eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Graham Masterton
https://forum.eksiazki.org/horrory-f27/graham-masterton-t5473-15.html
Strona 2 z 5

Autor:  Konto usuniete [ 08 mar 2008 17:38:11 ]
Tytuł: 

Zdecydowanie tak. Odkad pamietam Masterton byl glownym autorem horrorow, ktore dane bylo mi czytac. Kazda nowa pozycja dostepna w bibliotece trafiala grzecznie w moje lapki i czytana byla czasem wielokrotnie przy wdzecznym swietle lampki nocnej i dzwiekach wiatru szarpiacego okiennicami. Obecnie jestem w trakcie tworzenia sesji RPG natchnionej wlasnie jego tworczoscia. Jezeli chodzi o Masterton v King.. Coz, King pisze powiesci skierowane ku dlugiemu siedzeniu nad kartkami i (w zaleznosci od pozycji) nudzeniu lub przezywaniu strachu wraz z bohaterami. Masterton natomiast nie ukrywa swych zamiarow za zaslona skomplikowanej zagadki. On.. poprostu straszy i to czasami dosc dobrze.

Autor:  cassiopea84 [ 12 mar 2008 1:17:56 ]
Tytuł: 

Pierwszą książką Mastertona jaką przecytalam była "ZJAWA" no i nie powiem oderwać się nie mogłam, następnie byli "Bezsenni" a obecnie czytam "Dziecko ciemności" (zaciekawił mnie fakt ze dzieje sie w Polsce :) ) i jak narazie musze powiedzieć ze nieżle sie Grahamek spisuje, wiem ze jeszcze duzo jego książek przezde mna ale na dzien dziesiejszy zdecydowanie lepiej mi sie go czyta niż Kinga ktorego czasem trudno przełknąć

Autor:  niewidzialna666 [ 12 mar 2008 1:31:45 ]
Tytuł: 

Masterton...

Cóż, miałam też okres w swoim życiu i na Mastertona. Zazwyczaj czytam książki seriami albo autorami... Mam wrażenie, że w tym wypadku podziałało to na jego niekorzyść. Przyznaję, że są to ciekawe i wciągające książki. Czytało mi się je przyjemnie, chociaż czasem potrafiły mnie zniesmaczyć. Ogólnie jednak mam bardzo pozytywne wrażenia po ich lekturze.

Jedyne co mogłabym im zarzucić to podobieństwo. Po kilku było bardzo łatwo przewidzieć, jak akcja potoczy się dalej. Miałam wrażenie, że książki te pisane są wg jakieś konwencjonalnego schematu, który mimo wszystko był bardzo ciekawy. Nie sądzę jednak, żebym kiedyś ponownie sięgnęła po Mastertona, obecnie bowiem buszuję wśród nieskończonych pokładów fantasy. Może kiedyś, jak najdzie mnie ochota na jakiś horror, to zmienię zdanie... :)

Mastetona najbardziej lubiłam cykl o Wojownikach Nocy. Lubię też zakończenie "Dziecka Ciemności". A przynajmniej wydaje mi się, że to było zakończenie... To było tak dawno... :)

Tak czy siak, Masteton jest ciekawym pisarzem, po którego warto sięgnąć.

Pozdrawiam!

Autor:  Konto usuniete [ 12 mar 2008 4:25:50 ]
Tytuł: 

Na mnie całkiem niezłe wrażenie zrobił "wizerunek zła" , widac małe nawiązanie do książki O. Wilde'a "portret doriana graya". Mam tylko małe zastrzeżenia co do zakończeń jego książek, w mojej subiektywnej ocenie, zawsze po przeczytaniu kilku ostatnich wersów odczuwa sie jakiś niedosyt,
autor rysuje nam obraz jakiegoś potwornego, potężnego demona lub jakiegoś innego stworzonka a następnie na końcowych stronach uśmierca go z dziecina łatwością rekami całkiem zwyczajnych ludzi

Autor:  Fragolino [ 12 mar 2008 16:12:41 ]
Tytuł: 

"Wizerunek zła" i mi bardzo się podoba. Jest jedną z lepszych książek tego autora. Cośtam czytalam też z cyklu Rook, ale te nie bły już takie ciekawe. Już bardziej śmiac mi się chciało, gdy Rooka i jego uczniw nawiedzał aparat fotograficzny (taki co dagerotypy robi), normalnie nic, tylko się śmiałam. Ale jednak książek nie czytało się źle, ale zaznaczyc muszę, że dużo ich nie czytałam.

Autor:  Konto usuniete [ 12 mar 2008 18:05:34 ]
Tytuł: 

Za "małolata" chodziłem do biblioteki i brałem wszystko co było Mastertona uwielbiałem jego Horrory, chociaż na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie powiedzieć co czytałem z jego książek. Potem trochę dorosłem i zacząłem czytać jego poradniki seksualne i muszę powiedzieć że spodobały mi się jeszcze bardziej niż jego horrory. Wg mnie jest bardzo płodnym pisarzem i tak jak ktoś wcześniej napisał, piszę książki żeby zarobić na życie.
pzdr
silent22

Autor:  Konto usuniete [ 13 mar 2008 2:10:03 ]
Tytuł: 

Jako nastolatka mialam faze na Mastertona i zaczytywalam się nim zachlannie po nocach. Zamiłowanie do horrorów i fantastyki pozostalo mi do dzis, ale po latach musze stwierdzić, że powinno byc jakies ograniczenie wiekowe przy wypozyczaniu ksiązek tego autora. Przynajmniej w bibliotece... powiedzmy tak od 16 lat ;) Momentami przesycone seksem i czasem wręcz obrzydliwe sceny. Czyta się świetnie :)

Autor:  Konto usuniete [ 14 mar 2008 17:44:09 ]
Tytuł:  Masterton

Rzeczywiście świetny powieściopisarz, doskonałe, lekkie pióro, pełne pomysłów. Do tego wielka wiedza, poparta ciekawymi stwierdzeniami. Czyta sie momentami jak powieść faktu. Umiejętnie wykorzystuje napiecie, własćiwie każda książka wciąga już od pierwszych wersów. Zdecydowanie lepsze pióro ok Kinga, mimo erotyzmu daleko mu do wulgarności Stephena (przeczytajcie chociażby Bastion). Moim zdaniem to król horroru.

Autor:  Lukasz [ 14 mar 2008 20:08:50 ]
Tytuł: 

Horrory Mastertona charakteryzuje pewien specyficzny klimat, który tworzy autor pisząc swoje książki do teraz nie moge zapomnieć książki pt. Rytuał uważam, że jest jedną z lepszych powieści autora oddającą w pełni specyficzny talent do budowania napięcia i niepewności charakterystycznej la jego książek. Naprawde autor jest godny polecenia.

Autor:  remik32 [ 17 mar 2008 16:02:18 ]
Tytuł: 

wildLadybird- oto typowy przykład powiedzenia punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ciekawe co byś powiedziała będąc nastolatka gdyby ktoś zabronił ci czytać te książki. Autor pisze ciekawie ma jednak jeden mankament. Jego książki zawsze kończą sie w ten sam sposób. Nagle bohaterzy znajdują proste rozwiązanie. Z czasem robi sie to nudne.

Autor:  Padre.peper [ 18 mar 2008 2:23:20 ]
Tytuł: 

Jakoś bardziej przemawia do mnie Koontz u Mastertona rażą mnie mocno naciągane sceny. Czytając horror świadomie godzimy się na pewne różnice ze światem codziennym ale Masterton potrafi znienacka uraczyć nas takim absurdem lub brakiem logiki czy konsekwencji, że nawet miłośnika gatunku może ściągnąć na ziemię. Ostatnio przeczytałem "Studnie piekieł" i przynajmniej z dziesięć razy podczas lektury odniosłem wrażenie że autor z braku mądrego pomysłu napisał pierwszą rzecz jaka przyszła mu do głowy.

Autor:  Konto usuniete [ 20 mar 2008 17:49:49 ]
Tytuł: 

Uwielbiam ksiazki Mastertona juz dobre 9 lat.Lubie te mroczne opisy,ten moment,kiedy boje sie odwrocic kartke,kiedy kazdy najmniejszy odglos sprawia,ze skacze do gory ze strachu:) Trans smierci,chyba zrobil na mnie najwieksze wrazenie.Do dzis pamietam scecne,gdy rodzina zostala brutlanie zamorodowana i krew lała się wszedzie.O ile dobrze pamietam,pila mechnaiczna odegrala tam znaczaco role...

Autor:  Konto usuniete [ 23 mar 2008 23:53:24 ]
Tytuł: 

Własnie czytam "Wizerunek zła" i nie moge się oderwać,chociaz są Święta.Wciągnęła mnie strasznie ta ksiażąka,chociaż,gdybym tak chciała komuś opowiedzieć o tych obdzieraniach ze skóry,morderstwach i ogólnej grozie,to mozna by o mnie pomyśleć,że lubuję się w nieco "zboczonych"powieściach.Ale książki Mastertona mają coś w sobie dziwnego,zabieraja mi czas już od pierwszej strony.W liceum nie mogłam skupić sie na lekcjach,na studiach zapomniałam o Mastertonie i powtórnie powróciłam do jego dzieł teraz.Polecam gólnie rzecz ujmując powyższą książkę,jako lekturę ciekawą,zagadkowa i nieco drastyczną.Taką powieść z niewymuszonym dreszczykiem :)

Autor:  Iskra [ 02 kwi 2008 20:32:04 ]
Tytuł: 

Ja musze przyznać że jestem uprzedzona do tego autora. Zaczełam przygodę z jego książkami i zaczełam niestety od "Głodu" i jest to moim zdaniem jedna z najgorszych książek jakie kiedykolwiek czytałam. Umieranie ludzi z powodu głodu po 2 tygodniach no litości, chocw ameryce wszystko może sie zdarzyć. W każdym razie następną książkąMastertona jaką przyczytała mbyła "Zjawa" i proszę państwa to było coś. Książka trzymała w napięciu od początku do końca, wartka akcja, nieoczekiwane wyniki. Naprawdę szacunek. Obecnie w bibliotece (miejskiej) wyparuję kolejnych tomów Mastertona z niecierpliwością. pozdrwiam

Autor:  bocian [ 04 kwi 2008 20:04:32 ]
Tytuł: 

Masterton jest autorem dosyć ciekawym. Jego książki mieszczą się w schemacie: jakiś potworek /zło/ - kilkoro ludzi - walka ze złem - pokonanie zła, ostateczne lub czasowe.
Finał daje się przewidzieć bez zaglądania na koniec książki. Mimo tej schematyczności, jego książki czyta się dobrze. Niektórzy zarzucają mu zboczenie, bo w książkach jest dużo, ja powiedziałbym nawet ordynarnego, seksu. Cóż, taki jest jego styl, może też wielu czytelnikom to się podoba. Horrory nie są książkami dla małych dzieci, więc chyba nie koliduje to z moralnością. Zresztą dzieci "dokształcają się" w internecie i telewizji...
Ja uważam, że niewielka ilość seksu, tylko mniej brutalnego, czyni książkę ciekawszą.
Mam nadzieję, że nikt mnie nie posądzi o zboczenie!

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/