Witam!
mam pytanko: czy ktos z szanownych tu obecnych zetknal sie moze z Maggie Furrey i jej cyklem o Aurian? (Tytul bodajze Artefakty mocy)

Wiem, ze cykl jest dosc dlugi, zas w polsce wydano pierwszy tom podzielony na trzy tomy... (Aurian, Arcymag i Artefakt) No i konczy sie toto zupelnie bezsensownie.

Pytanie: Czy ktos zna plany jakiegos wydawcy w kwestii ewentualnego wydania reszty? O ile pamietam, pierwsza serie wydal Amber, ale to juz sporo lat temu...

Pozdrawiam

Ha, zetknalem sie z tym cyklem, i bodajrze z lat szczeniecych mam nawet te trzy ksiazki w swoim posiadaniu w wersji papierowej. I szczerze mówiąc zaluje ze wydalem na nie kase dawno temu, bo sa one generalnie do dupy. Ot taka fantastyka klasy C, po której nic w głowie mi ni zostało, żadne wspomnienie bohaterów czy fabuły, a tylko delikatny niesmak wtórności.No to sie przejechałem po czyiś gustach

Owszem, nie twierdzę, że to fantasy na wysokim poziomie. Tym niemniej, skoro zacząłem, rad bym skończyć - a nuż będzie lepiej niż na początku? Stąd moje pytanie.

Fajnym patentem było to, że postać, będąca w zasadzie prawie że głównym bohaterem, ginie nieomal na początku powieści. Rzadko można spotkać coś takiego.

Pozdrawiam

Czytałam te trzy wydane w Polsce książki i, w przeciwieństwie do Psychola. nie mam aż tak złej opinii na ich temat. Zgadzam się, że nie jest to literatura najwyższych lotów, ale czytało się całkiem przyjemnie. Byłam trochę zawiedziona, że Forral zginął tak szybko, no ale to w końcu nie miał być romans... Chętnie poznałabym dalsze losy Aurian, ale niestety nie zostały wydane. I raczej się na to nie zanosi.

W odpowiedzi na twoje pytanie dotyczace dlaszego wydania cyklu "Artefakt Mocy".
Wyslalem e-mail'a z podobnym pytaniem do wydawnictwa amber, który ten cykl wydawal w polsce. A oto odpowiedz "Byc może". Konkluzje pozostawiam do przemyslenia. Ja natomiast caly cykl zamowilem sobie w ksiegarni jezykowej i przeczytalem w jezyku angielskim i szczerze polecam, poniewaz polskie tlumaczenie pozbawione jest jakiejkolwiek finezji.

Zdecydowanie polecam wersje oryginalna

Dodać tu jeszcze należy, że moim zdaniem pierwszy tom jet najsłabszy - z czasem autorka zdecydowanie się rozkreca