eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Kamienie na szaniec
https://forum.eksiazki.org/wojenne-f32/kamienie-na-szaniec-t5764.html
Strona 1 z 1

Autor:  Konto usuniete [ 22 wrz 2008 0:36:56 ]
Tytuł:  Kamienie na szaniec

A co sądzicie o "Kamieniach na szaniec" Kamińskiego?

niedawno po raz kolejny ja przeczytałam i uświadomiłam sobie jak wielka ofiare musieli zlozyc ci mlodzi ludzie, zeby nam zylo sie lepiej w wolnej ojczyznie...

Autor:  Bilberry [ 22 wrz 2008 10:31:25 ]
Tytuł: 

to dobra książka, ale bardziej życiowa i bliższa temu co tam się stało jest
Kolumbowie. Rocznik 20
Kamienie na szaniec opisuje tylko dobrych chłopców, którzy sami się kształcili, kochali ojczyznę itd. itp. - to strasznie cukierkowe

a prawda jest taka, że młodzi ludzie lubią walczyć i wielu z nich chętnie walczyło w szeregach powstania, podczas gdy z drugiej strony wielu młodych chętnie wstępowało do Hitlerjungen i starało się walczyć dzielniej niż dewizje SS

nie twierdzę, że nie było takich ludzi jak ci opisani w Kamienie na szaniec, ale to dopiero połowa prawdy, a mówienie połowy prawdy to forma kłamania

Autor:  dejot [ 22 wrz 2008 22:55:13 ]
Tytuł: 

Bilberry, masz bardzo ciekawą opinię. ja zawsze myślałem, że "Kamienie..." to biografia... Proponuję poczytać jeszcze kilka pozycji Kamińskiego, on bardzo często do biografii Zośki czy Rudego wracał. przypomnę jeszcze, że książka została napisana i wydana pod okupacją w przeciwieństwie do tego, co pisał Bratny. I chyba małym przeoczeniem jest to, że to książka o Powstaniu.
Ale cóż: de gustibus..

Autor:  Bilberry [ 23 wrz 2008 11:21:56 ]
Tytuł: 

dejot napisał(a):
Bilberry, masz bardzo ciekawą opinię. ja zawsze myślałem, że "Kamienie..." to biografia... Proponuję poczytać jeszcze kilka pozycji Kamińskiego, on bardzo często do biografii Zośki czy Rudego wracał. przypomnę jeszcze, że książka została napisana i wydana pod okupacją w przeciwieństwie do tego, co pisał Bratny. I chyba małym przeoczeniem jest to, że to książka o Powstaniu.
Ale cóż: de gustibus..

Kamienie to wycinek czasów wojny, głównie akcja pod arsenałem
Kolumbowie to prawie cały okres okupacji i powstanie warszawskie

Kamiński pisał ku pokrzepieniu serc, szczegółnie harcerzy i dlatego uwypuklił postawę Rudego, Zośki itd. Jego celem było wychodować młode pokolenie harcerzy, a jak wiadomo młodzi potrzebują ideałów. Nie ma w tym nic złego, chyba lepiej Zośka, czy jak dziś Spiderman.

Za to Bratny opisał normalnych ludzi, z normalnymi uczuciami. Bardzo mocna jest np. scena, kiedy jeden leży w szpitalu ranny, a Niemcy po zgwałceniu sanitariuszki wbili jej butelkę. Co odczuwa powstaniec? Podniecił się. Wiem, że to płytkie, że nie pasuje do bohaterstwa. Ale wydaje mi się, że opis Bratnego był bliższy prawdy niż Kamińskiego.

Oczywiście dla młodego czytelnika lepiej nadaje się do czytania Kamiński.

Autor:  dejot [ 23 wrz 2008 12:53:01 ]
Tytuł: 

Bilberry napisał(a):
Kamienie to wycinek czasów wojny, głównie akcja pod arsenałem
Kolumbowie to prawie cały okres okupacji i powstanie warszawskie



Dokładnie i należy to podkreślić. Jak również choćby to, skąd wzięły się nazwy baonów "Zośka" czy "Rudy". Odbieram pozycję Kamińskiego jako pozycję stricte historyczną, choć do młodych czytelników chyba już nie nalezę :wink: , wolę jednak poświęcić czas tej lekturze niż" Kolumbom..".Co do literatury "pokrzepieniowej", w taki sposób odbieram książki choćby Sienkiewicza, z super pozytywnymi postaciami, w książce Kamińskiego znajduję niejeden opis problemów natury moralnej, bohaterów mocno czasami wątpiących w sens akcji, które podejmują, opisy strachu a nawet paniki przed pójściem na kolejną akcję.
Nie, ja Kamińskiemu wierzę, nie odbieram jego książki jako czystej propagandy i zbioru zasad i wzorów postępowania.
Za to nie podoba mi się, ze w "Kolumbach.." jakoś nie odnalazłem nazwy Armia Krajowa. To a propos tego, co pisałeś o połowie prawdy

Autor:  Bilberry [ 23 wrz 2008 13:03:53 ]
Tytuł: 

dejot napisał(a):
Nie, ja Kamińskiemu wierzę, nie odbieram jego książki jako czystej propagandy i zbioru zasad i wzorów postępowania.
Za to nie podoba mi się, ze w "Kolumbach.." jakoś nie odnalazłem nazwy Armia Krajowa. To a propos tego, co pisałeś o połowie prawdy

podobne zarzuty można mieć do Popiołu i Diamentu
czego się spodziewać po książce wydanej w komunistycznej Polsce
z wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolumbowie._Rocznik_20):
Cytuj:
Kolumbowie to także pierwszy utwór literacki wydany w kraju, poruszający tematykę Katynia i powstania warszawskiego. Do 1956 roku te tematy były zakazne przez cenzurę.

cenzura pozwoliła na powiedzenie części prawdy, ale nie na całą - to nie wina Bratnego, można było pisać trochę lub nic - ja jestem za trochę

Autor:  dejot [ 23 wrz 2008 13:15:17 ]
Tytuł: 

Ależ oczywiście zgadzam się z Tobą jesli chodzi o cenzurę książek wydanych co prawda już w latach "odwilży"ale mimo wszystlko cenzurowanych.
Zdaję sobie sprawę z tego, że Bratny vel Mularczyk w Powstaniu walczył i chciał opisać najważniejsze momenty jego życia, ale niestety znów przyczepię się do tego co napisałeś wyżej:
"to dopiero połowa prawdy, a mówienie połowy prawdy to forma kłamania".
Postać czerwonego Jurka, jednego z bohaterów książki Bratnego również do mnie nie trafia.
O "Popiele.." nie rozmawialiśmy

Autor:  Bilberry [ 23 wrz 2008 14:44:51 ]
Tytuł: 

dejot napisał(a):
Ależ oczywiście zgadzam się z Tobą jesli chodzi o cenzurę książek wydanych co prawda już w latach "odwilży"ale mimo wszystlko cenzurowanych.
Zdaję sobie sprawę z tego, że Bratny vel Mularczyk w Powstaniu walczył i chciał opisać najważniejsze momenty jego życia, ale niestety znów przyczepię się do tego co napisałeś wyżej:
"to dopiero połowa prawdy, a mówienie połowy prawdy to forma kłamania".
Postać czerwonego Jurka, jednego z bohaterów książki Bratnego również do mnie nie trafia.
O "Popiele.." nie rozmawialiśmy

ja myślę, że jesteśmy prawie zgodni, Bratny napisał pół prawdy bo więcej nie mógł, pewnie też się trochę podlizał cenzurze
przy okazji - miło się dyskutuje z kimś, kto choć myśli trochę inaczej, zna się na temacie i umie argumentować

Autor:  dejot [ 24 wrz 2008 0:06:08 ]
Tytuł: 

Mam takie samo zdanie.
Cieszę się zatem, że wymiana zdań nie poszła w stronę dyskusji na temat " przewagi świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą" ;)
Pozdrawiam serdecznie!

Autor:  emu23 [ 24 wrz 2008 20:57:55 ]
Tytuł: 

Sam ostatnio czytałem Kamienie jako lekturę. Książka jest dosyć ciekawa fajnie się czyta a w dodatku w ten łatwy luźny sposób pokazuje realia Wojenne. Gdy czytamy np o działalności Małego Sabotażu to jednocześnie jest to ciekawe i poruszające jak chłopcy wykonują kolejne zadania, a z drugiej strony pokazuje działalność Polaków walczących z okupantami.
Książka jest ciekawa i dobrze, lekko się ją czyta. Na pewno jest godna każdemu kto lubi książki przygodowe.

Autor:  AK-47 [ 29 wrz 2008 22:41:56 ]
Tytuł: 

Książka nie rzuca nas od razu w wir wydarzeń, wszystko powoli się nakręca. Dobrze napisana i mogę powiedzieć że to jedna z lepszych lektur w gimnazjum. Nie dość że dobrze się czyta to jeszcze uwrażliwia młodzież na wydarzenia II wojny światowej. Pokolenie urodzonych po I wojnie światowej jest ukazane jako nadzieja młodej, odrodzonej Polski. Koncepcja tym bardziej mi bliska że np. mój praziadek również należał do tego pokolenia i walczył o swój kraj.

Autor:  jaca44 [ 21 paź 2008 18:11:36 ]
Tytuł: 

Uważam ,że ksiązka ta powinna zostać przeczytana przez kazdego mlodego czlowieka.nie chce obrazac mlodych ludzi ale faktem jest ,iz w dobie XXI wieku mlodziez zatraca poiczucie swiadomosci historycznej i odwaga oraz bohaterskie czyny poprzednich pokolen nie robia na "młodych" wrazenia.Gorąco polecam tą pozycje.

Autor:  Olla1990 [ 25 paź 2008 22:34:32 ]
Tytuł: 

Najbardziej uderzyło mnie to, że bohaterowie to prawdziwi ludzie. Zadziwia ich odwaga i jestem pewna, że niewielu młodych dzisiaj potrafiło by się zachować tak jak Rudy czy Zośka. Dobrze, że książka znalazła się w kanonie lektur, bo powinna być koniecznie przeczytana przez każdego.

Autor:  Konto usuniete [ 18 gru 2008 17:35:36 ]
Tytuł: 

Czytałam tę książkę. Bardziej z przymusu (to przeciez lektura obowiązkowa) i szczerze to nie wzbudzila ona u mnie zadnych emocji. Mimo ze opowiadająca o Polsce,kraju w którym się urodziłam nie czuję się z nią jakoś "związana".

Autor:  madzik [ 13 sty 2009 10:41:10 ]
Tytuł: 

bohaterowie godni podziwu, ich odwaga po prostu mnie urzekła..
czytajac zastanawialam sie czy bedac na ich miejscu
odwazyłabym sie w działaniu Małego Sabotażu..
choć powiem ze nie raz wyobrażałam siebie
biorącą udział w akcjach propagandowych..

no i oczywiscie bohaterowie..
jak juz wczesniej pisałam..
męscy przystojni(w mojej wyobrazni)
inteligentni odważni..
po prostu idealnie:)

ksiażke czyta sie bardzo przyjemnie.
polecam.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/