eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Aborcja - tak czy nie? https://forum.eksiazki.org/offtopic-f20/aborcja-tak-czy-nie-t2731-180.html |
Strona 13 z 14 |
Autor: | t3d [ 20 lis 2013 22:34:04 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
co do a) to jakoś wszyscy zwolennicy aborcji nie są w stanie powiedzieć kiedy "galareta" staje się człowiekiem. Może lepiej uznać że to po prostu człowiek? Ad. b) ten "argument" mnie zupełnie nie przekonuje. Jak widać na http://www.nhs.uk/Conditions/Abortion/P ... ormed.aspx aborcję można sobie tam zażyczyć do 24 tygodnia. Sam ten przykład pokazuje, że dziecko w takim wieku jest zdolne przeżyć poza łonem matki. Ale faktycznie w tym wypadku chłopak miał szczęście że nie zabili go zastrzykiem. Nota bene z tymi pigułkami to też różnie bywa: http://www.hli.org.pl/drupal/pl/node/8691
Ale wracając do tematu: Również uważam że legislacja która pozwala na zabijanie dzieci jest dziwna. W dodatku organizacje takie jak Planned Parenthood są tam dotowane z pieniędzy federalnych... PS. Tu masz o opracowaniu dot. wpływu aborcji na zdrowie kobiet: http://www.hli.org.pl/drupal/pl/node/8712 |
Autor: | RobertP [ 21 lis 2013 10:09:40 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | |||||||||
a) nie ma "zwolenników aborcji" tak jak nie ma zwolenników amputacji, usuwania ósemek itp. Są ludzie, którzy uznają, że legalna aborcja jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla kobiet. I zdrowotnym i społecznym. b) Twój problem (umysł nieciągły) został ładnie opisany tutaj http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,397 ... i.w.umysle (w wersjach krótszych i anegdotycznych sprowadza się do zagadnienia od ilu włosów zaczyna się łysina) c) udzieliłem odpowiedzi na to pytanie w tym wątku nie raz. Wtedy, kiedy to z rozsądnym uzasadnieniem zapiszemy w kodeksach. Żyjesz w świecie, gdzie seks z dziewczyną mająca 14 lat i 11 miesięcy jest przestępstwem, ale jak poczekasz miesiąc to jest OK. Sprzedaż alkoholu chłopakowi mającemu 17 lat i 11 miesięcy to przestępstwo, miesiąc później możesz iść z nim na piwo. Więc kilkanaście tyg. jest IMHO (i większości cywilizowanych krajów świata) rozsądną granicą. |
Autor: | t3d [ 21 lis 2013 11:16:24 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||
No właśnie to nie jest mój problem, tylko Twój. Ja uważam, że człowiek zaczyna się od poczęcia...
...a Tobie pozostaje szukać "rozsądnej granicy". Nie widzę związku między wiekiem osoby kupującej alkohol a wiekiem dziecka które ma się zabić w łonie (skąd to "więc"?). |
Autor: | RobertP [ 21 lis 2013 11:47:41 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | |||||||||
a) zdefiniuj "poczęcie" b) czyli kara śmierci za aborcję? c) granicy, między przestępstwem a przyjemnością (seks, alkohol inne używki) nie ustalono na podstawie naukowych obiektywnych kryteriów, bo się nie da. Tak samo jest z prowadzeniem samochodu, jedziesz w Niemczech masz 0,3 promila - dozwolone, wjedziesz do Polski i bach jesteś przestępcą. Świat jest pełen arbitralnie ustalonych granic, stąd te 12 tyg. też jest pewną wybraną granicą. |
Autor: | t3d [ 24 lis 2013 0:18:15 ] | |||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | |||||||||||||||||||||||||||
Na dzień dzisiejszy zdefiniowałbym to jako połączenie plemnika i komórki jajowej. Dokładniej powiedziałbym, że utożsamiam to z crossing-over, ale nie jestem specjalistą.
Nie, dlaczego od razu śmierci?
|
Autor: | RobertP [ 24 lis 2013 0:48:22 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||
No kodeksowa kara za zabójstwo, zależy od kraju, gdzieniegdzie czapa.
Nie sugerują, że o tym co jest dozwolone a co jest przestępstwem decydują pewne arbitralne granice, dlatego możemy sobie darować zagadnienia filozoficzne od ilu komórek to już człowiek, może sobie po prostu wpisać liczbę, najlepiej rozsądną ale wymyśloną. |
Autor: | t3d [ 24 lis 2013 22:39:29 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Takich krajów raczej nie ma zbyt wiele (pojedyncze zabójstwo?, w ogóle kara śmierci jest bardzo passé w "zachodnich" krajach). Wydaje mi się, że należałoby to sądzić analogicznie jak zlecenie zabójstwa noworodka (rodzice) + oczywiście płatne zabójstwo (aborter).
Człowiek zaczyna się od 1 komórki. |
Autor: | RobertP [ 25 lis 2013 10:30:42 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||
Tym razem popełniasz błąd logiczny zwany http://en.wikipedia.org/wiki/Slippery_slope Wersja obrazkowa tutaj http://tarhim.tumblr.com/image/66955832384
Proponuję pogrzeby podpasek i palenie zniczy w damskich toaletach. Bo mniej więcej jedna czwarta tych komórek samoistnie tam kończy. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12620443?dopt=Abstract http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10362823?dopt=Abstract |
Autor: | t3d [ 25 lis 2013 11:32:51 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Mam dziwne wrażenie że naczytałeś się o rozmaitych konstrukcjach logicznych i teraz na siłę próbujesz wszystko do tych wzorców dopasować. Nigdzie nie napisałem że jedno miałoby wynikać z drugiego. Chodzi mi tylko o to, że nagle coś, co obiektywnie jest złe miałoby stać się dobre (czy też dozwolone), jeśli tylko wypełnisz jakiś, nie do końca sensowny, warunek. W Twoim przypadku wiek dziecka które ma się zabić, w moich wymyślonych długość włosów lub porę dnia (co miało być analogią do czasu popełnienia aborcji). Gdybym był piewcą politycznej poprawności nazwałbym to dyskryminacją ze względu na wiek
Trudno, ale zauważ, że to są kobiety "after ceasing to use contraception" więc proszę mi tego nie ekstrapolować na ogół populacji. |
Autor: | RobertP [ 25 lis 2013 12:29:44 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||
Bardzo śmieszne, a czym to mierzysz. Złometrem? Certyfikowanym przez?
Czyli, takie jakie zwykle można spotkać w krajach o pewnym poziomie praw reprodukcyjnych i stosownym PKB. |
Autor: | zajeBEASTY [ 07 lut 2014 23:28:30 ] |
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? |
Jest tylko jeden sposób żeby uniknąć aborcji - żyć w czystości. A dlaczego tak? Pozwolę sobie przytoczyć 2 kazania znanej wam zapewne osoby http://www.voxdomini.com.pl/valt/valt/v-02-090.htm http://www.voxdomini.com.pl/valt/valt/v-02-095.htm polecam tą lekturę z całego serca (Poemat Boga-Człowieka, Marii Valtorty) - najwspanialsza książka na świecie, tutaj całość: http://www.duchprawdy.com/poemat.htm ale polecam zakupić w wersji papierowej żeby wesprzeć wydawcę, który ma problemy finansowe, a tłumaczy współczesne objawienia swoimi siłami w celu ich rozpropagowania, a nie dla zysku |
Autor: | zajeBEASTY [ 07 lut 2014 23:44:23 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | |||||||||
Hmm... a ty byłeś kiedyś płodem?? I co? Nagle z nie-ludzia stałeś się człowiekiem?! Jakaś magia?? A gdyby cie matka zabiła w swoim łonie, to nie byłoby to zbrodnią, patrząc na wszystkie lata przez ciebie już przezyte - ze je tobie odebrala?? Żeby popierać aborcję trzeba być albo: a. "słabo-myślącym-człowiekiem", b. satanistą (aborcja jest aktem satanistycznym - nie ma roznicy pomiedzy kobietą zabijajaca dziecko w swoim lonie, a juz po jego urodzeniu, dlatego kobiety ktore nie szukaja pomocy specjalisty (egzorcysty) czesto reszte zycia przezywaja w "piekle" - depresje, mysli samobojcze, samobojstwa wreszcie, smierc uczuciowa - nie potrafia kochac, cieszyc sie... dosc powiedziec za klasykiem "córko, prawda to stara - gdzie jest zbrodnia, tam musi być kara" - i tak jest) c. złym człowiekiem/ignorantem/głupcem/zarozumialcem (nie obrazac sie - chociaz wiem ze taki opis odnosi sie do wiekszosci mezczyzn, bo to reprezentanci mojego podgatunku sa najczesciej tymi, ktorzy sa sklonni oredowac za prawami kobiet, sami nie majac pojecia czym jest ciaza i jej usuniecie i pozniejsze tego skutki...) |
Autor: | kjonca [ 07 lut 2014 23:53:04 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||
Skończyły się argumenty, to wyjeżdżamy personalnie? Nieładnie. A tu słowa kogoś kto "na oko" zajmuje się biologią. http://miskidomleka.wordpress.com/2013/ ... -biologii/ I wychodzi, że z tym "płód to człowiek" nie jest wcale tak różowo. satanistyczny i zarozumiały idiota |
Autor: | zajeBEASTY [ 08 lut 2014 0:12:20 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||
Moze troche mnie ponioslo w obrazaniu hehe... ale coz temat budzacy emocje. Ktos kto zajmuje sie biologia nie jest zadnym autorytetem dla mnie - naziści też mieli swoich "uczonych", którzy - mogę zapewnić - chórem zgadzali się, że Żydzi to nie-ludzie i co? Jaki jest sąd o nich? Nauka współcześnie to bardzo niepewna rzecz... Czy wiecie, że w USA była już debata do którego roku po urodzeniu można jeszcze dokonać "aborcji"? Na razie, co poniektórzy szacują, że do 2 lat a jak przeciwnicy się zgorszyli to WIELCY PROFESOROWIE oburzyli się, że to tylko debata a takie protesty to zamach na wolność słowa, demokrację... Zreszta dopiero w 2002 prezydent Bush zniosl prawo dajace mozliwosc zabicia dziecka, ktore urodzilo sie w wyniku nieudanej aborcji - i tak tez robiono... to najlepiej pokazuje czym jest aborcja - troche przed urodzeniem, troche po - czy naprawde ktos łudzi się, że jest jakaś różnica?? Aha i przytoczyłem argument: "Hmm... a ty byłeś kiedyś płodem?? I co? Nagle z nie-ludzia stałeś się człowiekiem?! Jakaś magia?? A gdyby cie matka zabiła w swoim łonie, to nie byłoby to zbrodnią, patrząc na wszystkie lata przez ciebie już przezyte - ze je tobie odebrala??" Moj rozum (ktory po Bogu jest dla mnie największym autorytetem) mowi mi ze jest on nie do obalenia Aha... i kobietom raczej współczuję (znacznie gorzej oceniam lekarzy-aborcjonistów) - niekiedy nie-zabicie dziecka jest bardzo trudną decyzją, dlatego też polecam zastosować się do tych słów Pana: "Jedynym pewnym sposobem żeby uniknąć aborcji jest życie w czystości" - wolny przekład, nie znalazłem na szybko fragmentu, |
Autor: | kjonca [ 08 lut 2014 0:20:25 ] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Aborcja - tak czy nie? | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Aha. Twoje przekonanie jest najważniejsze. (Nawiasem mówiąć, przeczytałeś wpis spod linka?) Furda tam facet, który na takich subtelnościach zęby zjada. Ty jesteś mądrzejszy.
Prawo Godwina w działaniu ?
Problem w tym, że nie "nagle". Rozwój człowieka jest procesem (czy się to komuś podoba czy nie). I, sorry, ale galaretka jeszcze ma spore szanse NIE skończyć na porodówce. Z kolei 3 miesięczny płód ma szanse na urodzenie się pewnie bliskie 100%. I to jest ta różnica.
Nic by mi nie odebrała bo by mnie nie było ... Zrealizowałby się "inny scenariusz" w którym nie byłoby dla mnie miejsca ...
A jednak. Postaraj się bardziej. Albo może nie. |
Strona 13 z 14 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |