Alastair Reynolds - Przestrzeń objawienia
Dość daleka (ale nie nieokreślona) przyszłość...
Planeta Resurgam w układzie gwiazdy Delta Pavonis.
Archeolog Dan Sylveste odkrywa pozostałości po rasie Amarantinów, których cywilizacja została zniszczona ok. 900 tysięcy lat wcześniej przez anormalną aktywność pobliskiej gwiazdy.
W tym samym mniej więcej czasie do planety Yellowstone w układzie Epsilon Eridani zbliża się światłowiec, którego załoga poszukuje znanego cybernetyka, Calvina Sylvesta, aby doprowadzić do >>stanu używalności<< swojego, ekstremalnie scybernetyzowanego kapitana, niszczonego przez wirus zwany parchową zarazą.
Tak się mniej więcej ta książka zaczyna
.
Zachwyciła mnie wizja cywilizacji ludzkiej rozsianej w Galaktyce, ale ograniczonej przez prędkość światła, stworzona z dużym rozmachem. Żadna z postaci nie jest czarna czy biała. Fabuła szybko się rozkręca i wciąga bardziej niż chodzenie po bagnach
.
Polecam wielbicielom hard SF.