Teraz jest 03 gru 2024 19:30:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Pierwszy wiosenny ptak ;) 
Autor Wiadomość
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post Pierwszy wiosenny ptak ;)
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 9d37b703c1

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


18 sty 2008 17:36:08
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35
Posty: 551
Lokalizacja: from the city
Post 
Okropne.

_________________
Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.


18 sty 2008 18:17:36
Zobacz profil
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
Polskie :)

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


18 sty 2008 18:28:27
Zobacz profil
Post 
Biedny człowiek. Żal mi go. Znalazł się w takiej sytuacji życiowej, że zadbać o siebie nie potrafi lub nie może. Zamiast pomocnej dłoni ludzie szydzą z niego i wystawiają na pośmiewisko. Smutne.


18 sty 2008 18:36:50
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
Nie wierzę, iż jakikolwiek bezdomny, ćpun, alkoholik czy inny uzależniony znalazł się na ulicy bez własnej winy.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


18 sty 2008 23:16:18
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 10:14:08
Posty: 152
Post 
Bezdomnym można być z różnego powodu, czasem nie z winy tych ludzi. Tak samo jak pozostali, czasem człowiek ma po prostu "pecha". Ale w większości przypadków zgadzam się z Tobą w pełni, to ich wina i nikogo innego.


18 sty 2008 23:28:06
Zobacz profil
Post 
Dobra moze przesadziłam... ta dzisiejsza pogoda tak na mnie wpływa. Zamiast się śmiać z tej scenki to mnie jakieś smuty dopadły.


19 sty 2008 0:10:49
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lip 2007 17:58:35
Posty: 551
Lokalizacja: from the city
Post 
Jakby nie patrzeć to ci, którzy robili mu zdjęcie mogli mu zwrócić uwagę. Dziwię się, że żaden moher wcześniej tego nie obczaił i nie wezwał policji.

_________________
Lepiej zabić dziecko w kołysce niż hodować niespełnione żądze.


19 sty 2008 9:09:56
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Kellhus napisał(a):
Nie wierzę, iż jakikolwiek bezdomny, ćpun, alkoholik czy inny uzależniony znalazł się na ulicy bez własnej winy.


Ktoś może być bezdomny z powodów materialnych, np. stracił pracę, rodzinę itp.
Bezdomnym można też być z powodów psychicznych, np. depresja. I bardzo często ten drugi przypadek społeczeństwo ocenia negatywnie, bo depresji nie widać i nie widać innych "rozssądnych" powodów bezdomności. I wtedy ludzie mówią, że taki to sam chce być bezdomny.


19 sty 2008 11:36:54
Zobacz profil WWW
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
Wiesz, Bilberry - świat jest jaki jest. Ani ja ani ty nie wpłyniemy na niego znacząco (tak naprawdę znacząco) i nie zmienimy. Mamy jakieś tam swoje życie, swój świat i tak dalej. Każdy skrobie swoją rzepkę. Ci ludzie, o których mówisz, że mają depresję, to w przytłaczającej większości ludzie, którzy nie umieli sobie poradzić z używkami. Nie mieli samokontroli. I za to można, a nawet trzeba ich krytykować i potępiać. Dla mnie nie ma wytłumaczenia, że ktoś nie może rzucić nałogu, bo po prostu nie może. On nie chce. Gadania o depresji czy innych chorobach, z których ci ludzie ponoc nie mogą wyjść to dla nich bardzo wygodne wytłumaczenie.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


19 sty 2008 12:28:44
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Kellhus napisał(a):
Wiesz, Bilberry - świat jest jaki jest. Ani ja ani ty nie wpłyniemy na niego znacząco (tak naprawdę znacząco) i nie zmienimy. Mamy jakieś tam swoje życie, swój świat i tak dalej. Każdy skrobie swoją rzepkę. Ci ludzie, o których mówisz, że mają depresję, to w przytłaczającej większości ludzie, którzy nie umieli sobie poradzić z używkami. Nie mieli samokontroli. I za to można, a nawet trzeba ich krytykować i potępiać. Dla mnie nie ma wytłumaczenia, że ktoś nie może rzucić nałogu, bo po prostu nie może. On nie chce. Gadania o depresji czy innych chorobach, z których ci ludzie ponoc nie mogą wyjść to dla nich bardzo wygodne wytłumaczenie.


to w przytłaczającej
Dobrze, że to napisałeś. Na pewno część z tych ludzi (nie wiem jak duża, ale ty też tego nie wiesz) to ludzie, którzy sami wybrali taki sposób życia, a np. depresja to tylko wymówka.
Może podam przykład:
Na ulicy leży mężczyzna, czuć od niego zapach moczu i wymiocin. Przechodnie mijają go, bo to na pewno pijak. I prawdopodobnie mają rację, ale... to może być ktoś chory i może nawet umierający. Więc taki sposób myślenia uniemożliwia pomoc. Jeżeli wśród bezdomnych jest nawet jedna osoba z prawdziwą depresją to warto ją znaleźć i pomóc.


19 sty 2008 14:13:07
Zobacz profil WWW
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
Nie czarujmy się. Gdy ktoś widzi na naszych chodnikach takie postacie to od razu myśli o tym, jak to można sobie spieprzyć życie. Statystyczny Polak siedzący przed telewizorem woli pomóc głodującemu dziecku w Afryce niż leżącemu na jego klatce zażyganemu i zasikanemu choremu. To nie jest nawet wina tego statystycznego Polaka, po prostu taka jest rzeczywistość.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


19 sty 2008 15:23:23
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 16 sty 2008 15:33:10
Posty: 2
Lokalizacja: Mainz
Post Wiosenny ptak. Czy doczeka jesieni? Następnej wiosny?
Witajcie!

Mieszkam od 20 lat w Niemczech. Oto kilka spostrzeżeń:

- Na ulicy jest zdecydowanie MNIEJ ludzi zataczających się od nadmiaru alkoholu w sobie niż w Polsce.

- W bogatym w końcu kraju, mającym zabezpieczenia socjalne i społeczne - widzi się wielu bezdomnych. Zwani są "Obdachlose" - bezdomni albo "Penner" - czyli śpioch.
Bo facet taki przeważnie śpi gdzieś na ławce.

- W ciągu tych 20 lat - bezdomnych przybyło. Widzi się ich śpiących w nocy przed sklepami.
Zadziwiająco wielu z nich ma psy.

-W Polsce istotnie omijało się faceta leżącego na chodniku. Był przecież pijany do nieprzytomności.... A może nie?

- Tutaj nie widać osób leżących na chodniku. Mieszkałem 12 lat w jednym z największych miast w Niemczech, teraz od 8 lat w nieco mniejszym. Nie widziałem, nie potknąłem się o żadnego.


Podobno ( PODOBNO !! ) wśród tych bezdomnych spora część to bezdomni z wyboru. Tak długo korzystali z wszelkich zasiłków, że gdyby teraz wrócili do pracy - prawie wszystko zabrano by im na zwrot części tych pieniędzy. A do tego dochodzą alimenty, pieniądze na dzieci...
Wolą więc NICZEGO nie mieć.

Kto nic nie ma - niczego nie musi dawać. Jest takich ludzi podobno niewiele ale istnieją.


Jak pomóc takiem facetowi?

Dasz mu dychę - kupi za nią gorzałkę. Dasz mu bułkę i kawał kiełbasy - być może Cię jeszcze opieprzy.


Mam 47 lat.

Przez całe życie spędzone w Polsce (wtedy jeszcze komunistycznej) NIE bałem się bezdomności.

Teraz, dziś - trochę tak.

Nie piję ani nie palę. Ale wystarczy pogorszenie się stanu zdrowia i zostanę bezrobotny. A bezrobotny NIE ZAWSZE dostanie wystarczająco zasiłku, by starczyło na skromny pokoik...

Dziś masz pracę, jutro - nie.

-------

A może ci biedacy stracili dach nad głową z różnych powodów i dopiero POTEM zaczęli pić?
- by nie myśleć
- by było cieplej


Smutne to sprawy

_________________
Wasz

Marek


21 sty 2008 16:23:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron