eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

David Eddings - jeden z najlepszych z autorów fantasy?
https://forum.eksiazki.org/fantastyka-f26/david-eddings-jeden-z-najlepszych-z-autorow-fantasy-t2286-15.html
Strona 2 z 4

Autor:  anda17 [ 13 kwi 2008 1:33:52 ]
Tytuł: 

Chciałabym dorzucić kilka słów o innych książkach Eddingsów - może mniej popularnych.
Z powieści niewymienionych w tym wątku, wielbicielom Eddingsów podrzuciłabym "Pieśń Reginy" (- chociaż raczej do jednokrotnego, szybkiego przeczytania)- powieść z pogranicza thrilleru. Jest to jedyna znana mi książka tego duetu, której akcja nie rozgrywa się w specjalnie skonstruowanym świecie. Na pierwszy rzut oka nic skomplikowanego: bliźniaczki, z których jedna ginie, młody przyjaciel rodziny i seria morderstw na nieciekawych facetach. Postaci (co prawda nie wszystkie) są jednak świetnie nakreślone i książkę czyta się nadspodziewanie dobrze. Zakończenie nie zaskakuje, jednak stanowi logiczne zamknięcie fabuły - co nie zawsze Eddingsom się udaje.
Dla wielbicieli Belgariady miłą lekturą będzie cykl "Marzyciele" - na polskim rynku niedawno ukazały się jego pierwsze części (o ile się nie mylę - trzy). Moim zdaniem ten cykl jest słabszy od poprzednich, ale stanowi przyjemną i niezobowiązującą lekturę.
Osobną kwestią jest "Kodeks Rivański" - książka, z której, moim zdaniem, istotne i "czytalne" są wstęp, posłowie i "Bitwa pod Vo Mimbre". Pozostałe rozdziały- studia i materiały robocze są nimi w istocie, zatem będą ciekawe raczej tylko dla wielbicieli brudnopisów (przyznaję się, że do nich nie należę). Dociekliwym czytelnikom, ale tylko tym kochającym wiedzieć "jak to jest zrobione", polecam wstęp - krótki przewodnik po metodzie pisania Eddingsów. Lektura pouczająca, ale nie nużąca - w zwięzły sposób podsumowuje sposoby tworzenia większości charakterystycznych elementów ich powieści.

Autor:  stralbas [ 15 kwi 2008 23:00:57 ]
Tytuł: 

Może się odniosę do:
Cytuj:
Czy zauważyliście, że praktycznie wszyscy bohaterowie Eddingsa, na końcu każdej serii (lub ew.kontynuacji) znajdują sobie pary? Taki piękny, ugrzeczniony nieco za bardzo jak na mój gust światek.

Nie wiem czy zauważacie ew. wyszukujecie wspólne w dziełach danego autora motywy. U Eddingsa jest to motyw nagrody. Np czytając o ślubie Gariona mamy"...i nagroda jego stoi rozpromieniona u jego boku". Podobne nagrody spotykają Athalusa i Sparhawka, może to troche za bardzo przewidywalne i sentymentalne ale powieści tego autora czyta się głównie dla przyjemności. Ja w każdym razie jestem kolejnym głosem gorąco namawiającym do przeczytania każdej książki Eddingsa - właśnie dla przyjemności :).

Autor:  docend [ 15 kwi 2008 23:59:36 ]
Tytuł: 

No i właśnie....

O ile przestało mnie już dziwić to, że jeżeli chodzi o muzykę to mieszkam w kraju "inż. Mamonia", to ta sama konstatacja w odniesieniu do książek cały czas jednak mnie dziwi. Naprawdę sprawia Wam przyjemność czytanie książki przy której w 1/2, 1/3 lub po okładki obejrzeniu wiadomo co, jak , i dlaczego???
Czy lekkość pióra stanowi usprawiedliwienie dla lenistwa autorów? Przy czytaniu ostatniego tomu Tamuli założyliśmy się z kumplem o zakończenie. Przed rozpoczęciem czytania na karteczce "nasze typy" .. wynik powyżej 50 % trafień. Naprawdę nie czujecie się trochę jak z "Rejsu"?

Autor:  Amarok [ 17 kwi 2008 20:07:12 ]
Tytuł: 

W sumie masz racje po przeczytaniu połowy można przewidzieć koniec większości książek Eddingsów ale szczerze mówiąc i tak mi się podobają. Wreszcie człowiek może poczuć się jak w bajce i te happy endy świetne dla człowieka z lekką depresją.

Autor:  Konto usuniete [ 19 kwi 2008 19:08:19 ]
Tytuł: 

To prawda, że można przewidzieć zakończenie w wielu jego książkach ale nie to jest ważne. Kunszt Eddingsa polega na tym, że gdy znamy już zakończenie potrafi on zaskoczyć nas zwrotem akcjii tam gdzie byśmy się go nie spodziewali i zachęcić do przeżywania przygód wraz z bohaterami. Sami bohaterowi są bardzo realni i łatwo można się z nimi utożsamiać. Doskonale opisuje otoczenie w jakim rozgrywa się akcja co pozwala wyobrazić sobie cały stworzony przez autora świat.

Autor:  Konto usuniete [ 21 kwi 2008 12:41:29 ]
Tytuł: 

Abberkam zgadzam sie z Toba. Eddings ma elastyczne pioro ze tak to okresle, bardzo dobrze sie go czyta, proponuje czytelnikowi wyraziste, plastyczne postacie, ktore latwo sobie wyobrazic. Zakonczenia bardzo latwo sie domyslic, ale tak to jest w wiekszosci powiesci w ktorych jest wyrazny glowny bohater, ale to co po drodze do celu sie dzieje juz nie jest tak oczywiste, choc efekt z gory jest znany :) Kilkukrotnie serie belgariada i malloreon przeczytalem i chetnie siegam po nie ponownie, pozwalaja one milo spedziec czas czytajac, nie sa za bardzo wymagajace - trudno, ale humor i plastycznosc stworzonego swiata to rekompensuje.

Autor:  Konto usuniete [ 26 maja 2008 18:29:52 ]
Tytuł: 

Ja tez lubię Eddingsa. Pierwszą książką tego autora, którą czytałam był "Pionek proroctwa" z cyklu "Belgariada". Muszę przyznać, ze książka mnie bardzo zaciekawiła i...szybko pobiegłam do księgarni kupić jej kontynuację. Dość szybko przeczytałam cała Belgariadę, później Mallorean, Tamuli, Elenium...wszystkie ksiazki, które zdołałam zdobyć w mieście. W jego twórczości podobają mi się nagłe zwroty akcji, a także dobrze wykreowane i opisane wszystkie postacie. Najbardziej (biorąc pod uwagę Belgariadę i Mallorean) podoba mi sie postać Polgary- córki Bergaratha Czarodzieja...sama nie wiem dlaczego. Minusem jego powieści są przewidywalne zakończenia i wyraźny podział na dobro i zło...ale i tak uważam go za najlepszego pisarza fanatsy.

Autor:  wervi [ 26 maja 2008 19:03:54 ]
Tytuł: 

Mam pytanie od której książki powinienem rozpocząć swoja przygodę z Eddingsem ? Znalazłem w księgarni tylko 5 książek autorstwa Eddingsa. Ale powtaryaja si w nich numery tomów. Pionek proroctwa, Wieża czarów, Strażnicy Zachodu,Król Mórgów, Prorokini kel.??

Autor:  Konto usuniete [ 26 maja 2008 20:07:01 ]
Tytuł: 

Z twórczości Eddingsa najbardziej podoba mi sie to, ze jego powieści są tak łatwe w odbiorze przez czytelnika. Podoba mi się też świat wykreowany przez Eddingsa...

Autor:  Konto usuniete [ 26 maja 2008 20:13:29 ]
Tytuł: 

ja zgadzam się z poprzednikami w kwestii lekkości pióra i pomysłowości autorów, ale szczególnie zwróciłabym uwagę, na niesmowite wręcz teksty bohaterów książek Leigh i Davida Eddings, które, przynajmniej wśród moich znajomych, krążą i są używane na co dzień. Sprawiając zresztą ogromną radość na przykład, gdy chce się skomentować coś lub kogoś :)

Autor:  Konto usuniete [ 01 cze 2008 19:13:17 ]
Tytuł: 

Mnie się ta seria niezmiernie podobała-przeczytałam pierwszy tom Belgariady i miałam wielką ochotę na więcej. Pomysł fajny-też bym chciała tyle i tak żyć-chociaż niekoniecznie mieć takie problemy.. No i bycie praktycznie bogiem.. ^^ Książka napisana językiem lekkim i dowcipnym co stanowi jej dużą zaletę. I rzeczywiście-dobrze można się przy niej odstesować. Mogę nawet powiedzieć, że zaliczyłabym te serię do jednej z moich ulubionych

Autor:  jarek1971 [ 18 cze 2008 19:52:56 ]
Tytuł: 

Eddingsa zacząłem czytać od Elenium i od razu mi przypadł do gustu jego styl pisania. Zgadzam się że jest lekki i przyjemny ale i zarazem wciągający, ciężko się oderwać od lektury. Na pewno warto po niego sięgnąć dla urozmaicenia biblioteki, moim zdaniem jeden z najlepszych pisarzy fantasy.

Autor:  Polgara [ 18 cze 2008 23:29:29 ]
Tytuł: 

Przeczytałam ostatnio na nowo "Belgariadę" i obecnie odświeżam sobie "Malloreon" i ponownie zakochałam się w tych książkach. Dialogi są błahe, miejscami posunęłabym się nawet do stwierdzenia, że nieco sztuczne i naciągane, ale chyba właśnie w tym zamyka się cały urok tych opowieści. Bohaterowie, choć każdy obdarzony niepowtarzalną osobowością, posługują się tymi samymi sformułowaniami, wyrażają swoje myśli w podobny sposób, a jednak Eddings potrafi zbudować nastrój, oddać dramatyzm sytuacji, a nawet miejscami rozbawić. Urzeka mnie dziecinność tych opowieści ich prostota, lekkość. Przy takich książkach naprawdę można odpocząć.

Autor:  garumi [ 19 cze 2008 7:24:59 ]
Tytuł: 

adelos napisał(a):
Tworczosc Davida Eddingsa, mimo ze bardzo go lubie, niestety w duzym stopniu jest na jedno kopyto, dawno temu przeczytalem trylogie Elenium - niesamowicie mi sie spodobalo - Sparhawk wyrazista postac glownego bohatera, Talen przesympatyczny zlodziejaszek ze zdrowym poczuciem humoru; Belgariada i Malloreon - rowniez bardzo mi sie podobaly, ale juz podobny motyw - poszukiwania wszechmocnego klejnotu etc. tak jakby braklo pomyslu. Odkupienie Athalusa juz jakas odmiana - swiezsza mysl.

Ogolnie dobrze sie go czyta ale jest zbyt przewidywalny.


Tutaj się z kolegą zgodzę. Czy tając te książki można się domyślić zakończenia. Być może jest to spowodowane wielkością zadania podejmowanego przez głownego bohatera (Garion, Sparhawk), ktorzy muszą uratować świat, wszechświat....
Natomiast te książki mają w sobie coś co pozwala zatrzymać się przy nich dłużej.

Autor:  korabxen [ 22 cze 2008 23:51:05 ]
Tytuł: 

Jeden z najlepszych autorów fantasy? Z tą tezą raczej się nie zgodzę, jego książki są proste, niektóre serie schematyczne, z łatwo dającym sie przewidzieć zakończeniem. Jednak ma w sobie coś, mimo że jego książki są dosyć łatwe w odbiorze (czasami nawet zbyt proste), to jednak ma w sobie coś co pozwala się przy nim na krótko zatrzymać, Jednak tylko na krótko. Na pewno nie jest najlepszym pisarzem ale wyróżnia się spośród innych.

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/