eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Guy Gavriel Kay - trylogia Fionavar https://forum.eksiazki.org/fantastyka-f26/guy-gavriel-kay-trylogia-fionavar-t2555.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Konto usuniete [ 12 kwi 2008 4:08:19 ] |
Tytuł: | Guy Gavriel Kay - trylogia Fionavar |
Przeczytałam w swoim życiu wiele książek fantasy. Od Tolkiena poczynając, przez Brooksa, Feista, na Eddingsie kończąc - oczywiście to jedynie niewielki ułamek. Ale moje serce podbiła trylogia Fionavar. Dorosła wersja Tolkiena. Czytając ją po raz pierwszy w wieku 17 lat - czyli ponad 11 lat temu niemal słyszałam muzykę. Jest tak doskonale napisana. Jak dotąd nie spotkałam podobnej złożoności w żadnej innej książce. Czy znacie tą trylogię? Pytam bo szalenie trudno ją znaleźć w jakichkolwiek ebookach czy nawet w normalnej bibliotece. Pytałam o dodruk w wydawnictwie - nie ma takowego. Wreszcie w wersji oryginalnej sprowadziłam przez amazon ze Stanów. Przesyłka kosztowała 2 razy tyle co same książki Proszę o dzielenie się opiniami - czekam z niecierpliwością |
Autor: | Konto usuniete [ 19 kwi 2008 22:00:36 ] |
Tytuł: | |
Fionavar czytałam dość dawno, ale... Coś tam pamiętam, choć bardzo chaotycznie. Pomysł z przeniesieniem do innego świata jest uznawany wybitnie oklepany, ale wbrew pozorom spotyka się niewiele książek z tym motywem. Najbardziej w pamięć zapadła mi magia (to ze Źródłami całkiem niegłupie było), Lisen i zmienny kolor oczu tych elfopodobnych... Ach, i książęta, szczególnie ten młodszy. Pamiętam, że nawet napisałam ich charakterystykę porównawczą (ale to była jeszcze podstawówka... Ratunku, prawie nic nie pamiętam @@). Ruda kapłanka i kilka innych postaci (nie chcę spoilerować, a nie pamiętam imion) też mi się spodobała, choć Artur i spóła doprowadzili mnie do czkawki. Mocna była scena z powieszeniem się, ale przez tą drugą ofiarę wiele straciła - co za dużo, to niezdrowo. Historia z dzieciakiem G. też mi nie przypadła do gustu. Więcej chwilowo nie pamiętam, ale aż naszła mnie chęć żeby do Gobelinu wrócić^^ I dziwię się, że nie mogłaś tego znaleźć. O ile pamiętam, ja podkradłam to sąsiadce, która jest nauczycielką na jakiejś zapadłej wsi i miała to ze szkolnej biblioteki. Owszem, potem nigdzie tego więcej nie znalazłam, ale Kaya ogólnie sporo jest... Aha, przeraził mnie prolog bo nic z niego zrozumieć nie mogłam. I to nie ze względu na wiek, ale nadmierną ilość nazw własnych. Chyba. Nie pamiętam za dobrze. |
Autor: | Konto usuniete [ 29 kwi 2008 14:12:53 ] |
Tytuł: | |
Czyżby to była trylogia rozpoczynająca się tomem pod tytułem "Drzewo życia" ????? Czytałem i mam chyba nawet gdzieś całość w książkach tylko musiałbym poszukać. edit by muaddib2: To szukaj, zamiast spamować... Warn! |
Autor: | chendryk [ 14 kwi 2009 19:43:31 ] |
Tytuł: | Re: Guy Gavriel Kay - trylogia Fionavar |
Właśnie zabrałam się za Fionavar i kończę pierwszy tom. Z Kay'em zetknęłam się parę lat temu dzięki starszej córce. Zaczęłam od "Lwów AlRassan" i zakochałam siE bezgranicznie. Potem było Sarancjum i Tigana. Każdą powieść po prostu "połykałam", ale Kasia, wiedząc że w Sarancjum niezbyt podobały mi się motywy magiczne (drewniane ptaki etc) odradziła mi "Fionavarski Gobelin". A szkoda. Jestem po operacji, mam dużo czasu wiec czytam co mi wpadnie w rękę. wiec sięgnełam po Fionavar i jestem zauroczona. Atmosfera, rozwijająca się stopniowo narracja, wyraziście choć prosto narysowane postacie, zwłaszcza Paula, niekiedy zaskakujące rozwiązania poszczególnych wątków. Cudowna lektura, pozwalająca zapomnieć o "Bożym świecie" i "ładująca akumulatory" optymizmu |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |