eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Książki przyszłości
https://forum.eksiazki.org/dyskusja-ogolna-f36/ksiazki-przyszlosci-t3594-45.html
Strona 4 z 5

Autor:  mell [ 24 sie 2008 12:35:01 ]
Tytuł: 

Jeśli czytanie nie zaniknie w przyszłości (na co chyba niektórzy nie pozwolą) to papier po prostu wyjdzie z "mody". Jeśli nie audiobooki to elektroniczne wersje książek, które będzie bez problemu można włożyć do kieszeni. Coś takiego na pewno predzej czy później nastąpi, my czytając możemy tylko nie dać zapomnieć o papierze ;)

Autor:  ryjciu [ 26 sie 2008 21:09:19 ]
Tytuł: 

a ja wierze, ze prawdziwa ksiazka nigdy nie wyjdzie z mody... i zawsze bedzie miec miliony fanow... skoro ksiazki przetrwaly juz tyle wiekow, a wrecz pisze sie ich coraz wiecej, to nie ma opcji, ze za marne 300 lat to sie zmieni... jedyna odmiennoscia jaka dopuszczam to wynalezienie jakiegos materialu papieropodobnego, dzieki ktoremu uda sie uniknac scinania drzew... nie da sie zastapic prawdziwej domowej biblioteki ebookami na plytach, za duzo zagorzalych czytelnikow mamy na Ziemii ;)

Autor:  hatsume [ 27 sie 2008 0:59:57 ]
Tytuł: 

Ja myślę że książki tak poprostu nie znikną;) Ponad tysiąc lat już nam służą, więc dlaczego nie mogły by służyć dalej...? E-booki i audiobooki to dobre rozwiązanie ale czy jest coś piękniejszego niż zapach świerzo wydanej książki? Zgadzam się z opinią, że prędkość z jaką niszczymy planetę w końcu doprowadzi
do tego, że podstawowe surowce, dziś jeszcze użytku codziennego (np. drewno) ,za kilka lat będą na wagę złota. Jednak myślę że są ludzie, którzy podzielają moją miłość do książek drukowanych i dla nich te książki nie znikną. Choćbym miała drogo za nie płacić;) Poza tym, jednocześnie gdy niszczymy planetę, kiedy zaczynamy zdawać sobie z tego sprawę, zaczynamy bardziej o nią dbać (taki mały paradoks). Może wymyślą inne tworzywo na którym można by drukować. Takie, które nie obciążało by zbytnio natury;)

Autor:  Yoashi [ 27 sie 2008 22:03:49 ]
Tytuł: 

cozarro napisał(a):
Wg mnie przyszłość książek to nieuchronna zmiana ich definicji, formy, sposobu czytania i rozpowszechniania. Jeżeli rozpatrujemy rozwój cywilizacji w formie, powiedzmy, optymalizacji miejsca, to rywalizacja między wielkogabarytową 1000-stronicową książką a plikiem wielkości 4MB na karcie pamięci wielkości połowy pudełka zapałek, jest myślę roztrzygnięta.


Nic dodać, nic ująć.
Czy ktokolwiek, kiedykolwiek zakładał, że powstaną e-booki? Audiobooki? Ludzie ciągle wpadają na nowe pomysły i prawdę mówiąc tradycyjna książka w jej papierowej formie staje się coraz mniej popularna.
Osobiście, trudno mi nawet porównywać audiobooki do prawdziwej książki. dla mnie książka musi mieć formę słowa pisanego, a nie mówionego. Ludzie zawsze starali się i nadal starają "iść na skróty". trudno powiedzieć jak będzie wyglądała w przyszłości. Na pewno jej dzisiejsza postać ulegnie zapomnieniu.

Autor:  damrod [ 29 sie 2008 15:27:55 ]
Tytuł: 

Książki za kilka wieków się zmienią to pewne... kiedyś były bardzo drogie pisane ręcznie i bardzo bardzo drogie. Ktoś umiejący czytać był szanowany. Później nastały czasy drukowanej książki i rozpowszechniania umiejętności czytania i pisania. Zmienia się materiał na którym pisali nasi przodkowie, my dysponujemy zaawansowaną techniką która rozwija się w dalszym ciągu i w niedługim czasie prócz zwykłych książek, ebookow i audioksiążek zostanie wymyślone coś nowego przypuszczam będzie to wynalazek z Azji...

Jeśli ludzkość dotrwa przynajmniej te zakładane 300 lat to myślę, że książka pisana przetrwa tak samo jak drobne kartki papieru, na których zapisujemy różne notatki bądź chociażby drobne zakupy. Z pewnością nastąpi atak elektronicznego sprzętu na papier ale jak on będzie wyglądał czas pokaże... Ja chciałbym żeby książki nie miały szkodliwego wpływu na zdrowie fizyczne (zmęczenie oczu itp) i nie kradły tak dużo czasu, sprawiając jeszcze więcej radochy z czytanego tekstu.

Autor:  Narhir [ 03 wrz 2008 19:01:04 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem za parenasie lat.. nie 300 bo wtedy to bedziemy raczej od nowa wynajdywac kolo ale za kilkanascie lat kazdy bedzie posiadal swoja wlasna elektroniczna ksiazke ;) jak teraz sa sony ebook reader moze nawet za kilkadziesiat lat to bedzie standard ja juz czytam ksiazki na psp. gdyz jest to dobre i wielozadaniowe rozwiazanie w przyszlosci napewno ludzie skorzystaja z takiego podejscia szcegolnie ludzie ktorzy nie maja za duzo pieneidzy i nie bedzie ich stac na coraz to drozsze papierowe odpowiedniki ;)

Autor:  Konto usuniete [ 05 wrz 2008 19:26:16 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem wszystkie książki w przyszłości będą istniały w wersjach elektronicznych. Te papierowe jakie znamy będzie można zobaczyć tylko w internecie lub w muzeum. Dodatkowo ludzie będą pewnie mnij czytali niż obecnie bo jest to już trend zauważalny i nie sądzę żeby uległ zmianie.

Autor:  Konto usuniete [ 06 wrz 2008 15:33:32 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem będzie tak:
1. Podchodzisz do automatu podobnego do sprzedaży Coli,
2. Wkładasz czytnik pamięci i wciskasz odpowiedni przycisk, pod którą znajduje się interesująca cię książka,
3. Czekasz chwile aż czytnik zassie twoją nową e-książke,
4. Czytasz sobie na e-papierze, którego prototypy trafił zresztą już z 3 lata temu do sprzedaży w USA.

Nie wycinasz drzew, nie musisz targać 1000 stronowej ksiązki do domu. Trzymasz ją jak teraz muzyke w odtwarzaczu MP3 czy komórce.
Tak to będzie za jakieś 10-20 lat.

Autor:  ineluki79 [ 16 paź 2008 23:24:28 ]
Tytuł: 

Elektroniczne książki są skazane na sukces, to wyłącznie kwestia czasu (niezwykle krótkiego). Wszystkie opowiastki o tym, że czytelnik pragnie kontaktu z papierem, zapachem osiadającego na nim kurzu, lakierowana obwolutą - są śmiechu warte. Te powody zapewne są słuszne - ale tylko dla niewielkiej grupki fanatyków, do których sam się zaliczam - dla reszty będzie liczyć się wyłącznie wygoda codziennego użytkowania nośnika elektronicznego. Odnotowuję to ze smutkiem, ale tak będzie.

Tak naprawdę, to papier jako podstawowy nośnik wydawniczy, króluje tylko dlatego, że o wiele trudniej go "spiratować". Koncernom wydawniczym opłaca się podtrzymywać zainteresowanie papierową książką, powstrzymywać rozwój technologii e-papieru i małych urządzeń z ekranami LCD. To, co obecnie jest obecne na rynku urządzeń technicznym e-readerów,, to tylko nędzna namiastka tego, co wydarzy się już za 2-3 lata.

Autor:  sahel [ 17 paź 2008 13:15:47 ]
Tytuł: 

Tak e-książki to będzie hit za kilka lat . Może nie hit , a norma. Ale to wiedzą wszyscy i z tym trzeba się pogodzić. Ja pomyślałem o tym co będzie jeszcze później. Może era wszczepów i chipów które pozwolą na załadownie książki na naszej pamięci ? Ewentualnie wewnętrzne przeżywanie historii bohatera w jego wcieleniu bądź z z punku widzenia obserwatora.
Kto wie co przyniesie przyszłość.
Póki co wszystkie pomysły są blokowane przez chciwe przedsiębiorstwa , które chcą wydoić jak najwięcej dolarów od społeczeństwa. Przykład TV : nie ma ogólnie dostępnych wyświetlaczy OLED , zamiast tego wyprzedawane są LCD.

Autor:  Konto usuniete [ 20 paź 2008 18:56:23 ]
Tytuł: 

Książka za 300 lat?
Prawdopodobnie będziemy pisać wtedy kawałekiem węgła po ruinach budynków, a przy odrobinie szczęścia, to i może uda nam się wygrzebać jakąś interesującą pozycję spod zgliszczy zrujnowanych budowli.

Autor:  DibiZibi [ 20 paź 2008 22:05:56 ]
Tytuł: 

Za 10 lat - Pobierane z internetu, czytane na e-papierze. A zwykłe papierowe będą o wiele droższe i rzadsze.
Za 50 lat - Na jednej karcie pamięci zmieści się pewnie połowa kiedykolwiek wydanych książek. Sztuczna inteligencja będzie je nam czytać na projektorze holograficznym. Zwykłe książki będą niesamowicie rzadkie i sprzedawane tylko na aukcjach.
Za 100 lat - O ile się nie pozabijamy, prawdopodobnie będziemy się uczyć (a więc i czytać) jak bohaterowie Matrixa, a książki papierowe będą żyły tylko i wyłączenie w opowieściach starszych ludzi których gadaniny nikt nie chce słuchać :)

Autor:  Woodworm [ 15 lis 2008 3:37:16 ]
Tytuł: 

Wydaje mi się, że jeśli nie dojdzie do jakiejś nieprzewidzianej katastrofy, a ludzkość będzie podążała w kierunku rozwoju uświadamiając sobie równocześnie jak bardzo ważna jest troska o zasoby naturalne oraz środowisko, to książka przetrwa w postaci niemalże niezmienionej. Podejrzewam, że na przestrzeni dziesięcioleci będą się zmieniały kanony piękna, style etc. Będą wychodzić książki nawiązujące swoim wyglądem, techniką wykonania oraz typem czcionki do swoich poprzedników z minionych stuleci. Technika oraz technologia wykonania książek z pewnością osiągnie o wiele bardziej zaawansowany poziom. Książki będą trwalsze, pozyskane z utylizacji śmieci (dobra wiadomość dla drzew).
Nie należy również zapominać o tym, że jesteśmy ludźmi obdażonymi emocjami i uczuciami, a nie jakimiś maszynami-cyborgami stworzonymi do suchego odbierania i nadawania wiadomości. Wielu z nas lubi usiąść sobie wygodnie w fotelu i pogrążyć się w czytaniu - trzymać książkę w dłoniach, przewracać strony... każdy chyba wie, co mam na myśli. Książka w formie tradycyjnej ma swój niepowtarzalny urok i nigdy nie zostanie wyeliminowana przez hologramy, okulary trójwymiarowe i inne tego typu nowinki techniczne, podobnie jak sztuczne kwiaty nigdy nie zastąpią tych prawdziwych, a suplementy witaminowe nie zastąpią owoców :wink:

Autor:  ArahaS [ 19 lis 2008 9:22:54 ]
Tytuł: 

rakaone napisał(a):
Moim zdaniem będzie tak:
1. Podchodzisz do automatu podobnego do sprzedaży Coli,
2. Wkładasz czytnik pamięci i wciskasz odpowiedni przycisk, pod którą znajduje się interesująca cię książka,
3. Czekasz chwile aż czytnik zassie twoją nową e-książke,
4. Czytasz sobie na e-papierze, którego prototypy trafił zresztą już z 3 lata temu do sprzedaży w USA.

Nie wycinasz drzew, nie musisz targać 1000 stronowej ksiązki do domu. Trzymasz ją jak teraz muzyke w odtwarzaczu MP3 czy komórce.
Tak to będzie za jakieś 10-20 lat.


... tak, a jak nie będziesz miał miejsca na karcie pamięci to skasujesz jakiś przeczytany już egzemplarz - tak jak to się robi w chwili obecnej z starymi mp3 na naszych odtwarzaczach czy telefonach. Wiem, że pojemności kart rosną w zastraszającym tempie z równoczesą minimalizacją samego urządzenia - jednak martwi mnie taki obrót sprawy, bo przecież każdy z Nas lubi wrócić kolejny raz do swojej ulubionej lektury, później kolejny raz i kolejny. A skasowanych i nadpisanych danych na naszych pamięciach cyfrowych nie da się odzyskać.
... życzę sobie aby książka taką jaką jest w chwili obecnej pozostała w formie obecnej - nom może troszkę bardziej trwałej, jakiś super materiał podobny do papieru jednakże całkowicie różny ... przedewszystkim żeby był zawsze jak nowy i niezniszczalny, aby nasze ulubione książki wyglądaly zawsze jakbyśmy otwierali je pierwszy raz ;)

Autor:  Konto usuniete [ 21 lis 2008 13:35:41 ]
Tytuł: 

Za kilkadziesiąt lat książke na papierze będzie można zobaczyć jedynie w muzeum. Już teraz standardem są tzw. ebooki. Więc łatwo się domyśleć, że za kilkadziesiąt lat nikt nawet nie będzie pamiętał papierniczych publikacji.

Strona 4 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/