Opowiadanie o apokaliptycznym świecie sportu poszukiwane
Niepełnosprawny sportowiec jedzie na MŚ:
http://sport.wp.pl/kat,1762,title,Pisto ... caid=1cb34Przeczytałem tego newsa i skojarzyło mi się z pewnym opowiadaniem, które zamieszczone było wiele, wiele lat temu w Fantastyce.
Nie pamiętam autora ani tytułu. Pamiętam tylko, że akcja działa się w przyszłości w świecie sportu. Wszyscy szprycowali się dopingiem ale to było za mało by uzyskiwać rekordy. Zaczęto więc stosować nowe formy ulepszania. Przeszczepy mięśni, jakieś tytanowe fragmenty szkieletu, amputacje, skracanie kończyn, kastracje itd. Generalnie apokaliptyczna wizja sportu.
Kojarzy ktoś autora, tytuł?
Już znalazłem. Marek Oramus - Król antylop