eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Na rozstaju dróg https://forum.eksiazki.org/offtopic-f20/na-rozstaju-drog-t7148.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | jachting [ 30 sty 2009 15:05:28 ] | |||||||||
Tytuł: | Na rozstaju dróg | |||||||||
Co sądzicie o ściąganiu nie legalnie pdf ,audiobooków ,filmów ,gier .... Zawsze ściągałem sobie gry z internetu i nie widziałem w tym nic niestosownego , orginalne kosztują krocie (ok.!00 zł+-) a o większości normalnie nawet bym nie pomyślał ,a dobrej gry bym nie kupił za takie pieniadze ) .Filmy - też ściągałem, gdybym chciał płacić poszedł bym do kina ,internet ma to do siebie że można rozpowszechniac produkt bez kosztów produkcji czy za stary film też powinienem płacić ? Nie dawno zauroczyłem się literaturą sukcesu ,ściagałem z internetu na potege ebooki i audiobooki większosci nie czytając ,chomikując , myślałem pomogę sobie i innym iczegoś sie nauczę Chętnie bym sobie ściagał dalej różnego rodzaju książki bo kasy na to nie mam ani siły aby inaczej w tej chwili ja zdobyc ,poza tym to tez mozna rzec nie dla kazdego ,choc oczywscie jesli ktos chce to nic go nie powstrzyma ,wiadomo wymówki .W kazdym razie mam teraz dyskomfort i jestem w rozstaju ,z jednej strony to duszenie kasy,ciagniecie od ludzi a z drugiej praca i wartosc wniesiona przez tych ludzi . Wolnosc w internecie ,przepływ informacji ,nie ktorzy widza go idealistycznie ,protestuja przykladowo przeciw płatnym opragramowaniom .... ---- Z drugiej strony te dobra maja rozna wartosc w zaleznosc od miejsca i wiedzy,dostepnych dobr .W Afryce jak sie komus poszczesci ma nieograniczony dostep do wiedzy . Chciałbym być zgodny z sobą .... Zawsze sobie ściągałem książki jak niby nic ,aż zglosił się do mnie gość pisząc że go okradam ,umieściłem jego pozycje na chomikuj .pl , nigdy wcześniej o tym nie myślałem .... W sumie nikogo chyba tym nie krzywdze , szczerze to jestem egoistą i wolał bym aby do mnie nie na pisał ,nie miał bym teraz problemu , nie czuł bym dyskomfortu . Co wy o tym myślicie ? Jaki stosunek do ściagania takich materiałów macie ? Na tej stronce materiały są legalne ?
Polecam też ten lekki tekścik ,nie do końca związany z tematem |
Autor: | kotekFilutek [ 30 sty 2009 16:04:46 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg | ||||||||||||||||||
Ja mam lekkie wyrzuty sumienia, szczególnie nasiliły się jak obejrzałem sobie dodatkowe materiały do Shreka. Pokazują tam jak przez bodajże dwa lata przygotowywali ten film. Naprawdę dużo ludzi się napracowało, żeby wypuścić ten film, a ja go sobie obejrzałem bez zapłacenia im.
też tak robiłem (może nie z literaturą sukcesu ale z audioksiążkami), ale ostatnio stałem się mniej wybredny już zassałem więcej niż jestem w stanie wysłuchać, a chomikowanie jest trochę bez sensu mam znajomych, którzy ściągają każdy nowy film z internetu, a oglądają jakąś 1/3 z tego - po co tak robić? ostatnio czytałem, że w Polsce nie jest nielegalne ściąganie z internetu http://awronka.nazwa.pl/txt/txthtml/sciaganiemp3.htm a tu film antypiracki http://uk.youtube.com/watch?v=Ji1bCAzAwYc |
Autor: | grzmot [ 30 sty 2009 17:04:59 ] |
Tytuł: | |
Drogi jachting, zacznę od OT: musisz mocno popracować nad pisownią, zwłaszcza stawianiem kropek i przecinków - rządzą tym pewne zasady wbrew pozorom. Ten bełkot ciężko się czyta. Po drugie: tematy o piractwie już na forum są. A teraz na temat - jak rozumiem, jesteś po prostu "piratem komputerowym", bez większych wyrzutów sumienia. Postępujesz bezprawnie i nieetycznie. To wszystko. |
Autor: | jachting [ 30 sty 2009 17:25:22 ] |
Tytuł: | |
Książki i audiobooki na tym forum są legalne ?? Drogi Grzmocie ,właśnie o to chodzi że mam wyrzuty sumienia ,gdy większość ludzi się nad tym nie zastanawia,czy też nie przejmuje . Bełkot zaś, to atak personalny, bynajmniej nie świadczy to o tobie dobrze . |
Autor: | grzmot [ 30 sty 2009 20:29:30 ] |
Tytuł: | |
Drogi jachting, jeśli atakowałem, to tekst (i podtrzymuję zdanie), nie osobę - wydawało mi się to jasne . A co do wyrzutów sumienia, dostałeś ich, dopiero kiedy ktoś się upomniał? To nie wyrzuty, to raczej niepewność (że nie użyję innego słowa). Argumenty zaś typu gra powyżej 100 zł, więc nie kupię, ale zagrać muszę - tylko Cie pogrążają. Co do legalności "książek na tym forum" - co prawda wchodzę tu raczej na teren administracji, ale: - nie znajdują się na forum, tylko na serwerach zewnętrznych, - książki są legalne z definicji, o ile nie znajdują się na jakimś "indeksie", nielegalnie może być co najwyżej rozpowszechnianie, posiadanie, użytkowanie, - w przypadku pobierania tych książek, czynność podpada pod paragraf o użytku dozwolonym, już rozpowszechnionych dzieł, oraz udostępnianiu ich w kręgu znajomych - jest to niekaralne. PS. Używasz zwrotu "Na tej stronce" w odniesieniu do forum, dodatkowo w połączeniu z treścią pytania - to brzmi dla mnie raczej obraźliwie. |
Autor: | agnese222 [ 10 lis 2009 12:28:20 ] |
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg |
ja też czesto jestem na chomiku i tam właśnie odkryłam w sobie chęć do gromadzenia fajnych rzeczy, ściagam książki, filmy imasę różnych rzeczy i szczerze mówiąc nie mam wyrzutów sumienia.Filmów nie oglądam , tylko je gromadzę ,traktuję to jako rodzaj kolekcjonerstwa. |
Autor: | linka [ 12 lis 2009 10:30:29 ] |
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg |
Sorry, ale gromadzenie dla gromadzenia to coś w rodzaju choroby. Przeszedłem przez to stąd takie przemyślenia. Nie ma sensu gromadzić czegoś, zwłaszcza tak niematerialnego jak filmy, jeżeli ich nie oglądasz. Co zauważyłem w pewnym momencie u siebie: - miałem dużo filmów, nie pamiętałem jednak czy dany film mam czy nie, bo nie miałem czasu porządkować zbiorów i ściągałem czy też kupowałem kolejny raz ten sam ! - przy filmach ściąganych nie wiedziałem jaka jest jakość filmu ! czasem obejrzałem 2 minuty i wydawał mi się, że jest OK, ale jak kilka lat później chciałem obejrzeć, to okazywało się, że np. film jest urwany na ostatnie 10 minut. Albo odtwarza się tylko jedna cześć. Albo od środka jest rozsynchronizowany dźwięk, albo nagle słychać komentarz widzów - wiele razy porządkowałem kolekcję tak z doskoku, zobaczyłem ile godzin ( 2-3 godziny dziennie przez ponad tydzień) poświęcam na weryfikację spisu. A przecież można było w tym czasie coś obejrzeć - po obejrzeniu większości filmów nie wracasz już do nich - trzymanie czegoś na zapas z myślą, że obejrzę jak będę miał czas mija się z celem. Zaczynasz ściągać serial np. "Archiwum X", albo "Stargate". Każdy sezon to od 15 do 25 odcinków. Masz 6-10 sezonów, kiedy to obejrzysz ? Jak złamiesz nogę ? Tylko, że do tego czasu, pojawi się cała masa innych ciekawych filmów, poza tym ile filmów o tej samej tematyce możesz obejrzeć pod rząd ?30 ? 50 ? I zaczyna ci się nudzić. Masz przesyt. - trzymanie czegoś ,że kiedyś znajomy będzie poszukiwał i ja będę miał, to też nie ma sensu. Nigdy mi się to nie przydarzyło. Najczęściej ktoś szuka w miarę nowych pozycji i można to ściągnąć na bieżąco. Kilka dobrych zasad a) patrz co ściągasz- tylko to, co naprawdę chcesz obejrzeć, bo np. wiesz, że dobra obsada, albo reżyser. Nie sugeruj się samym opisem. W ostateczności sprawdź na imdb.com. Większość poniżej oceny 6/10 to strata czasu. Takich co maja 2 lub 3 nawet nie ściągaj. b) Ściągaj tylko to co masz czas obejrzeć. Nie ściągaj z dużym zapasem. I tak nie obejrzysz. c) Odpuść sobie kiepskie kopie typu CAM czy TS. To żadna przyjemność, a pewnie potem będziesz ściągać DVDrip lub R5.Przy okazji nauczysz się cierpliwości i może okazać się po kilku miesiącach, ze nie zależy ci już na tym filmie. d) Nie ściągaj seriali które idą już od jakiegoś czasu i mają powyżej 3 sezonów. I tak nie dasz rady obejrzeć wszystkiego. Serial po obejrzeniu pełnego sezonu- kasuj.. Wyjątkami mogą być tylko krótkie seriale np. Rzym. Ale rób mało wyjątków. Tyle moich porad byłego ściągacza-kolekcjonera. |
Autor: | agnese222 [ 12 lis 2009 14:15:02 ] |
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg |
A ja lubię chomika, poznałam tam wielu ciekawych ludzi, dlaczego wielu z nas zbiera opakowania po zapałkach- dla przyjemności zbierania.Mam masę filmów , ale ja zawsze przedkładam dobrą książkę nad dobry film.Kocham czytać książki i nie widzę w tym nic złego.A pozatym traktuje chomika jako miejsce do przechowywania zdjęć,do przesyłania ich/mój mąż jest we włoszech/i trzymania rzeczych dla mnie ciekawych.Ale to moje osobiste zdanie. |
Autor: | qba1500 [ 21 gru 2009 14:02:20 ] |
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg |
Z przykrością stwierdzam, ale w Polsce jak i innych podobnie funkcjonujących finansowo krajach, piractwo jest dla mnie poniekąd zrozumiałe. Średni zarobek miesięczny Polaka to 2100 zł przy czym więcej jest zarabiających poniżej średniej niż tych bogatszych. Przyjmijmy, że oglądasz ze 4 filmy miesięcznie, jedną książkę, jedną płytę, a synowi kupujesz grę co 2 miesiące. 4 filmy to 80 zł w kinie, przy czym zazwyczaj nie idziemy sami, książka 40 zł, płytka 40 zł, gra 150 zł. W rezultacie, musieli byśmy wydawać około 15% naszej pensji co miesiąc by cieszyć się odrobiną rozrywki. Przy czym miesięczny abonament na chomiku kosztuje nas 10 zł... i to bez wychodzenia z domu, bez problemu. Wybór jest raczej oczywisty... osobiście nie popieram piractwa, jako, że wydawanie tych wszystkich atrakcji jest dla kogoś sposobem na życie. Z drugiej strony, kogo stać, ten ma wybór. Wolisz dofinansować raczej nie biedną, korporację, czy ściągnąć z neta a parę złotych rzucić grajkowi ulicznemu. Mieszkałem jakiś czas w Anglii i wygląda to zupełnie inaczej. Za godzinę pracy byłem w stanie kupić sobie 4 gry, przy czym w Polsce była by to połowa mojej pensji, chętnie wspierałem wtedy wykonawców, cieszyłem się oryginalnymi nośnikami, z eleganckim materiałem, i supportem. Funkcjonują tam również tak zwane "exchange" można tam baaardzo tanio kupić filmy, gry, muzykę, książki, jak również wymienić swoje na inne, lub po prostu wziąć kasę za swoje kolekcje. Rozwiązaniem nie jest zwalczanie piractwa poprzez wsadzanie do więzienia, konfiskata sprzętu, wlepianie mandatów. Uważam, że dużo lepiej funkcjonowało by na przykład rozpowszechnienie takich "exchangów" |
Autor: | Mori [ 21 gru 2009 15:47:18 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg | |||||||||
Pragnę zauważyć, że u nas istnieją "wypożyczalnie", które wprawdzie nie pozwalają posiadać na własność, ale dostać na dzień lub kilka np. filmy. Za grosze, bo 4-6 zł/dzień. Dalej - i u nas działają komisy, choć nie wiem, czy akurat filmami czy muzyką się zajmują. Na pewno można sprzedawać podręczniki szkolne (choć dostaje się tak żałośnie mało, w stosunku do tego, co wydało się oryginalnie na owe pozycje, że wielu się po prostu nie chce). Dość istotnym jest również fakt, że "drugi obieg" jest dla wydawnictw takim samym "piractwem" jak pobranie czegoś z Sieci. Żeby coś znalazło się w Sieci/"drugim obiegu" zazwyczaj ktoś jeden musi to kupić. Wprawdzie w "drugim obiegu" trzeba za to zapłacić (lecz dużo mniej, co jest oczywistym), to 0% tej sumy trafia do wydawcy/autora/etc., zatem tak samo na tym nie zarabiają... Różnica jest w skali (w "drugim obiegu" ciągle krąży tylko 1 egzemplarz, w Sieci jest ich nieskończenie wiele), ale działanie ma te same efekty. |
Autor: | qba1500 [ 22 gru 2009 8:25:53 ] |
Tytuł: | Re: Na rozstaju dróg |
Zawsze jest też wideo na życzenie :p tak wygodne i łatwe w obsłudze jak piractwo ^^ Jeżeli coś dostało się do obiegu to autor już otrzymał za to swoją gażę. Wymienia-lnie gier są owszem dostępne, ale tak mało popularne, że i tytułów mało do wyboru i ceny wciąż wygórowane. W internecie można znaleźć fora dotyczące wymiany nośnikami, jednak i tam szerzy się piractwo. W dalszym ciągu podtrzymuje, że to nasze środowisko sprowadza nas na taką drogę, a nie nasze wewnętrzne ZŁO. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |