eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Wasza pierwsza książka z gatunku fantasy... https://forum.eksiazki.org/fantastyka-f26/wasza-pierwsza-ksiazka-z-gatunku-fantasy-t3541-135.html |
Strona 10 z 19 |
Autor: | damrod [ 29 sie 2008 16:54:29 ] |
Tytuł: | |
Hmm... moja pierwsza prawdziwa książka fantasy to właściwie chyba będzie "Hobbit" Tolkiena bądź coś z Gwiezdnych Wojen, a stało to się za sprawą nie istniejącego już klubu fantastyki Chimera. Licząc książki dla dzieci to pierwsza moja książka to była chyba : Ucho dynia sto dwadzieścia pięć. Autora nie jestem w stanie sobie przypomnieć ale treść pozostała w pamięci. Tytuł jest wzięty od gry, a właściwie zabawy którą sobie dzieci z podstawówki urządzały na przerwach. W wyniku wypowiedzenia przez najgorszego z uczniów tytułu książki zamienia on się w psa. To takie jakby fantasy na lata dziecięce heh. |
Autor: | Konto usuniete [ 30 sie 2008 16:49:25 ] |
Tytuł: | |
Moja pierwsza ksiazka fantasy byl: "pionek proroctwa" z cyklu Belgariada. Ksiazka byla dla mnie takim nowym doznaniem, ze pochlonalem ja w jedna noc... a rano mama kazala mi isc do szkoly ;P od tego czasu nie zabieram sie za ksiazki wieczorami ![]() |
Autor: | Konto usuniete [ 01 wrz 2008 10:12:02 ] |
Tytuł: | |
Moją pierwszą książką fantasy był "Hobbit, czyli tam i z powrotem" Tolkiena... Następnie zafascynowany twórczością autora jak i hobbitami, krasnoludami i innymi stworzeniami sięgnąłem po "Władce Pierścieni" tegoż samego autora... Potem był "Silmarilion". Tak więc moje przygody z fantasy zaczęły się od Tolkiena... |
Autor: | Konto usuniete [ 01 wrz 2008 12:05:11 ] |
Tytuł: | |
hehe moja pierwsza książka to "Świat Roccanona" xD z działu fantasy nie licząc baśni Andersena ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Konto usuniete [ 01 wrz 2008 12:47:57 ] |
Tytuł: | |
Moją pierwszą książką fantasy było chyba coś Tolkiena. Sillmarilion bodajże. Władcę Pierścieni pochłonęłam w piec dni(szkoła). Tolkien potrafił zrobić takie rzeczy z wyobraźnia, że człowiek potem nie mógł jakoś wrócić do rzeczywistości. Dlatego coby się nie oderwać całkowicie od fikcyjnego świata zaczęłam czytać fantasy namiętnie z iście matematyczna częstotliwością:) |
Autor: | dealba [ 01 wrz 2008 13:25:12 ] |
Tytuł: | |
Cóż, kiedy ja zacząłem czytać cośkolwiek oprócz lektur szkolnych, to wybór był dużo uboższy niż dzisiaj i trudniej było odróżnić, co jest fantasy, fantastyką, science fiction itd. I było to naprawdę na tyle dawno, że nie wiem, co było pierwsze, ale kiedy patrzę na moje półki ze starymi książkami, to mniej więcej w tym samym czasie przeczytałem Edgara Allana Poe, Franka Herberta, Tolkiena (ale Silmarillion), Ursulę K. Le Guin czy Nortona. I pewnie trochę innych rzeczy, których juz dzisiaj nie pamiętam. |
Autor: | Konto usuniete [ 03 wrz 2008 23:46:13 ] |
Tytuł: | |
Od dziecka lubiłam czytać. Czy to książki czy komiksy, nieważne - ważne, by były literki, a żeby te literki opowiadały jakąś ciekawą historię itd. ![]() Potem była Saga o Wiedźminie (czytałam to chyba z 10 razy i do dziś ją lubię ![]() |
Autor: | BelDantos [ 04 wrz 2008 11:24:11 ] |
Tytuł: | |
Pierwszą książką Fantasy, którą przeczytałem był "Świat Czarownic" Andre Norton. Tak jak Hitokiri od dzieciństwa nałogowo czytałem i hurtowo kupowałem książki (wtedy jeszcze tanie). Przez przypadek trafiłem na Andre Norton i mnie wciągnęło. Niedługo później trafiłem na "Pionek proroctwa" Davida Eddingsa i wtedy na dobre zakochałem się w fantastyce. Co kilka dni latałem do księgarni i dopytywałem się czy pojawił się już może następny tom... ![]() |
Autor: | Konto usuniete [ 04 wrz 2008 20:38:13 ] |
Tytuł: | |
Moją pierwszą książką z tego gatunku był ''Hobbit" ale od niego nie rozpoczęła się moja przygoda z fantasy gdyż musiałem go przeczytać na jakiś konkurs z polaka na który jak pamiętam i tak nie poszedłem bo się rozchorowałem. Pierwsza poważna lektura fantasy to dla mnie "Wiedźmin" A. Sapkowskiego, a następnie przerzuciłem się na "Legendy Mrocznego Elfa" i wszystko z świata Forgortten Realms (podczas pisania tego posta kończę księgę X). Mogę powiedzieć że "Hobbit" był tylko takim przedsmakiem fantastyki, ale to też dzięki niemu polubiłem czytać książki i nie tylko fantasy. |
Autor: | Narhir [ 04 wrz 2008 21:23:55 ] |
Tytuł: | |
Moje ksiazkowe przygody z fantastyka wlasciwie zaczely sie dosc pozno od porzyczonego Terrego Pratchetta koloru magi oczywiscie czytalem tez Hobbita jak drizzt ale to bylo tak dawno ze nawet tego nie pamietam zbyt dobrze ![]() ![]() |
Autor: | mysia [ 05 wrz 2008 15:45:21 ] |
Tytuł: | |
Moją pierwszą książką fantasy była mniej znana książka Tolkiena "Rudy Dżil i jego ogon", zaraz po niej był Hobbit, a póżniej Władca pierścieni. Póżniej przeczytałam "Mort" Pratchetta i zakochałam się w tej serii obecnie kończę książkę "Wiedźmikołaj" |
Autor: | Konto usuniete [ 06 wrz 2008 8:18:46 ] |
Tytuł: | |
Moją pierwsza książka fantasy była, hm..."Sadzawka Blasku" autorstwa Bebris Carrie. Dlaczego akurat ta?, bo swego czasu grywałem w DnD, a że książka była z serii Forgotten Realms to umożliwiało mi to poznanie trochę uniwersum Zapomnianych Krain |
Autor: | Konto usuniete [ 06 wrz 2008 15:12:45 ] |
Tytuł: | |
Moja pierwszą książką tego typu był "Hobbit, czyli tam i z powrotem", przeczytałem ją i nie powiem trzyma w napięciu, fajnie się czyta, ale nie za bardzo lubie ten gatunek. Jak już coś to kryminały. |
Autor: | Robert92 [ 06 wrz 2008 20:49:48 ] |
Tytuł: | |
Pierwszą był chyba Harry Potter, choć to nie tak książka wciągnęła mnie w świat fantastyki (dokładniej Fantasy). Książka o której mówię to przeczytana niedługo po Potku Legenda o Humie z serii Dragonlance, autorstwa Richarda A. Knaaka. Mimo iż porzuciłem już dość dawno DL, po tę książkę z chęcią sięgnę ponownie. Dość błyskotliwa fabuła, świetnie przedstawiony główny bohater, w książce przeplata się kilka wątków. Napisana bardzo dobrze. Polecam. P.S. Potem był oczywiście Wiedźmin, od którego radzę nie zaczynać przygody z fantastyką, bo po nim każda inna książka wydaje się płytka. ;P |
Autor: | 3kamyk [ 06 wrz 2008 22:28:53 ] |
Tytuł: | |
Hm, podobnie jak dealba kiedy zaczynałem czytać dostać książkę SF lub Fantasy w księgarni graniczyło z cudem. Wybór był zresztą raczej z SF niż Fantasy. W serii "Fantastyka i przygoda" wydawnictwa Iskry, serii z kosmonautą wyd. Czytelnik czy S.Lem poleca Wydawnictwa Literackiego dominowała SF. Zapisałem się w tym czasie do prawie wszystkich bibliotek w okolicy i czytałem co tylko mi wpadło w ręce, książki historyczne, sensacja. Jestem prawie pewien, że pierwszą pozycją Fantasy przeczytaną przeze mnie był "Władca pierścieni" (Tak mnie wciągnął, że przeczytałem go w trzy popołudnia i nocą pod kołdrą z latarką aby rodzice nie widzieli). To on zwrócił moją uwagę i energię czytelnika na Fantastykę i Fantasy. Niestety później nastąpiła długa przerwa w mojej przygodzie z Fantasy z powodu braku książek, udało mi się jeszcze pożyczyć "Hobbit ....". Potem nadszedł roku 1982 i pojawił się miesięcznik "Fantastyka" a w nim w 83 "Świat czarownic" A.Norton i dalej już poszło. A.Norton była też przyczyną, że przez wiele lat omijałem Fantasy szerokim łukiem. Wiele jej później wydanych książek było słabych i skutecznie mnie zniechęciło do tego gatunku. Od tego czasu sięgam po książki z tego gatunku rzadko, z reguły są to cykle polecone przez znajomych np "Człowiek Ze Słowem" Duncana. |
Strona 10 z 19 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |