musisz się liczyć z tym, że Twoi koledzy i polonista nie są autorytetem żadnym (przynajmniej dla mnie). Dlaczego? Bo jest taka tendencja, że jak rozmawiamy z kimś twarzą w twarz, jesteśmy odrobinę mniej krytyczni albo dobieramy tak słowa by nie zranić młodego twórcy. Wiadomo, że wrażliwe to i nie daj Boże się potnie... Koledzy, to koledzy. Nawet jeśli czymś tam się zajmują: tańczą i śpiewają, a przy tym potrafią ugotować barszcz ukraiński i obraz namalować. Tutaj trafiasz na odbiorców, którzy krytycznie wytkną Ci wszystkie błędy logiczne, stylistyczne i ortograficzne. Nawet jeśli Ty uważasz, że to licentia poetica, to pewne zasady nawet w poezji istnieją.

Odbiorca to odbiorca. Ty chcesz coś przekazać i ubierasz to w słowa. Ja czytam i widzę słowa. Mam swoje wrażenia i o nich mówię, a że Ty mi wytłumaczysz, że nie mam racji, bo Twój kolega to, a polonista tamto... Czy nie chodzi o to, by zobaczyć czy to co chcesz przekazać naprawdę odkryją nieznani Tobie ludzie? I czy zupełnie neutralni zachwycą się Tobą lub nie? A może przy okazji uda się Tobie odkryć coś nowego we własnych słowach?

Dobrze. Skończyłam wykład, a teraz przejdę do oceny wiersza ;)
To, że napisałam "wiersza" jest plusem dla Ciebie, bo nie każdy utwór na tym forum zasługuje na to miano.
Widzę w Tobie potencjał, gdyż stworzyłeś bardzo dobrze nastrój lekkiego smutku, melancholii, a zarazem ciepła. Niestety płynność wiersza zaburzyły te wszystkie błędy, które wytknęli już moi przedmówcy. Broń ich jak chcesz, ale mnie alabastr, przy współczesności reszty języka, zaskoczył niestosownością i ten oksymoron. Po co? Nie rozumiem, bo wers ten wcale nie jest ważniejszy, ani bardziej wart uwagi niż reszta wiersza. Właśnie jednostajność i wspomniana już płynność dużo lepiej by współgrały bez tych błędów i archaizacji. Jeśli archaizujesz język to czemu pojedyncze słowo, a nie cały wiersz? A może w takim razie formę też by należało zarchaizować? (Notabene, mamy już tutaj jednego lubującego się w staropolszczyźnie - poczytaj sobie wiersze Marolda ;) )

Życzę żeby następnym razem błędy nie przysłoniły przekazu wiersza, a uwierz mi, że jak zyskasz pochwałę na tym forum to będzie ona szczera.

Autor:  elohim.sabaoth [ 03 lis 2009 1:49:03 ]
Tytuł:  Re: "Wspomnienie"

To jak to w końcu jest z tym alabastrem? Jest kolorowy, jak polemizujesz?
Czy jednak jest biały, ale stosujesz oksymoron?
Bo wytłumaczyłeś się z tego w obydwa, wzajemnie wykluczające się sposoby...

Ankh - obiecuję, że już nie będę nic obsiadał, okej heh..
Nawet jak obrobisz wszystkie wersy, także te podpadające pod impresjonizm.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/