eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Trochę inny erotyk
https://forum.eksiazki.org/poezja-f42/troche-inny-erotyk-t8134.html
Strona 1 z 1

Autor:  mia [ 07 sie 2009 15:08:01 ]
Tytuł:  Trochę inny erotyk

Płonę!
Wibrują we mnie rozbite lustra
W ich skrawkach odbija się
Cały wachlarz mych twarzy
Ziejący pustką

Dotknij mnie…

Krzyczę do Ciebie szeptem
Boję się

Dotknij mnie…

Płonę!
Gasisz mnie wodą,
Która tylko rozpala mój ogień
Wciąż kuszę Cię…
Duszę się

Dotknij mnie!

Dlaczego chcę,
Byś mną poparzył się?

Gasnę…

Autor:  elohim.sabaoth [ 07 sie 2009 19:34:11 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

Trochę wyświechtane "krzyczenie szeptem". Niby oryginalne, ale wielokrotnie wykorzystywane przez domorosłych poetów i literatów. Wystarczy sprawdzić google. Dobrze odrobiona lekcja: w szkole uczyli, że w wierszu należy użyć oksymoronu. A skoro "czarny śnieg" został już użyty w piosence zespołu "Papa Dance"...

"Płonięcie" z kolei to też najbardziej banalne określenie na to, o czym piszesz (pożądanie, miłość, namiętność).
Jeśli decydujesz się w pewnym momencie na rymy, to unikaj takich wpadek jak w tym wierszu ("mnie", "cię", "się"). Trąci to stylem disco-polo, piosenki bazarowej i rymem częstochowskim.

Dlaczego nazywasz ten erotyk "trochę inny"? Nie odróżnia się od niczym od masówki. Ponad przeciętność wybija się tylko poprawnością gramatyczną i przeciętnie przyzwoitą sprawnością językową.

Podsumowując: cliche.

Autor:  mia [ 07 sie 2009 20:36:47 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

Sensowna krytyka, doceniam i dziękuję.

"Trochę inny", bo w zamyśle był to quasi erotyk opisujący pragnienia i potrzeby zupełnie innego rodzaju. Podobnie jak w życiu pod wyświechtaną, zużytą (kokieteryjnie seksualną landrynkowo różową) pozą kryją się czasem prawdziwe dramaty - i poza (forma) służy tylko temu by ukryć, co pod nią (treść). Skoro jest to nieczytelne, znaczy, że się nie udało, ale będę jeszcze próbować i podrzucać czasem zgniłe jabłka :)

A żeby nie było, nie stawiam tu kropki i czekam na kolejne opinie

Autor:  bean-sidhe [ 07 sie 2009 21:48:42 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

Próbowałam dostrzec to o czym mówisz lecz niestety widzę tutaj tylko erotyk, i jak już to napisał elohim, całkiem zwyczajny. Zresztą z elohimem się zgadzam całkowicie.
Po co więc piszę? Tylko dlatego:

Cytuj:
Wibrują we mnie rozbite lustra
W ich skrawkach odbija się
Cały wachlarz mych twarzy
Ziejący pustką


Albowiem bardzo podoba mi się ta zwrotka. Lustro jest co prawda popularnym motywem, ale coś w Twoich słowach jest i nie potrafię tego dokładnie określić :)

Na koniec pytanie: te rymy są celowe?

Autor:  elohim.sabaoth [ 07 sie 2009 22:46:28 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

No to będziemy się do znudzenia zgadzać z bean-sidhe :roll: , bo mi też wyjątkowo spodobały się pierwsze cztery wersy, plus ukryty, niebanalny(!), niepełny rym "lustra-pustką" nadający tempa temu fragmentowi. Po takim wstępie jednak reszta mocno rozczarowuje.

Pdrzucaj nam jabłuszka, a najlepiej nie zgniłe. I, broń Boże, nie przejmuj się krytyką. Pzdr.!

Autor:  mia [ 08 sie 2009 17:30:22 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

Pisząc ten wiersz miałam w uszach często powtarzaną (wykrzykiwaną) frazę w "psychosis 4:48" Sarah Cane. Krzyk głównej bohaterki rozumiem jako pragnienie, by ktoś potwierdził jej istnienie, zbliżył się, wyszedł poza ramy zinstytucjonalizowanej relacji, pozy, gry... Mój podmiot liryczny bawi się w jeszcze coś innego, w jakiegoś rodzaju grę w.. nazwijmy to "blisko-daleko". Z jednej strony "dotknij mnie" - zbliż się do mnie, pomóż mi się samej odnaleźć, ale za chwilę już jest za blisko, pojawia się strach i bezpieczniej jest zamienić relację w erotyczną grę, chociaż to dusi...
Rym był zamierzony (choć ten pierwszy miał być jak najmniej wyrażny), pozostałe również. Rymy miały być wyrazem trzymania się reguł, nieautentyczności, gry...Cały utwór zaś miał być wyrazem uwikłania w nie (gry, pozy). W tym sensie może jest nawet jakoś "udany", bo zbyt zawikłany ;)
W Boga nie wierzę, a krytykę jeśli jest sensowna biorę poważnie i nie biorę do siebie, tylko do wiersza :) Poza tym, krytyka często rodzi dyskusję, więc jest "płodna" i tym samym budująca :)

Autor:  elohim.sabaoth [ 08 sie 2009 18:16:01 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

A dyskusje są tym, czego na tym portalu zaczyna brakować, a co lubimy - my, misie - najbardziej :)

Wracając do wymowy wiersza, dla mnie to, co piszesz to już nadinterpretacja,
bo ja, jako "umysł ścisły" (tak jak inżynier Mamoń) nie pokusilbym się o tak szerokie
zrozumienie tekstu. Po prostu w tekście nie ma sugestii, że tak można, należy go rozumieć.
Wymagałoby to trochę więcej zabiegów. Za to w moich uszach rozbrzmiewa taka nieśmiertelna fraza:
http://www.sendspace.com/file/xy5k08 ;)

Autor:  mia [ 08 sie 2009 18:58:03 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

Ja nie interpretuję, tylko wyjaśniam, jaki był zamysł - gwoli ścisłości

Autor:  elohim.sabaoth [ 08 sie 2009 19:19:09 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

mia napisał(a):
Ja nie interpretuję, tylko wyjaśniam, jaki był zamysł - gwoli ścisłości

Tak, ale my odbiorcy możemy tylko interpretować. I swoją interpretację mam na myśli.

Autor:  mia [ 08 sie 2009 19:33:50 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

"Wracając do wymowy wiersza, dla mnie to, co piszesz to już nadinterpretacja" - do tego fragmentu Twojej wypowiedzi się odnosiłam. Co do odbiorców to tu panuje zupełna sielanka, bo jak mnie uczono, każda interpretacja jest w porządku, może być jedynie bardziej lub mniej prawdopodobna :) i dlatego zdecydowanie fajniej jest być odbiorcą ;)
Zaś co do odniesień do "Chciałabym i boję się" - doceniam poczucie humoru :)

Autor:  elohim.sabaoth [ 08 sie 2009 21:31:13 ]
Tytuł:  Re: Trochę inny erotyk

mia napisał(a):
Zaś co do odniesień do "Chciałabym i boję się" - doceniam poczucie humoru :)

Poczucie humoru to podstawa na tym ponurym, a jednak najlepszym ze światów :mrgreen:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/