eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Kto nie lubi horrorów?
https://forum.eksiazki.org/horrory-f27/kto-nie-lubi-horrorow-t1866-15.html
Strona 2 z 3

Autor:  Iskra [ 02 kwi 2008 20:24:29 ]
Tytuł: 

Ja uwielbiam horrory - książkowe. Super sie je czyta z zapartym tchem do końca. Choc na początku bałam sie ich czytać to jak zaczełam szukam co straszniejszego:) i mało co już mnie rusza. W książce. NAtomiast filmu nigdy. Kumpele sie w kinie ze mnie smieją bo nawet zwiastunu nie obejrzę. i tak naprawdę niedy nie wiedizałam żadnego i nie mam zamiaru. Wiec podsumowując książki jak najbardziej tak natomist filmy niegdy. Czy ktoś ma podobnie jak ja???

Autor:  crazynuras [ 04 kwi 2008 13:00:37 ]
Tytuł: 

Ja nie przepadam za tym gatunkiem literackim trudno tu o dobrą książkę a jeżeli chodzi o filmy to wręcz unikam. Obecne filmy, które próbują pretendować do tego gatunku ograniczają się raczej w wyścigu o jak najbardziej wymyślne sposoby zobrazowania okrucieństwa i bezdusznej nienawiści. Dawno autorzy przestali skupiać się nad technikami budowania atmosfery grozy i zaskoczenia. Mistrzów jak Alfred Hitchcock już nikt nawet nie próbuje naśladować.

Autor:  bocian [ 04 kwi 2008 20:16:29 ]
Tytuł: 

Nie jestem fanatykiem czytania horrorów, lecz jak mi coś wpadnie w ręce, to chętnie, choćby dla odmiany, czytam. Dobrych horrorów nie ma tak dużo, autorów zaledwie kilku.
Chcę jednak zauważyć, że trudniej napisać dobry horror, znacznie łatwiej nakręcić film. W filmie wystarczy niespodziewany okrzyk lub nagłe zdjęcie, czy nawet odpowiednia muzyka i ciarki przechodzą po człowieku. Książka pod tym względem jest łagodniejsza. Dlatego niektórzy uważają, że jakaś pozycja z tego gatunku jest mało straszna lub nawet nudna.

Autor:  ewistor [ 05 kwi 2008 21:10:10 ]
Tytuł: 

Horror książkach jest OK, ale na dużym ekranie już nie :-). Chodzi mi o tą wkurzającą muzyczkę która wierci dziury w uszach i przyprawia o dreszcze. Ogólnie w książkach można wypróbować swoją wyobraźnię, w filmie jest to już na talerzu, co czasami nudzi. Po jakimś książkowym horrorze nigdy się nie bałam, a w nocy po przyjściu z kina, jak szłam załatwić potrzeby fizjologiczne, przestraszyły mnie zamykające się drzwi i zwiałam pod kołdrę :-P Potem cała mokra byłam :-)

Autor:  Konto usuniete [ 12 kwi 2008 14:27:22 ]
Tytuł: 

Hey. Uwielbiam horrory, uwielbiam ten dreszczyk emocji, moze to niektorym z Was wydac sie smieszne, ale lubie to. Lubie czytac dobre ksiazki, dziala wtedy wyobraznia, ale flmy juz nie za bardzo, chociaz niektore sa ok. Pamietam pierwszy moj horror jaki ogladalam, wtedy dla mnie byl bardzo straszny a dzis jest tylko smieszny. Pamietam jak bardzo wtedy sie balam wyjsc po zmroku na ulice, bo moze gdzies za rogiem czai sie zlo:).:). Pozdrawiam. Paa

Autor:  Amarok [ 14 kwi 2008 20:09:05 ]
Tytuł: 

Ogulnie nie czytam i nie ogladam horrorów uwarzam że to bez sensu samemu sobie robić coś takiego .
Jedyny Horror jaki przeczytałem to seria Szkoła przy Cmentarzu przeczytałem wszystkie części jakie wpadły mi w rękę ale to było już kilka ładnych lat temu

Autor:  wsciekla [ 16 kwi 2008 9:43:15 ]
Tytuł:  Re: Kto nie lubi horrorów?

alfred napisał(a):
Wypożyczając kolejna pozycje Mastertona z biblioteki usłyszałem opinię "aleś pan sobie literaturę wybrał". Czy rzeczywiscie horror, to nic nie warty banał, czy też skomplikowana pełna pomysłów proza. Spytałem pania bibliotekarkę- czy potrafi wymienic chociaż trzech znanych jej autorów horrorów i wymieniła tylko jednego - Conan Doyla.


Ogólnie to chyba ten wątek zaczął się od wjazdu na panią bibliotekarkę. Więc i ja coś dopiszę.
Jak niektórzy gdzieś wyczytali studiuję bibliotekoznawstwo i czytam wszystko. Co to znaczy wszystko? No w sumie wystarczy wymienić nazwy subfor do "Dyskusje literackie" (no może z pominięciem "Wydarzenia literackie"). Każdy ma jakieś gusta i guściki. Zapewne ta pani (obserwując stereotypy :D około 50letnia) ma świetne rozeznanie w lekturach szkolnych i literaturze pogardliwie zwanej "kobiecą". I jakiemuś innemu czytelnikowi doradzi genialnie. Ale to zależy od jej gustów. Za to gdyby przyszła do mojego kolegi z roku i chciała wypożyczyć coś Izabeli Sowy (to nie jest wjazd na jej pisarstwo - bo bardzo lubię jej książki)- który horrory pochłania wszelkie - to on po prostu z dobrego wychowania nie powiedziałby jej "aleś sobie pani literaturę wybrała", mimo iż może by tak pomyślał. Tu jest kwestia poszanowania czyiś upodobań i gustów. U nas na roku są osoby, które nie czytają nic - serio serio - i to może właśnie one będą potem pogardliwie spoglądać na niektórych czytelników. Ale ku pociesze znajdują się również osoby, które są wstanie polecić coś z każdej półki - nawet z horrorów. Lecz niestety czasem jest ciężko kogoś kto czytuje harlekiny zmusić do czegoś ambitniejszego.
A na przyszłość alfredzie skoro jesteś z zamiłowania pochłaniaczem horrorów, może warto by było po prostu panią z biblioteki nawrócić. Może nie od razu Mastertonem (jak gdzieś pisałam już nie przypadł mi do gustu), ale np którymś lżejszym Kingiem, albo cieńszym Koontzem - o Koontz może być dobry - bo i wątek miłosny jest :D:D:D i małe dziecko i cudny pies. Albo coś jeszcze bardziej odpowiedniego - ty już to wiesz. Najwyżej się nie spodoba - trudno ale warto próbować.
Może zmieni swój pogardliwy stosunek nie tyle do horrorów, co do swoich czytelników.

A co do tego kto nie lubi horrorów - chyba często ci co nie trafili na dobrą książkę, bądź ci co nie spróbowali. Tymi drugimi muszą się zająć czytacze horrorów.

(o fak ależ się rozpisałam :D:D:D coś mi się z głową robi)

Autor:  Konto usuniete [ 22 maja 2008 16:48:03 ]
Tytuł: 

dla mnie horrory to nic hanbiącego i bardzo lubie je czytać , nie są one dla ludzi które mają mało ciekawe życie , raczej są dla ludzi którzy nie umią sie bać , prawda jest taka że nie któzy po prostu nie mają odwagi po to by sięgnąć po horror:)lepsze są romanse?:)nie powiedziałą bym ,ale przecież o gustach się nie dyskutuje
a tak w ogóle opowieści z dreszczykiem?to chyba też horror?w końcu chodzi o banie się?

Autor:  scibor1 [ 23 maja 2008 21:17:20 ]
Tytuł: 

Dawno temu czytalem horror - "Nekroskop" Lumleya, ktory zafascynowal mnie na tyle, ze niedawno skompletowalem sobie caly cykl i jest dla mnie wyznacznikiem dobrego horroru czytanego. Jednak nie przepadam za tym gatunkiem, moze dlatego, ze ksiazki raczej sa moimi przyjaciolmi niz obiektami ktorych potrafilbym sie bac. A od czasu wypadku na motorze i dachowania samochodem z dzieckiem na pokladzie to naprawde niewiele rzeczy moze mnie wystraszyc, zwlaszcza wymyslonych. Raczej nie siegam po tego typu literature, niekoniecznie ze strachu ale raczej z obawy przed tandeta czy nuda... moze czas to zmienic? Z wersji filmowych pamietam ze jako dziecko obejrzalem "7 bram piekiel" i na dlugo mi zostaly niektore sceny w pamieci....

Autor:  Izomeria [ 26 maja 2008 8:51:26 ]
Tytuł: 

Wydaje mi się, że aby polubić horrory trzeba mieć niesamowicie rozwiniętą wyobraźnie(a z nią w dzisiejszych czasach coraz gorzej), tak aby przeżywać wszystko co zostało opisane w książce jak na jawie, inaczej czytanie horrorów nie ma sensu, bo czy słowa mogą przestraszyć? No i horrorów na pewno nie polubi osoba, która nie lubi się bać. A jakoż iż ja nie należę do tych osób, uważam, że horror to jeden z lepszych gatunków. Niestety dobrych autorów horrorów jest mało, nad czym ubolewam. Niewielu z nich rozumie, że aby stworzyć dobry horror nie należy wcale umieszczać w nim dużo krwi, ale trzeba stworzyć niepowtarzalny klimat działający pobudzająco na naszą wyobraźnie.

Autor:  Konto usuniete [ 06 cze 2008 9:18:08 ]
Tytuł: 

Izometria może i tak, ale im bardziej rozwinięta wyobraźnia tym lepiej wczuwasz się w to wszystko przez co ja horrorów za bardzo oglądać i czytać nie mogę bo schizy mi się włączają :P

Po obejrzeniu Piły nie mogłem spać tylko rozbijałem na drobne każdy szczegół filmu, następnych części już nie obejrzałem - po prostu nie chce znów schizować ;) Dlatego uważam, że horrory są ciekawe ale... tylko te o podłożu psychologicznym
Od horrorów klasy C odstrasza mnie nagminne wykorzystywanie krwi, która leje się hektolitrami, takie horrory mnie akurat śmieszą, gdzie członki lecą w x^n kierunkach a krew mogłaby zastąpić nie jedno jezioro...

Natomiast co do książkowych pozycji- jestem dużym fanem połączenia fantasy i delikatnego horroru, dlatego podobała mi się książka "Hobgoblin" Niestety nie kojarze samego autora, ale książka (a raczej 2 książeczki) jest ciekawa i wciągająca :)

Kto jednak nie lubi horrorów? Może pytanie powinno być "Kto horrory lubi", łatwiej wybrać segment odbiorców niż osób nie chętnych.

Autor:  Konto usuniete [ 11 cze 2008 19:15:33 ]
Tytuł: 

ja osobiście nie przepadam za horrorami bo jestem osobą raczej wrażliwą i naprzykład nigdy nie mogłabym obejrzec żadnej części kultowego horroru Piła bo się zwyczajnie brzydzę ale przyznam szczerze że obejrzałam kilka naprawdę moim zdaniem dobrych horrorów które nie szły w kierunku rozlewanych hektolitrów krwia a raczej działały psychologicznie na Szpital Królestwo czy 13 duchów one swoją fabułę rozwijały pod kontem poznawania mrocznej zagadki przy towarzystwie zjawisk poaranormalnych prawie bez krwi i morderstw dlatego polecam je do obejrzenia, a horrorów książkowych bo nie oddają tak klimatu jak horrory filmowe

Autor:  Konto usuniete [ 11 cze 2008 20:54:02 ]
Tytuł: 

horror mmmm już samo słowo napawa zgrozą, pamiętam jak byłam małą dziewczynką chodziłam do podstawówki i bardzo chciałam, żeby mama zapisała mnie do biblioteki publicznej bo w szkolnej były same lektury i mały regalik w kąciku z niewielką zawartością, pamiętam też swój pierwszy horror były to książki dla młodzieży opowieści o różnuch strasznych stworkach i potworkach, żeby je czytać musiałam mieć pozwolenie od kogoś dorosłego:) strasznie mnie wciągały byłam w stanie przeczytać nawet 10 książek dziennie gorzej było nocą kiedy to co przeczytałam ukazywało się w mojej głowie...jakby nie patrzeć książki kształtują naszą wyobrażnię z czasem zaakceptowałam to, że to tylko książka osobiście wolę książi od filmów...i dalej pochłaniałam horrory książki mają w sobie coś, przyprawiają nas o dreszczyk emocji ale też uczą, uczą ostrożności i na pewno nie przestanę ich czytać nawet jeśli ktoś mi powie, że czytanie nuży czy też nie jest w modzie odpowiem mu wtedy, że wybiera chyba nieodpowiednie książki:P
A tak na marginesie to Stephen King i Graham Masterton piszą super książki!!!

Autor:  Konto usuniete [ 12 cze 2008 17:22:10 ]
Tytuł: 

ja też kiedy byłam mniejsza bardzo bałam się horrorów i nie lubiłam ich jednak z czasem zaczełam je czytać kiedy w szkole podstawowej wyporzyczyłam z nudów książkę horror szkoła przy cmentarzu o wilkołakach wampirach i innych stworach uczęszczających do owej szkoły oraz o ich przygodach czytałam je z zapartym tchem aż do końca i wyprzyczałam coraz to nowe tomyi od tamtego czasu polubiłam horrory potem przeczytałm jeszcze sporo horrorów Stephena Kinga np. Sklepik z marzeniami gdzie nieznajomy w swoim sklepiku dawał to o czym marzył krażdy kto tam wszedł wzamian za małego psikusa.......brr lubiłam ten dreszcz który wtedy chodził mi po plecach i nawet zaczełam je oglądać ale na to odwarzyłam się dużo później bo czasem wciąż nei jestem w stanie oglądac niektórych ekranizacji;)

Edit by Obi: Pani ma rozdwojenie jaźni? Czy też niezdecydowana? Dwa posty wyżej nie lubi horrorów, a tu już jest ich fanką. Mi to wygląda na próbę wbicia 20 postów, czyli chamski lifting licznika. Ostrzeżenie.

------------------ Dodano: Dzisiaj o 16:22:10 ------------------
napisałam że nie lubię takich horrorów jak piła ale wcale nie napisałam że nie lubię zadnych lubię te psychologiczne a nie te krwawe myślę ze doś wyraźnie to podkreśliłam

Autor:  Konto usuniete [ 15 cze 2008 13:26:11 ]
Tytuł: 

kiedy mailam jescze mało latek to horrory były jak bajki.Wszędzie lała sie krew i szcerze mówiąc to nawet nie było straszne, no może poza klasyką jak "Ptaki" czy "rój".Ostatnimi czasy napawają mnie grozą wyłacznie filmy o pająkach i zmutowanych odmianach węży i innych płazów. Nie są to może wielkie inwestycje filmowe, ale oglądając je mam szron na plecach...

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/