eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Antologie czyli zbiory lepsze lub gorsze https://forum.eksiazki.org/fantastyka-f26/antologie-czyli-zbiory-lepsze-lub-gorsze-t7656.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | anrew [ 31 mar 2009 23:16:55 ] |
Tytuł: | Antologie czyli zbiory lepsze lub gorsze |
Coś ostatnio posypało się najprzeróżniejszych Antologii pod znakiem SF prezentujących wysiłki polskich pisarzy (antologia demonów, aniołów, księga strachów itp.) Sam nie znosiłem antologii lecz ostatnio sięgnąłem po jedną dwutomową o dumnym tytule "Antologia Niech żyje Polska Hura". Wstęp do tej pozycji napisał Jarosław Grzędowicz (To ten od lodowego ogrodu) i właściwie sam już tytuł wstępu - "Polska szkoła magii" zachęcał do jego przeczytania. Początek wspaniały - ze wstępu można się dowiedzieć jak zaczynali najpoczytniejsi dzisiaj pisarze polskiej SF - jak odkrywali, że nie tyle talent co warsztat się liczy (przez cały wstęp przewija się porównanie pisarstwa do występu magika, który latami treningów doprowadził z pozoru przyziemne sztuczki do poziomu czarów) Taki wstęp, obiecujący magię i cuda - występ najsprawniejszych magików, wabił mnie na tyle mocno, że odłożyłem na bok uprzedzenia i wskoczyłem na główkę w opowieści. I to był błąd - wielu już to przeżyło na własnym przykładzie - skacząc na główkę możesz sobie kark skręcić - tym razem skręciłem sobie tylko dobry nastrój i humor. Dla tego przestrzegam - Nie sięgajcie po tą antologię jeśli macie paskudny dzień i chcecie się podnieść na duchu - bo ona was dobije! Każde niemal opowiadanie to martyrologia , umieranie (najczęściej głównych bohaterów) i w ogóle wizje tak ponure, że ręka sama sięga po żyletkę i podwija rękaw koszuli. Już pierwsze opowiadanie autora wstępu pod tytułem "Farewell Blues" szatkuje mózg beznadziejnością, depresją i myślami samobójczymi - koniec opowiadania jest do przewidzenia i beznadziejnie smutny. Dalej nie jest lepiej - chociaż promyk wątłego słońca przynosi na chwilę "Projekt Marszałek" Marcina Baryłki. Następna opowieść i znowu śmierć tym razem budynków itd, itp. Nie będę się rozpisywał nad każdą historią z osobna lecz tak to niestety idzie - dołowanie, dołowanie i pognębianie w tym dole. Może ktoś ma inne odczucia - po to zakładam temat - i jeszcze jedno - mam u siebie resztę antologii i normalnie boję się po nie sięgnąć - bo depresji to już mam powyżej uszu podczas oglądania wiadomości - może ktoś z was czytał te inne i mógłby je jakoś polecić - bo na notki od wydawcy to nie ma co nawet liczyć (byle chłam opiszą jako arcydzieło) |
Autor: | Kell [ 01 kwi 2009 8:43:54 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Antologie czyli zbiory lepsze lub gorsze | ||||||||||||||||||
Smoki i SF?
Heh, ciekawe masz spostrzeżenia z tą martyrologią. WIadomo przecież, że ulubionym zajęciem Polaków jest walka z przeważającą ilością wroga A tak poważnie to obydwa tomy tej antologii nie wpłynęły w ogóle na mój nastrój. No dobrze, jedno opowiadanie wpłynęło - Baryłki właśnie - ale były to odczucia jak najbardziej negatywne, ponieważ ten tekstu uważam za strasznie słaby. Z polskich antologii, które czytałem poleciłbym "Księgę smoków". Tam jest naprawdę kilka fajnych opowiadań, ze świetnymi tekstami Kossakowskiej i Szostaka, a wszystkie trzymają jako-taki poziom. Na pewno wyższy niż ten zaprezentowany w antologii FS. |
Autor: | Mori [ 01 kwi 2009 10:02:21 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Antologie czyli zbiory lepsze lub gorsze | ||||||||||||||||||
Może po prostu chodziło o FS - bo rzeczywiście dziwnym byloby mieszanie demonów etc. do science-fiction, natomiast spokojnie wpisują się one w sporą część prozy przez Fabrykę Słów wydawaną. |
Autor: | Kell [ 01 kwi 2009 14:44:20 ] |
Tytuł: | Re: Antologie czyli zbiory lepsze lub gorsze |
"Księga Smoków" została wydana przez Runę. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |