eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Nienacki - nie tylko Pan Samochodzik
https://forum.eksiazki.org/pozostale-f33/nienacki-nie-tylko-pan-samochodzik-t2892.html
Strona 1 z 1

Autor:  Kora [ 20 kwi 2008 9:38:00 ]
Tytuł:  Nienacki - nie tylko Pan Samochodzik

Pan Nienacki do historii przeszedł jako autor niezapomnianego cyklu o Panu Samochodziku. Obecnie niewiele osób wie, że karierę zaczynał jako skandalista, autor "pierwszej polskiej powieści erotycznej" Raz do roku w Skiroławkach oraz zakazanego cyklu Dagome Iudex.

Osobiście uważam Raz do roku w Skiroławkach za jego najlepszą książkę. Wiele osób szuka jej tylko dla opisów scen erotycznych, nie zwracając uwagi na doskonale zbudowane postacie i wciągający klimat. Rzadko zdarza się by Autor prowadził kilkanaście wątków, nie zaniedbując żandego, umiejetnie stopniując napięcie oraz doskonale opisując każdego z aktorów dramatu polskiej wsi.

Podjęcie problematyki ludzkiej psychiki przez autora książek przygodowych może wielu wydać się szkujące, ale Autor wyszedł z tego obronną ręką.

Czy są na forum inni fani "pozasamochodzikowej" twórczości Nienackiego?

Autor:  kyalle [ 20 kwi 2008 15:44:46 ]
Tytuł: 

Ależ oczywiście!Swoją przygodę z Nienackim zaczęłam od "Skarbu Atanaryka", co zachęciło mnie do zainteresowania się archeologią, a potem skłoniło do przewertowania dostępnych książek o plemionach Gotów. Archeologia mi przeszła, (Wizy)Goci zostali. Zresztą to właśnie mi się podoba w książkach Nienackiego - przynajmniej tych dla młodszych czytelników - "łopatologiczne" wyjaśnienie niektórych aspektów historycznych, podrzucenie paru ciekawostek, których w innym wypadku musiałabym szukać wertując opasłe książki i nie sprawiłoby mi to takiej przyjemności.

"Raz w roku w Skiroławkach"w pierwszym momencie mnie zaszokowało. Wiedziałam oczywiście że to książka dla dorosłych, ale co innego wiedzieć, a co innego samemu się o tym przekonać. Jak już trochę ochłonęłam :) doceniłam zagłebienie sie w psychikę postaci, jak i umieszczenie akcji w sennej miejscowości, w której nic się nie dzieje...oprócz tej jednej nocy w roku.

"Dagome iudex" zdecydowanie mnie odrzuciło. Bynajmniej nie przez warsztat literacki, który jest doskonały. Raczej przez fakt, że tak naprawde jedyną wyraziście nakreśloną postacią jest Dago, reszta bohaterów stanowi tylko tło. No i epoka też niezbyt zachęcająca - nie znoszę średniowiecza w Europie Środkowej...

Autor:  elohim.sabaoth [ 20 kwi 2008 17:26:17 ]
Tytuł: 

"Raz do roku w Skirolawkach" czytalem kilka razy. Ta ksiazka nadaje sie na dlugi serial (tyle ze nie do naszej pruderyjnej telewizji).
Duzo w niej humoru, troche historii i psychologii i wcale nie tak najwiecej erotyki. Postacie sa wykreowane wysmienicie.

Poza "Raz do roku.. " Nienacki napisal jeszcze "Drzwi do lasu" - bardziej powazna, sensacyjna powiesc, ale tez "z momentami".
I jeszcze bardziej powazna, psychologiczna "Uwodziciel". Tez z erotyka w tle. Wszystkie polecam.
"Dagome iudex" z kolei podobalo mi sie nawet umiarkowanie. Okazuje sie, ze Nienacki byl wszechstronnym pisarzem :)

Eeee... właśnie miałem na myśli "Wielki Las". "Drzwi do lasu" to zupełnie inna powieść. Post poniżej uświadomił mi mój błąd :oops:

Autor:  bocian [ 21 kwi 2008 16:06:40 ]
Tytuł: 

Z jego twórczości przeczytałem oczywiście obowiązkowo wszystkie książki z cyklu "Pan Samochodzik", te napisane przez niego. Jest on tez autorem powieści dla dorosłych. Przeczytałem "Liście dębu " i "Wielki las". Na tym skończyłem z Nienackim. Nie powiem, że jego książki są złe. Mnie jednak odpowiada inny rodzaj literatury.
"Liście dębu" oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Ciekawa fabuła o namiętnościach ludzkich, gdzie jest miejsce i na miłość i na nienawiść. W losy bohaterów wpleciona jest też historia powojennej Polski.
W "Wielkim lesie” głównym bohaterem jest właściwie las. Na jego tle toczy się akcja. Ludzie - bohaterowie - są zwyczajni, dobrzy i źli, jak to w życiu. Wszyscy są związani z lasem, a las ma duszę i dusze ludziom odbiera, jak twierdzi Horst.
Ciekawe, czasem nudnawe, czasem wymagające przemyślenia, dzieje ludzi. Powieści nie są zbyt łatwe, wymagają pewnej analizy i właśnie przemyślenia.
Sądzę, że mają wielu entuzjastów.

Autor:  scibor1 [ 30 kwi 2008 11:00:44 ]
Tytuł: 

Jestem zdecydowanym fanem Nienackiego, konkretnie pozycji spoza Pana Samochodzika. Z tego mlodziezowego cyklu chyba wyroslem, fascynowal mnie jako chlopaka interesujacego sie motoryzacja, czekalem na "momenty" z udzialem "zamfibiowanego" Ferrari 410:). Mniej do mnie docieral historyczny przekaz tych ksiazek. Natomiast ostatnio (powiedzmy jakos dwa lata temu) zaczal sie swoisty renesans zapoczatkowany przez "Wielki las". I bynajmniej nie o aspekt erotyczny tu chodzi, ale o obraz lasu, natury, wsi. Oraz lokalnej wiejskiej kultury, taki klimat siedlisk, enklaw spolecznych. Moze dlatego, ze reszte zycia zdecydowalem spedzic wlasnie na mazurskiej wsi, na lonie natury? A "Raz w roku w Skirolawkach" potrafie czytac na okraglo, humor zawarty w tej ksiazce jest niesamowity:). Moj ulubiony rozdzial to "Szalenstwo lesniczego Turleja", opisujacy jego zmagania z Klobukiem;P. Siegnalem rowniez po inne pozycje tego autora, z ktorych chyba najbardziej cenie "Mezczyzne czterdziestoletniego", bo to jakby troche ksiazka o mnie... I czekam na nowe wydanie "Dagome Iudex", sporo sobie po tym obiecuje:)

Autor:  lidia2008 [ 30 maja 2008 15:07:48 ]
Tytuł: 

Samochodzik to oczywiscie klasyka... tylko, ze szybko sie z niej wyrasta. Potem mozna wrocic ale to tak jakby usiasc znowu wszkolnej lawce. Fajnie sie wspomina, ale jakby kazali tak caly cykl przeczytac jeszcze raz to by bylo za duzo. "Raz do roku w Skirolawkach" jakos mnie nie zaszokowal, moze dlatego, ze nasluchalam sie wczesniej tyle o tych 'scenach', ze wyobraznia moja i tak przekroczyla rzeczywistosc;-)) Ale za to Dagome Iudex zaskoczylo mnie totalnie. Spodziewalam sie jakiejs prostej powiesci w zamierzchlej historii sie dziejacej... a tu niespodzianka. Co bardziej pruderyjnych moze zgorszyc wcale nie mniej niz Skirolawki... liscie Debu przeczytalam w dobie fascynacji ksiazka wojenna, a Skarb Atanaryka tak jakos na fali 'Nienackiego'. Ale z waszych postow wynika, ze jeszcze mi troche zostalo do czytania;-) Zycie za krotkie... albo ja za wolno czytam:-(

Autor:  Konto usuniete [ 31 maja 2008 23:55:14 ]
Tytuł: 

A ja muszę się przyznać, że po wielu latach wróciłem do Pana Samochodzika. Na chwilę, aby się przekonać, jak taka lektura zadziała. No cóż, bez entuzjazmu. Ale z małą nostalgią. Co do "Raz w roku w Skiroławkach" to rzeczywiście ciekawa pozycja. Bezpruderyjna, bez wielkich ambicji, aczkolwiek historia dobrze opowiedziana, postacie świetnie rozegrane pod względem psychologicznym. No i koniec - trzymający w napięciu.

Autor:  Kora [ 01 cze 2008 18:52:34 ]
Tytuł: 

Nie nazwałabym tej powieści pozycją bez ambicji- Nienacki w tej książce jest perfekcyjnym portrecistą. Mistrzowski jest fragment, gdy pisarz Lubański zastanawiał się nad opisaniem ludzi ze swojej wioski i dochodzi do wniosku, że jest to ponad jego siły, ze uniwersyteckie wykształcenie, doświadczenie literackie i poczytne powieści przegrywają z psychiką wiejskiej baby.

Autor:  elohim.sabaoth [ 01 cze 2008 21:17:33 ]
Tytuł: 

Zgadzam się z Korą: "Raz do roku" to świetna powieść psychologiczna, erotyczna, humorystyczna i kryminalna.
Jak dla mnie to najbardziej pełne dzieło Nienackiego. Jest tam wszystko. Nie bardzo rozumiem zwrot "bez ambicji"...

Autor:  malkadz [ 07 lip 2008 22:42:11 ]
Tytuł: 

Po "Raz do roku w Skiroławkach " sięgnęłam z dwóch powodów:po pierwsze fama jaka towarzyszyła jej wydaniu po drugie zaś mieszkałam jeszcze wtedy w Olsztynie , a powieść drukowana była w tamtejszych Zakładach Graficznych . W czasach przełomu w tym /tamtym kraju "gorące "książki kupowało się za talony otrzymane za zdaną do punktu skupu makulaturę- mało kto dziś w to wierzy z tych co nie przeżyli tego na samych sobie. Dzięki profesji mojego ojca , z poza obiegu księgarskiego otrzymywaliśmy to co wyszło z pod prasy Olsztyńskich Zakładów. Rozczarowała mnie ta książka jeśli chodzi o wątek erotyczny i całe szczęście bo dzięki temu skupiłam się bardziej na portretach bohaterów. Dziś z chęcią wróciłabym do tej powieści , żeby zobaczyć jak po ponad dwudziestu latach odnajduję i oceniam te same postacie. Wtedy pamiętam ogromne wrażenie zrobiła na mnie postać pisarza a zwłaszcza moment kiedy spotyka swoje alter ego . Zapewne jednym z powodów było to , że znałam osobiście ( przez ojca właśnie ) takiego zakopanego na wsi mazurskiej " wyrobnika pióra ". Do dziś tkwię w przekonaniu , że w pewnym stopniu Nienacki w tej postaci zawarł cząstkę siebie. Ciekawe czy zgodziłby sie ze mną? Teraz na szczęście przyszły czasy ,że talonów nikt nie żąda , a na nieszczęście takie ,że krytykiem literackim z którym muszę się liczyć jest często zasobność mojego portfela.( ktoś to wcześniej przede mną właściwie nazwał )
Notatka: Nienackiego natychmiast odszukać , odkurzyć i pamięć odświeżyć. Przeszukać internet w sprawie biogramu autora. Podzielić sie na forum nowym spojrzeniem.

Autor:  kaligos [ 14 sie 2008 11:09:47 ]
Tytuł: 

Z "pozasamochodzikowej" twórczości Nienackiego najbardziej podobała mi się trylogia Dagome Iudex. Napisana z wielką erudycją, przedstawiająca mechanizmy sprawowania władzy i manipulowania ludźmi. Autorska wizja tworzenia państwa polskiego ukazana na tle ówczesnej Europy. Nowe wersje starych legend, bogactwo postaci z różnych ludów i ich obyczaje, niebanalne sceny erotyczne. Nie dziwię się, że sam autor uważał tę powieść za swoją najlepszą. Moim zdaniem niesłusznie niedoceniona.

Autor:  MIR66 [ 09 paź 2008 21:34:50 ]
Tytuł: 

Powieści Z.Nienackiego dla dorosłych to całkiem bogata bibliografia tego autora. Osobiście przeczytałem tylko cztery książki z tej dziedziny twórczości Nienackiego: "Raz w roku w Skiroławkach", "Wielki las", "Worek Judaszów" i "Sumienie". Z tych powieści najlepsze wrażenie zrobił na mnie "Wielki Las" może dla tego że jest tam jeden wyrazisty bohater człowiek który szuka schronienia (przed ludźmi, a chyba też przed prawem) w leśnej głuszy w śród ludzi którzy niezbyt interesują się co dzieje się poza ich środowiskiem. Książka napisana wyrazistym językiem i choć może zawiera mniej humoru niż "Raz w roku.." są w niej podobnie śmiałe opisy erotyczne. Ostatnio przyjaciel namawia mnie do przeczytania "Historii sekretnej" kiedy to zrobię chętnie podzielę się wrażeniami.

Autor:  Konto usuniete [ 01 lis 2008 18:50:43 ]
Tytuł: 

Ja z wielka przyjemnościa czytałam części Dagome Iudex. I wracam do nich często,. Ta ksiązka przedstawia dojscie do władzy przez " nikogo" ( ale z olbrzymymi ambicjami) poprzez eliminowamie przeciwników w rózny sposób ( np: uśmiercanie, wygnanie),. Ksiażka jest pełna erotyzmu, chwilami okrutna. Można w niej znaleść wpątane stare przypowieści i opowiadania.Opisuje zawiazywanie przyjaźni które przeradzają się w wielkie oddanie. Jest w niej pełno zazdrości i zawiści i oczywiście niespełnione miłośći.

Autor:  Bookriders [ 30 lis 2012 15:32:37 ]
Tytuł:  Re: Nienacki - nie tylko Pan Samochodzik

Miło nam poinformować, że najnowszy odcinek programu poświęconego literaturze – Bookriders - kulturalne jazdy z Warmii i Mazur jest poświęcony między innymi Zbigniewowi Nienackiemu. Wszystkich fanów Pana Samochodzika i innych książek pisarza zapraszamy do oglądania w niedzielę o 19:30 oraz na stronę internetową programu gdzie można zobaczyć odcinek online - http://www.tvp.pl/olsztyn/magazyny/book ... 12/9085198

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/