doskonały kształt
jeziora tafla szkła
słońca wschód
i dwóch kaczek chód

najpiękniejszy
najsilniejszy
najmądrzejszy

nie uciekaj ode mnie najdroższy
przecież jesteśmy jednym
(tak mówiłeś zanim słońce
zasłoniły ciężkie żaluzje zmroku)

rozbijesz się beze mnie
nie masz przecież niczego
oprócz mnie... prawda?

zostawił mnie

samotność to inni

a ja przecież jestem zakochany
chociaż bez wzajemności w sobie

Z wiersza wynika że piszesz o facecie. Może daltego nikt nie komentuje?

"najpiękniejszy
najsilniejszy
najmądrzejszy"

nick Makros, więc nie wiem co o tym sądzić. Nie chcę obrazić, ale mi to wygląda na wiersz z internetu, albo koleżanki.

Bardzo ciekawy opis narcystycznego uczucia, ale na początku nie wiedziałem co o tym sądzić. Dopiero za drugim razem zrozumiałem o co chodzi. Brawo za niecodzienne podejście do tematu

Piękny mi sie podoba. Taki nastrój w nim panuje!

Łoł, ja też zrozumiałam dopiero za drugim razem. Rzeczywiście, ciekawy temat wiersza, tytuł zmylił chyba nie tylko mnie:) Nie daje mi tylko spokoju drugi wers: "jeziora tafla szkła". Czy aby na pewno jest on poprawny? Oczywiście mogę się mylić. Pozdrawiam ^^