eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Problem z tym co czytać?!
https://forum.eksiazki.org/fantastyka-f26/problem-z-tym-co-czytac-t396.html
Strona 1 z 5

Autor:  Konto usuniete [ 28 lis 2007 0:14:21 ]
Tytuł:  Problem z tym co czytać?!

Jak w temacie...
Czytałem Salvatore,ciężko mi było się z nim rozstać,pratchetta,pilipiuka,ziemiańskiego,inne książki z forgotten realms...co ja mam teraz czytać?polećcie coś równie wciągającego,nie szablonowego...żeby nie było zły czarodziej porwał księżniczkę i oczywiście biedny pasterz odkrywa w sobie moc itp itd etc...

Autor:  chosenone [ 28 lis 2007 8:04:51 ]
Tytuł: 

To zależy. Bo jak chcesz fantastykę to co innego zaproponuję niż jak będziesz chciał SF albo horrory.
Jak chodzi o fantastykę to jedna jedyna propozycja jaka może być to Sapkowski. Jeśli chodzi o resztę to tych książek jest mnóstwo. Dla urozmaicenia sięgnij po SF, a nóż Ci się spodoba. Jak SF to tylko Philip K. Dick.

Autor:  Obi-One [ 28 lis 2007 14:45:41 ]
Tytuł: 

Dział fantastyka, więc raczej o horrory nie prosi :P

chosenone napisał(a):
Jak chodzi o fantastykę to jedna jedyna propozycja jaka może być to Sapkowski. Jeśli chodzi o resztę to tych książek jest mnóstwo. Dla urozmaicenia sięgnij po SF, a nóż Ci się spodoba. Jak SF to tylko Philip K. Dick.


:lol: :lol: :lol:

Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. Od kiedy to SF nie zaliczamy do fantastyki? :P Chyba pomyliłaś pojęcia, bo zarówno Dick, jak i Sapkowski tworzą fantastykę. Z tym, że Dick SF, a Sapkowski fantasy :P Zresztą chyba wszystkie książki wymienione w 1 poście należą do fantasy :P

@topic
Jeśli chodzi o fantasy, to Sapkowski IMO obowiązkowo :D Poza tym Mistrza Tolkiena czytałeś? Zapewne Władcę Pierścieni, albo chociaż film obejrzałeś. W takim razie polecam resztę jego książek - Hobbit, Władca Pierścieni, Silmarillion i Niedokończone Opowieści. Najlepiej w tej kolejności. Później dodatkowe opowiadania. I ja też bym radził dla urozmaicenia sięgnąć po SF. Bardzo podobne gatunki (nie kłócić się ze mną - pisałem pracę maturalną z tego więc coś wiem :P ) i w SF znajdziesz wiele ciekawych pozycji. Choćby Webera czy Dicka.
PS. Jak SF, to tylko Star Wars :P

Autor:  chosenone [ 28 lis 2007 15:18:51 ]
Tytuł: 

Obi-One napisał(a):
Dział fantastyka, więc raczej o horrory nie prosi :P
(...) Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. Od kiedy to SF nie zaliczamy do fantastyki? :P Chyba pomyliłaś pojęcia, bo zarówno Dick, jak i Sapkowski tworzą fantastykę. Z tym, że Dick SF, a Sapkowski fantasy :P Zresztą chyba wszystkie książki wymienione w 1 poście należą do fantasy :P

(pozwoliłam sobie pociąć) ślepota nie boli :P nawet nie zwróciłam szczególnie uwagi, że to dział fantastyka, po prostu kliknęłam w temat i już.
SF to nie tylko Star Wars.

Autor:  Obi-One [ 28 lis 2007 20:44:12 ]
Tytuł: 

Ale SF to też nie tylko Dick :P Otóż ja przedstawiłem swoje preferencje :P Nie wyraziłem się zbyt dokładnie, ponieważ była to odpowiedź na Twoje "Jak SF to tylko Philip K. Dick." :P

Autor:  chesuli [ 28 lis 2007 21:42:43 ]
Tytuł: 

OK,
Parafrazując opisy gier, najpierw skoncentruję się na "czytalności" książek:-) Poza kanonem, który wskazał powyżej Obi, w sferze fantasy polecam (alfabetycznie):

1. James Barclay - cykl "Saga o Krukach"
1. Glen Cook - Cykl "Czarna Kompania" oraz IMO niedoceniany cykl o "Detektywie Garrecie";
2. Dave Duncan - Trylogia "Siódmy Miecz";
3. Davida Eddings - cykle Elenium i Tamuli, oraz Belgeriada i Malloreon - łącznie 16 tomów, jest co czytać :-)
4. Raymonda Feist - w zasadzie wszystko jest ze sobą połączone i dotyczy jednej rzeczywistości, zacząć trzeba od cyklu "The Riftwar Saga";
5. David Gammell - cykl "Saga Drenajów";
6. Terry Goodkind - cykl "Miecz Prawdy";
7. Mercedes Lackey - w zasadzie wszystko z uniwersum Valdemaru - jest tego z pięć trylogii i dwie dylogie;
8. Andre Norton - cykl "Świat Czarownic";
9. Anthony Piers - cykle "Błękitny Adept" i "Krąg Walki";
10. David Weber - cykl "Przygody Bahzella Bahnaksona";
13. Tad Williams - cykl "pamięć, Smutek, Cierń";
12. Jonathan Wylie - cykle "Sludzy Ark" i "Zniszczona Ziemia"

Fantazy, ale ciut ambitniejsze ;-)
1. Brenner Mayer Alan - cykl "Taniec Bogów";
2. Carey Jacqueline - cykl "Trylogia Kushiela";
3. Donaldson Stephen R. - cykl "Kroniki Thomasa Covenanta Niedowiarka";
4. Erikson Steven - cykl "Malazanska Ksiega Poleglych" - autora okrzyknięto (IMO słusznie) twórcą nowej drogi w Fantazy;
5. Jordan Robert - cykl "Kolo Czasu";
6. McKillip Patricia A. - trylogia "Mistrz zagadek";
7. Modesitt L.E. Jr - cykl "Saga Recluce" - ten cykl można tak samo dobrze przyporządkować do głównonurtowej SF (tak zresztą sugeruje Autor), ja jednak jakoś zawsze odbieram to jako fantasy;
8 Piers Anthony - cykl "Xanth";
9. Pratchett Terry - cykl "Świat Dysku";
10. Wolfe Gene - pentalogia "Księga Nowego Słońca" - czasami, aż zastanawiam się czy to w ogóle jest SF czy Fantazy, takie to głębokie;
11. Zelazny Roger - cykl "Amber"

No tyle na początek starczy, tak na oko ca 100 książek ;-)

Ale jakby co to jeszcze można dopchnąć parę pozycji z militarny fantasy:
1. Flint Eric, Drake David - cykl "Belizariusz"
2. Elizabeth Moon - cykl "Czyny Paksenarrion";
3. Ringo Jihn - cykl "Wojny Rady"
4. Rowley Christopher - cykl "Smoczy Legion2
4. Stirling S.M., Drake David - cykl "Generał".

Mam nadzieję, że wystarczy :-) - konkretne tytuły znajdziesz w opisach Biblioteki.

Rekomendacje z tradycyjnej SF są trochę trudniejsze - tam jest mniej wielotomowych sag ;-).

Chesuli

PS.
Dobra rada, warto przeszukać sieć pod kątek informacji, którzy autorzy i za jakie książki dostali nagrody Nebula, Hugo czy Cambella. Poza nielicznymi wyjątkami są to naprawdę wspaniałe książki.

Ch.

Autor:  Ceryn [ 28 lis 2007 23:45:59 ]
Tytuł: 

To ja polecę "Kroniki Wampirów" Anne Rice. Które zaczynają się pozycją "Wywiad z Wampirem", nawet jeśli oglądało się film, warto czytać, mnie wiele rzeczy zdziwiło. Pózniej już tylko lepiej...

Autor:  Art [ 29 lis 2007 15:54:31 ]
Tytuł: 

Piekara- Cykl Mordrimer, na prawdę dobre fantasy, a sf, według mojej kategorii pojęć za cholerę do fantasy zaliczyć nie mogę...

Autor:  chosenone [ 29 lis 2007 17:23:38 ]
Tytuł: 


fantastyka
1. «wytwory wyobraźni odzwierciedlane m.in. w mitach, folklorze, utworach literackich»
2. «twórczość literacka, filmowa lub inna przedstawiająca świat i wydarzenia nierealne»
fantastyka naukowa
(jak by nie patrzeć to SF jest)
«twórczość literacka lub filmowa, której fabuła jest umieszczana w przyszłości lub w innych częściach wszechświata»

Patrz znaczenie 2 fantastyki i znaczenie SF. Widzisz podobieństwo? Jakby nie patrzeć to jedno i drugie działa na podobnym silniku: wyobrażenie jak może być 1. w innym świecie/przeszłości (fantasy) 2. jak może być w przyszłości czyli po części też 'inny świat' (SF).

Autor:  Obi-One [ 29 lis 2007 19:00:26 ]
Tytuł: 

Art napisał(a):
Piekara- Cykl Mordrimer, na prawdę dobre fantasy, a sf, według mojej kategorii pojęć za cholerę do fantasy zaliczyć nie mogę...


I bardzo dobrze. Bo SF nie zalicza się do fantasy :P Fantasy i SF zaliczają się do fantastyki. I jeśli pominąć podstawowe różnice (czas i miejsce akcji oraz wyjaśnienie zjawisk nie do końca normalnych - magia lub nauka), to oba gatunki są bardzo podobne.

Autor:  chesuli [ 29 lis 2007 19:59:21 ]
Tytuł: 

Hmm,
To chyba było tak, że najpierw został wyodrębniony gatunek Science Fiction. Potem w ramach rozwoju tego fantastycznego mainstreamu zaczęły wyłaniać się w nim różne odmiany, np. hard SF, soft SF, comic SF, gothic SF, science fantasy. Z czasem z połączenia baśni i science fantasy powstała fantasy w dzisiejszym rozumieniu. Tak jak to zwykle bywa z chwilą, gdy fantasy uzyskała pewną nobilitację - a było to wcale nie tak dawno, bo ledwie jakieś czterdzieści lat (SF ma się dobrze już ponad 100 lat) - również fantasy zaczęła różnicować się na podgatunki. W efekcie dzisiaj mamy dwa równorzędne gatunki, tj. SF i fantasy.Taki to już los, że ludzie a szczególnie pewna ich odmiana, tj krytycy uwielbiają wszystko szufladkować. Tak to ujmują anglosasi, którzy, co by tu dużo mówić, położyli największe zasługi na polu rozwoju SF i fantasy. Nasi naikowcy uważają, że istnieje coś takiego jak szeroko rozumiana fantastyka, która dzieli się na SF i fantasy.
Nie wnikając dogłębnie, kto ma rację - bo chyba to dla normalnego czytelnika jest mało istotne - trzeba pamiętać tu o tym, że i życie i literatura są bogatsze od każdej systematyki i w związku z tym są takie dzieła, które spokojnie jednocześnie można zakwalifikować i do SF i fatasy.

Chesuli

Autor:  Teemer [ 29 lis 2007 20:44:09 ]
Tytuł: 

Jeśli się nie mylę to do fantastyki należą także horrory i mają osobną "szufladkę" :)

Autor:  chesuli [ 29 lis 2007 21:49:32 ]
Tytuł: 

To zależy :-)
Jak straszy duch, to fantasy, a jak Fredy, albo inna masakra piłą mechaniczną - to hard SF :D

Chesuli

------------------ Dodano: Czw Lis 29, 2007 8:49 pm ------------------
A tak a propos,
Czy Akta "Harrego Dresdena" Jim'a Butcher'a to horror, SF, czy fantasy?
Ciekawy jest Waszych opinii w tej kwestii :D

Chesuli

Autor:  Konto usuniete [ 03 gru 2007 16:23:39 ]
Tytuł: 

Ja dodam jeszcze że ciekawie napisane są książki Eragon i Najstarszy Paoliniego.
A z fantastyki ciekawe książki wydaje Fabryka Słów. Większość jest warta polecenia chociaż niektóre są skrajnie różne.

Autor:  Teemer [ 03 gru 2007 21:35:44 ]
Tytuł: 

Czytałem Eragona i jak dla mnie - kicz, jakich mało. Na Najstarszego miałem za słabą wolę.
Chesuli - nie czytałem tej książki, ale wezmę się w najbliższym czasie (w święta).

Strona 1 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/