Teraz jest 23 lis 2024 12:23:14




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Literatura rosyjska 
Autor Wiadomość
Post Literatura rosyjska
Witam,
jak widzę jest na tym forum sporo osób interesujących się literaturą (cóż za trafne spostrzeżenie ;) więc może znalazłyby się osoby, które poleciłyby dobrą rosyjską literaturę? Interesuje mnie proza w stylu Dostojewskiego ( jak na razie tylko z nim miałam do czynienia :) Teraz biorę się za Anne Kareninę Tołstoja, ale wciąż nurtuje mnie pytanie , kto jeszcze jest dobry? Może jakiś współczesny pisarz?
POzdrawiam :)


17 sie 2008 11:51:03
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2008 12:48:18
Posty: 26
Post 
Ze swej strony bardzo polecam Bułhakowa, a w szczególności jego najpopularniejszą powieść, czyli "Mistrza i Małgorzatę". Dla mnie to już od kilku lat najlepsza książka, jaką kiedykolwiek czyałam, a czytam naprawdę sporo. Zresztą - nie jestem odosobniona w swojej opinii, bo powieść regularnie pojawia się w najróżniejszych zestawieniach "ksiązek wszechczasów" - choćby w plebiscycie ogłoszonym kiedyś przez Politykę (głosowanie czytelników) gdzie znalazła się na pierwszym miejscu. Uwielbiam tę powieść za wspaniałą kompozycję, znakomity język, liryzm, i tragizm, który przeplata się z absurdalnym humorem. Poza tym - fantastyczny wątek romantyczny z udziałem pary tytułowych bohaterów i wyjątkowo trafny portret rosyjskiej rzeczywistości lat 20. Ja od "MiM" jestem po prostu uzależniona, czytam regularnie co jakiś czas i ciągle odkrywam w niej kolejne warstwy. Teraz planuję w końcu przeczytać w oryginale.
Z nowszych - Wieniedikt Jerofiejew (nie mylić z Wiktorem Jerofiejewem!) i choćby jego "Moskwa - Pietuszki". Urzekającei pouczające (można się np dowiedzieć jak zrobić drinka o wdzięcznej nazwie "łzy Konsomołki")!
A z najnowszych - Irina Dzienieżkina i np. powiesć "Daj mi!" - przez wielu nazywana rosyjską Masłowską, ale wg mnie - bije Masłowską na głowę trafnością spostrzeżeń. No i ten typowy dla rosyjskiej literatury smutek, liryzm... warto :)


18 sie 2008 13:14:09
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2008 12:48:18
Posty: 26
Post 
Właśnie, Sołżenicyn! na mnie największe wrażenie zrobił "Oddział chorych na raka" przeczytałam to w jeden dzień, choć książka nie należy do cienkich. Pamietam że tego dnia właściwie, poza wstaniem z łózka, wykąpaniem się i śpiesznym pochłonięciem jakiejś kanapki, nic innego nie robiłam, wsiąknęłam w tę powieść zupełnie, skończyłam ją późno w nocy i nic nie było takie samo. Jest bardzo wielopoziomowa - można ją czytać jako alegorię utworu totalitarnego, można dosłownie, albo jako uniwersalny obraz, opowieść o tym jaki człowiek jest w ogóle... Piękna, wzruszająca, z mistrzowskim zakończeniem, które pozostawia otwartą furtkę dla czytelnika...
Gdy dowiedziałam się o śmierci Sołżenicyna, poczulam jakby umarł mi ktoś bliski. Dziwne uczucie.

Polecam też Nabokova. Nie tylko "Lolitę". To powieść wybitna, ale te mniej znane ("Rozpacz") są równie godne uwagi. Co prawda rosyjskość Nabokova jest nieco dyskusyjna (tworzył po angielsku, rosyjskiego nauczył się późno - mając chyba kilkanaście lat, był wychowywany przez europejskie guwernantki, sporą część życia spędził w USA) ale jednak, "rosyjska dusza" przebija przez nastrój jego dzieł.


22 sie 2008 16:30:56
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 kwi 2008 12:00:06
Posty: 77
Lokalizacja: z majatku;)
Post 
Ze wspolczesnych pisarzy rosyjskich to od biedy wskazalbym cos z gatunku SF Kira Bulyczowa. Ale jesli chodzi o klasyke to numerem jeden jest dla mnie "Opowiesc o prawdziwym czlowieku" Borysa Polewoja. Opowiesc wojenna, tchnaca niesamowitym optymizmem, hartem ducha i dazeniem do celu, pozostawiajaca w czytelniku wrazenie, ze sam moze dokonac rzeczy wielkich:). Oczywiscie, jesli nie jest uczulony na komunistyczne akcenty;). Z tego samego okresu godna uwagi jest rowniez pozycja "Daleko od Moskwy" Wasilija Azajewa - bardzo fajnie przedstawiona metoda prowadzenia walki inaczej niz na froncie, bo przeciez wojowac mozna na rozne sposoby. W sumie to nie jest proza pokroju Dostojewskiego, ale uwazam, ze warto. Podobnie jak warto siegnac po Lwa Tolstoja w bajkowych miejscami opowiesciach "Smierc Iwana Ilicza i inne opowiadania":)

_________________
wszystko dzieje sie po cos


22 sie 2008 20:05:55
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11
Posty: 82
Lokalizacja: Toruù/Pas³êk
Post 
Bułhakow jak najbardziej - z powodów, które już wymieniła @Nessarose, przy czym autor ten to nie tylko "Mistrz i Małgorzata", ale i "Biała gwardia" - rzecz o wojnie domowej z lat 1918-20. Patriotom moze sie nie spodobać. A poza tym "Dzieci Arbatu" Rybakowa bodajże. książka o roku 1934, o zwykłych ludziach wkręconych w tryby systemu stalinowskiego, którzy usiłują sobie poradzić w rzeczywistości nieprzystającej do marzeń roku 1917. Dla mnie najtragiczniejszą postacią jest tu Sasza - oskarżony, skazany i zesłany właściwie za nic, doświadczający wszelkich niesprawiedliwości systemu, a mimo to - wciąż w ten system wierzący, wierzący, że "to tylko jakaś pomyłka urzędnika i to wszystko jakoś się wyjaśni".

Z bardziej współczesnych poleciłabym Pielewina, ale na razie bez przekonania, bo przeczytałam tylko "Generation P" - humorystyczna i wnikliwa obserwacja rosyjskiej rzeczywistości, ale już nie tej komunistycznej, tylko tego, co nastąpiło po rozpadzie ZSRR.

Dla osób z zacięciem historycznym - Władimir Bukowski, chyba najsłynniejszy rosyjski dysydent czasów poststalinowskich. Autobiograficzna "I powraca wiatr" (ach, te samizdaty...") i nieco dziwny "Moskiewski proces", oparty na archiwach kremlowskich, udostępnionych Bukowskiemu po puczu Janajewa. Podobno Bukowski jest jedynym historykiem, który te archiwa widział i z nich korzystał...

_________________
Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...

Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...


26 sie 2008 11:23:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 wrz 2008 16:57:22
Posty: 31
Lokalizacja: Zielona GĂłra
Post 
Rosyjską literatuę pokochałam przez moją wspólokatorkę Żanę, Rosjankę. Dzięki niej odkryłam nieznane mi dotąd wiersze Puszkina (to nie to samo co okrojony materiał w szkole), pokochałam "Zbrodnię i kare", "Mistrza i Małgorzatę". Powieści Achmatowej i Tołstoja. Co w nich lubię? Że opisują i przedstawiają Rozję, jakiej już nie ma i nie bedzie. Że czytając ich książki można dosłownie poczuć smak herbaty pitej przez Raskolnikowa. Są autentyczne. A moim mottem przewodnim stało sie "Ludzie są tylko ludźmi (...)lubią pieniądze (...) są lekkomyślni (...)i miłosierdzie czasem zapuka im do serc"...


01 paź 2008 15:42:02
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 06 mar 2008 18:07:19
Posty: 22
Lokalizacja: CiechanĂłw
Post 
Ja ze swojej strony polecam "Akwarium" bodajże Wiktora Suworowa (pseudonim artystyczny). Muszę przyznać się że literaturę rosyjską omijam i nie czytam zbyt chętnie, ale podana przeze mnie książka była bardzo dobra. Bardzo podobały mi się opisy pracy i organizacji siatki wywiadowczej jaką miała/ma Rosja. GRU i KGB od podszewki, naprawdę warto przeczytać. Jeśli chodzi o twórczość Suworowa to tylko tą książkę przeczytałem, podobno inne nie są już tak dobre, ale tego nie dowiesz się jeśli nie przeczytasz sam. Czasami książka która nie podoba się innej osobie dla nas może być idealną.

_________________
I try to derive pleasure from life...


01 paź 2008 20:34:58
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 lis 2008 17:50:13
Posty: 26
Post 
Polecam Sołnieżycyna, albowiem warto się przekonać jak funkcjonował system represjonowania w ZSRR. Oczywiście także wyklętego przez władze rosyjskie Suworowa; Akwarium , Oczyszczenie, Żołnierze wolności itd. Opowiadania Czechowa na podwieczorek: prześmieszne i z zabawną puentą. Szyszkowa. Literatura podobna stylem do Dostojewskiego. Szczególnie ,,Włóczędzy''. No i oczywiście WIKTOR PIELEWIN. Każda jego powieść; opowiadanie, to znakomite spostrzeżenia co do otaczającej Rosjan ( słowian) rzeczywistości. Wspaniała wyobraźnia pozwala go nazywać niektórym współczesnym Bułhakowem. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Polecam szczególnie ,,Mały palec Buddy". Moim zdaniem przewyższa ,, Mistrz i Małgorzata'' .Mister i margaritta;)


07 lis 2008 17:40:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 22:24:11
Posty: 21
Post 
Ja polecam Jerofiejewów: Wiktora i Wieniedikta. Panowie nie są spokrewnieni, łączy ich nazwisko oraz talent. "Moskwa - Pietuszki" czy "Noc Walpurgii" Wieniedikta to rzeczy ze wszech miar godne polecenia. Ostatnio zabrałem się za "Zapiski psychopaty", ale czyta się to ciężko - zupełnie jak zapiski psychopaty.
Co do Wiktora, to czytałem "Mężczyzn". Światopoglądowo jakoś szczególnie blisko mi do niego nie jest, ale pisze dobrze a uwagi miewa celne i zabawne. Przezabawny jest esej o cierpieniu za miliony. Polecam wszystkim chorym na intelektualizm, zwłaszcza lewicowy.


27 lis 2008 0:38:25
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 sty 2009 15:57:20
Posty: 20
Post 
Oczywiście Bułhakow :], poza tym polecam Czechowa, Gogola ( naprawdę świetne opowiadania), Turgieniewa; w nowszej jestem słabo zorientowana, ale na pewno Bułyczow - bardzo dowcipna fantasy/sf, Strugaccy (dla mnie ciut za ciężka literatura, ale warto), Akunin, Polakowa, Marinina - dobre, lekkie czytadełka


05 sty 2009 19:08:09
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 sty 2009 18:20:35
Posty: 52
Post 
A ja polecam Irinę Gołowkinę i jej wspaniałych "POKONANYCH", poza tym cykl Moskiewska Saga Aksionowa

_________________
"Nie ma mnie tam, gdzie nie ma tego, o co chodzi" Witkacy


31 sty 2009 17:10:18
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lut 2008 17:56:46
Posty: 85
Lokalizacja: Z takiego miejsca, którego nie ma
Post 
Nie będę oryginalna polecając Sołżenicyna. Książki rewelacyjne, nie zawsze łatwe (zwłaszcza Archipelag GUŁag), traktują o sprawach ważnych, zmuszają do refleksji. Co do Suworowa, to znakomite było "Akwarium", pozostałe książki raczej dla osób lubiącycj literaturę szpiegowską. Czechow, Tołsot, Dostojewski - tych nazwisk nie trzeba przedstawiać :) każda z ich książek to uczta dla ducha. Na mnie ogromne wrażenie zrobiły zwłaszcza "Wspomnienia z domu umarłych" Dostojewskiego - zakamuflowane wspomnienia autora z pobytu na katordze.

A dla wszystkich lubiących fantastykę: Kir Bułyczow, Siergiej Łukjanienko, Arkadij i Borys Strugaccy czy (mniej znany) Aleksander Grin

Jest jezscze jeden pisarz, którego chciałam polecić, aczkolwiek mam pewne wątpliwości, czy można powiedzieć o nim "rosyjski". Mam na myśli Vladmira Nobokova. Co prawda urodził się w Rosji i niektóre ze swych dzieł pisał w ojczystym języku, ale opuśił ją w 21 roku życia, by nigdy tam nie wrócić. Cóż, jakąkolwiek narodowością go obdarzymy zawsze pozostanie genialnym pisarzem, którego utwory każdy powinien spróbować chociaż raz w życiu przeczytać :)

_________________
Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać.


http://www.larche.org.pl/ - Arka (L’Arche) jest rodziną wspólnot, w których razem żyją i pracują osoby z niepełnosprawnością intelektualną oraz asystenci, którzy na pewien czas lub na stałe decydują się być w Arce.

http://www.stowarzyszenie-razem.org - Dolnośląskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Zepsołem Downa


04 lut 2009 2:30:26
Zobacz profil
Post Re: Literatura rosyjska
Jak wiele osób powyżej polecam Nabokova. Mam możliwość czytania literatury rosyjskiej w jej oryginalnym języku i powiem szczerze, że nie przepadam za Tołstojem i preferowanym przez niego stylem literackim. Razi mnie też jego bierność w aspekcie historycznym.

Gogol, Czechow, Lermontow - warto spróbować.


13 mar 2009 21:42:05
Użytkownik

Dołączył(a): 06 kwi 2008 22:38:42
Posty: 17
Post Re: Literatura rosyjska
ja osobiscie polecam jeden utwor szolochowa-'cichy don' (choc czy rzeczywiscie szolochowa?? co do autentycznosci autorstwa tejze powiesci istnieje wiele zastrzezen...) oprocz tematyki wojennej mamy tam wysoko rozwiniety watek milosci. urzeka zwlaszcza wspaniale przedstawiony w 'cichym donie' krajobraz wsi rosyjskiej. naprawde godne przeczytania!!


22 mar 2009 21:40:51
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post Re: Literatura rosyjska
miss-stranger napisał(a):
(...)że nie przepadam za Tołstojem i preferowanym przez niego stylem literackim. Razi mnie też jego bierność w aspekcie historycznym(...)


Co rozumiesz poprzez sformułowani "bierność w aspekcie historycznym"? I jaką konkretnie powieść masz na myśli?
Czy "Anna Karenina" jest bierna, czy może chodzi o aspekt historyczny powieści "Wojna i pokój"?
Coś czuję, że chodzi Ci o tę drugą pozycję, ale to tylko moje przeczucie, którego nie mogę potwierdzić żadnym stwierdzeniem z Twojej wypowiedzi...

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


23 mar 2009 3:34:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: