eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Star Wars - od czego zacząć??
https://forum.eksiazki.org/fantastyka-f26/star-wars-od-czego-zaczac-t7-30.html
Strona 3 z 3

Autor:  Konto usuniete [ 07 mar 2008 20:11:43 ]
Tytuł: 

Według mnie na początek trylogia Trawhna. Albo jeżeli się lubi politykę to Maska Kłamstw.Potem może książki z cyklu "Wojny Klonów" nowelizacja Zemsty Sithów Stovera.Potem można np.Nej.

Autor:  Konto usuniete [ 08 mar 2008 23:02:34 ]
Tytuł: 

akurat tak o nowelizacji Zemsty Sithów jak i o NEJ mam jak najgorsze zdanie. Nowelka jest nabisana takim biblijnopatetycznym językiem że nie szło mi jej przeczytać więcej niż rozdział-dwa za jednym zamachem. Nowa Era Jedi z kolei odbiega od standardowych motywów narracyjnych - jeśli lubi się SW za to jakie są, za to, ze jest to walka między dobrymi Rebeliantami a złym Imperium, to niestety patetyczni organiczni (dwa trendy typowe dla wspólczesnej literatury, brak jakiegokolwiek dystansu do czegokolwiek a siebie najbardziej oraz masa obrzydliwości) Yuuzhanie to zupełnie nowa melodia :/

Natomiast książki Zahna są bdb jeśli chodzi o klimat, o realia - facet wczuł się w świat podówczas nie tak znowu Expanded Universe; szkoda że nikt się nie trzyma narzuconego przezeń rytmu.

Autor:  Konto usuniete [ 10 mar 2008 22:01:09 ]
Tytuł: 

Ja czytanie SW zacząłem od serii X-wingów i uważam, że dobrze trafiłem. Jeśli ktoś chcę zaczynać to albo X-wingi albo Trylogia Thrawna.

Autor:  emu23 [ 10 mar 2008 22:48:49 ]
Tytuł: 

A ja proponuję.... od początku, moim zdaniem najlepiej się czyta kiedy zdarzenia lecą po kolei, czyli zacząć od Ucznia Jedi

Autor:  Konto usuniete [ 11 mar 2008 16:52:01 ]
Tytuł: 

Na początek jako nowy człowiek witam forumowiczów :)

Jako maniak Star Warsa na początek polecam... oglądnąć filmy :) Najlepiej zaczynając od "starych" części - IV V VI epizod, później nowe - I II III.

Fajnie to wprowadza w świat SW. Szczególnie jeśli nie patrzeć na całość jako sci-fi jedynie, ale także bardziej jako filozofie, przekaz książek. Bo ten jest, i to całkiem fajny.

Co do książek jako takich - Po oglądnięciu filmów zaczynać można na wiele sposobów. Czy to niejako od środka - seria X-Wingi, Trylogia Trawna, uzupełnione "Ja, Jedi" traktując te książki jako fajne wprowadzenie, czy od "Darth Maula..." o brnąć przez pierwsze epizody, aż do "Czarnego Lorda" Luceno. Popieram też przedmówców, co do NEJ - od niej zaczynać to nie bardzo ;). Za duży chaos, o świecie SW przydaje się wiedzieć więcej.

Selekcji tytułów fajnie też chyba dokonywać nazwiskami autorów - Karen Traviss, James Luceno, Matthew Stover, Aaron Allston, Michael Stackpole, Troy Denning, Timothy Zahn. Chyba wymieniłem tych najwybitniejszych w świecie SW.
Nie zgodzę się tylko co do serii Ucznia Jedi. Uważam te książki za niesamowity gniot. Niestety są po prostu nudne, wyjaśniają niewiele jeśli chodzi o samą warstwę filozoficzną. Daleko nad nie stawiam Traviss Stover'a czy Luceno.

Pozdrawiam :)

Autor:  chesuli [ 11 mar 2008 17:23:22 ]
Tytuł: 

Wiatam,

Ja mam taką prośbę, by może Obi-One jako uznany fan tej serii wstawił na KONIEC swoją opinię i zamkną ten temat. Bo ile razy można czytać, że trzeba zaczynać od początku, albo od środka, a jak się ktoś uprze to i od końca. Przecież te posty tutaj to od jakiegoś czasu "sztuka" dla "sztuki" (chodzi mi tu o "sztuki" w rozumieniu liczby postów).

Autor:  Obi-One [ 11 mar 2008 17:49:55 ]
Tytuł: 

Dzięki za opinię, ale nie uważam się za autorytet w sprawach Star Wars. Może mój nick jest trochę mylący, ale nie określiłbym siebie jako "uznanego fana serii" ;) Ale skoro prosisz, to zrobię to. A że mam w tym ukryty interes i liczę na wdzięczność? Sprawa oczywista. Szczegóły wyślę Ci na PW ;)

Każdą, podkreślam każdą serię najlepiej czyta się oczywiście od początku. Z tym że możemy mieć mały problem co uznać za początek serii. Czy książkę "Maska kłamstw"? Serię "Uczeń Jedi"? Czy też może "Darth Bane: Droga zagłady"? Moim skromnym zdaniem jest to wybór czytelnika. Można zacząć od "Maski..." i nic się nie straci. Seria "Uczeń Jedi" ukazuje początki Obi-Wana Kenobiego jako Jedi oraz pozwala nam poznać lepiej Qui-Gona Jinna. Lecz na polski przetłumaczone zostało niestety tylko 7 pierwszych tomów spośród 18 wydanych (nie licząc 2 edycji specjalnych). Mogli chociaż przetłumaczyć 8 tom, żeby zakończyć pierwszy wątek z byłym uczniem Qui-Gona. Tak więc książki te doradzam tylko osobom gotowym skończyć serię w oryginalnej wersji językowej (ewentualnie po rosyjsku - tam wydali chyba wszystkie tomy w tłumaczeniu i można je bez trudu znaleźć w sieci). Jeśli nie chcecie czytać po angielsku, to zacznijcie od "Maski...". "Dartha..." odradzam, ponieważ tylko może nam skomplikować światopogląd, a nie jest to książka powiązana z akcją za czasów Obi-Wana i obu Skywalkerów (a na tym opiera się cała seria). Zresztą równie dobrze można zacząć czytać od późniejszego okresu (od Ery Imperialnej) lub też zacząć od Nowej Ery Jedi (to akurat odradzam). Jeśli ktoś nie ma ochoty przebijać się mozolnie przez wszystkie książki, to polecam przeczytać tak zwane 9 epizodów. I nie patrzcie nam mnie jak na debila, który z 6 Epizodów filmowych stanowiących podstawę serii zrobił 9. Chodzi mi o niedoszłe epizody 7, 8 i 9, czyli Trylogię Thrawna (na jej podstawie planowano nakręcić kolejne części filmu, ale do tego nie doszło i raczej nie dojdzie). Z tym że jak to plastus zauważył najlepiej jest najpierw przeczytać starą trylogię (epizody 4, 5 i 6), później nową, a na koniec Thrawna. Stara trylogia da nam pojęcie ogólne o świecie (aczkolwiek można się zrazić, bowiem książki sprawiają wrażenie niemal żywcem przepisanego scenariusza filmowego i są dość słabe), nowa trylogia pokaże jak to się wszystko zaczęło, a w Trylogii Thrawna dowiecie się co się stało z Imperium później. Później można zacząć czytać kolejne książki aby poznać więcej szczegółów, ale najlepszym pomysłem jest trzymanie się chronologii wydarzeń. W przeciwnym wypadku wiele wątków wam umknie lub ich nie zrozumiecie (tak jak ja gdy czytałem najpierw dylogię "Medstar", a dopiero później "Łowcę z mroku"). I Nową Erę Jedi polecam tylko dla prawdziwych fanów gatunku. Ma ona niewiele wspólnego ze "starą erą" i większość zasad Zakonu Jedi jest zmieniona. Ponadto mnie osobiści denerwowała podatność na przechodzenie Jedi na Ciemną Stronę Mocy oraz niemalże bezproblemowy powrót na Jasną Stronę.

To chyba były wszystkie popularne i racjonalne strategie czytania i mam nadzieję, że potencjalni fani serii wypracują sami odpowiadający im schemat na podstawie moich przemyśleć.
Miłego czytania życzę i zamykam topic.

Strona 3 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/