Gorąco polecam książke Martina Abrama Quo Vadis 0 Trzecie Tysiąclecie. Autora posługując się nieśmierletną historią Sienkiewcza umieszcza ją w XXII wieku. Książka inretesująca sczegolnie ze względu na obraz świata XXII wieku, ktory wydaje się bardzo prawdopodobny. MArtin Abram pokazuje jakim zagrożeniem jest globalizacja, oraz do czego może doprowadzić bezmyślna, na siłę wprowadzana tolerancja religijna - co jest obecnie bardzo modne.

Czytałem to już kilka ładnych lat temu. Co ciekawe, do dziś pamiętam okoliczności zakupu tej pozycji: wracałem akurat pociągiem z Warszawy i oczywiście musiałem zajrzeć do jednej z wielu znajdujących się tam księgarni. Patrzę sobie, przeglądam i mój wzrok padł właśnie na tę pozycję. Przeczytałem blurba, pomyślałem "ooo fajne sf jakieś", więc zakupiłem. Zdziwiło mnie nieco zachowanie księgarki bo gdy poprosiłem o tę książkę to jakby mimochodem zapukała palcem w inną książeczkę, której tytuł brzmiał "Śpiewaj z Janem Pawłem II" czy jakoś tak. Wiecie, taki "przypadkowy" gest doświadczonego handlarza rodem ze stadionu. Spojrzałem się nie wiedząc za bardzo o co chodzi, zapłaciłem i wyszedłem. Dopiero czytając tę książkę potem sczaiłem, że jest to po prostu jedna z tych książek, które próbują czytelnika nawrócić na jedyną słuszną wiarę. Zresztą sam fakt, kto wydał tę książkę też wiele o tym mówi. Sama powieść nie jest zła, jeno ta przebijające się indoktrynacja wkurza.