Moj ulubiony polski autor (na rowni z Sienkiewiczem) . Byl juz temat o Tomku ale w dziale z filmami, a tu chcialbym zajac sie bardziej ksiazka niz pomyslem o ekranizacji... Chcialbym poznac zdanie innych o tej serii. Mi sie bardzo podobala, mimo kilku wpadek geograficznych i historycznych (przeciez A.Szklarski pisal ja dosyc dawno). Do roznych faktow zostalo dodane przez autora kilka faktow fikcyjnych, ktore pozwalaja nam sie wczuc w cala fabule (lub fabuly) calej ksiazki lub serii. Wiele watkow bardzo uprzyjemnia czytanie. Polecam ksiazke nie tylko mlodzierzy ale nawet doroslym, mimo iz jest napisana lekko w dzieciecy sposob. Ale uwaga bo wciaga .

Właśnie czytam:) Jestem przy III tomie i bardzo mi się podobają przygody Tomka. Książki A. Szklarskiego naprawdę są bardzo wciągające... Przygody Tomka są fascynujące. Bardzo dużo podróżuje po świecie. Zwiedza egzotyczne krainy, spotyka wielu ludzi. Podąża za przygodą. Często wpada w kłopoty, z których udaje mu się wyjść cało... Polecam:)

Kiedyś się wziąłem za "Tomek u źródeł Amazonki" i jakoś mnie nie wciągnęło. Może właśnie przez to ciągłe opisywanie roślin, zwierząt itd. Sama fabuła nie była zła, ale sporo psują właśnie te "zbędne" informacje. Na szczęście nie ma ich tylu ile jest w "20 000 mil podmorskiej zeglugi" Verne'a, ale część z nich bym wyciął
Ogólnie warte polecenia dla osób, które lubią książki przygodowo-krajoznawcze (w sumie nie ma chyba takiego gatunku, ale pasuje do serii )

Ha jedna z moich ulubionych książek mam kilka tomów niestety nie wszystkie pierwsze z nich zakupiłam w kiosku i pani sprzedawczyni bardzo mi ją odradzała bo to niby taka "dla chłopców" ale mimo to i tak ją przeczytałam od deski do deski i się zakochałam też chciałabym przeżywać takie podróże i przygody jak tytułowy Tomasz a co do opisów przyrody tro je uwielbiam tak samo w Pustyni i w Puszczy Sienkiewicza Takie małe sadomaso z mojej strony hehehe

Jedna z moich ulubionych serii obok przygód Pana Samochodzika, z czasów kiedy byłem jeszcze małym chłopcem. Ciężko w młodym wieku znaleźć sobie lepszego idola niż Tomek, który jest dzielny, zaradny i zwiedza tyle egzotycznych krain... Książki o jego przygodach pisane są w bardzo przystępny sposób, niesamowicie wciągają, czyta się je szybko, lekko i przyjemnie. Znajduje się w nich nawet miejsce na wątek miłosny Szczerze polecam

Ja też się wciągnąłem w tę serię.. Przeczytałem każdą książkę dwukrotnie i nigdy się przy nich nie nudziłem Czułem się jakbym to ja towarzyszył Tomkowi w jego przygodach pewnie dzięki takim realistycznym opisom przyrody Najbardziej podobał mi się tom: "Tomek na wojennej ścieżce"

Cylk powiesci o Tomku Wilmowski jest wspaniały. Uwielbiam te książki. W mojej mlodości Tomek byl moim ideałem. Uwielbiałam z nim podróżować. Każdą część przeczytałam kilkakrotnie. I nadal czytam. Są bardzo motywujące.

Czytałem kiedyś, to było coś koło sześciu, albo siedmiu części. Na początku bardzo mi się podobało, ale z czasem, kiedy Tomek dorastał, powieść straciła dla mnie taki smaczek. Ale to było bardzo daaawno, pewnie gdybym teraz sięgnął z powrotem po tę serie, doczytałbym do końca

Ach, przygody Tomka . Młodziuchnym dziewczątkiem będąc przeczytałam wszystkie części. Z każdą kolejną mój entuzjazm słabł, co związanie było ze "zmęczeniem materiału" oraz, podobnie jak w przypadku marcina28462, z dorastaniem głównego bohatera. Książki Alfreda Szklarskiego odłożyłam na półkę, gdzie długo leżały pokrywając się kurzem. Kiedyś, zmęczona nauką, szukałam czegoś, przy czym mogłabym odpocząć. Sięgnęłam po przygody Tomka. Nadal bardzo mi się podobały, jednak już nie tak, jak kilka lat wcześniej, jednak nie do końca potrafiłam określić - dlaczego. Kiedy skończyłam czytać, czułam się jak po oglądaniu starych fotografii - trochę smutno, nostalgicznie. Coś minęło, a ja nie zauważyłam kiedy .

Mozna powiedziec ze wychowywalem sie na tej serii. jedna z pierwzych cztanych ksiazek.. najpierw czytala mi je babcia jak doroslem zaczalem sam. Przebrniecie przez 8 tomow zajelo mi jakies 2,5 roku (3-5 klasa podstawowki, troche wolniej czytalem ..
jednego co nie lubilem to przydlugie opisy fauny i flory, na ktorych zasypailem.. choc odczucie ta pochodzi ze wspomnianego kresu podstawówki. Obiecuje sobie wrocic do tej lektury by spojrzec na nia z perspektywy lat.

Swietna jest tez seria "Złoto gor czarnych" o indianach

przeczytałam wszystkie części jako 12-letnia dziewczynka- z zapartym tchem! Do dziś darze je wielkim sentymentem

Edit by Rudi: Ost za spam.

ja jak zobaczyłem ten temat to zaraz zassałem dwie audioksiążki
Tomek na wojennej ścieżce oraz Tajemnicza wyprawa Tomka
ta druga to moja ulubiona, przeczytałem wiele razy, teraz dałem mojej córce, choć ona woli Tomka wśród indian

zawsze lubiłem te książki, nie dosyć, że się świetnie czyta to jeszcze można się sporo nauczyć, szczególnie z geografii

Moją natomiast pierwszą książką z tego cyklu był "Tomek na tropach Yeti". Rowerem jechałem 4 km by czekać na otwarcie księgarni, a klejka była niemiłosierna. Mimo słusznego juz wieku wracam co jakiś czas do tych moich ulubionych książek. Fascynacja czytaniem książek to zaraźliwa "choroba". W dobie komputerów należałoby nią młodzież zarażać.

przeczytałam wszystkie tomy i uważam, że ta książka jest po prostu fantastyczna nie można sie od niej oderwać. to moja ulubiona wakacyjna lektura. Znam wiele osób w i to w różnym wieku, którzy czytali "Tomka" i wszyscy byli tak samo zachwyceni jak ja ostatno gdzieś czytałam, że przygody Wilmowskiego mają się znaleźć na liście lektur szkolnych i popieram to w 100 %

Przeczytałam wszystkie części Tomka! Mój tata zachęcił mnie do tych książek jak byłam mała. Dzięki nim muszę przyznać pokochałam geografię! No i podróże, chociaż nie byłam jeszcze - jak Tomek w tylu miejscach. Czytałam je dobre pare lat temu i cały czas myślę że już czas ponownie do nich powrócić....Cały czas myśle o nich z sentymentem....Polecam każdemu!