eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Czołem koledzy i koleżanki alkoholicy i erotomani !!!
https://forum.eksiazki.org/offtopic-f20/czolem-koledzy-i-kolezanki-alkoholicy-i-erotomani-t1754.html
Strona 1 z 1

Autor:  chesuli [ 14 mar 2008 1:49:38 ]
Tytuł:  Czołem koledzy i koleżanki alkoholicy i erotomani !!!

No i co Wy na to:

Cytuj:
Wirtualne Media.
Przewodniczący PiS Jarosław Kaczyński skrytykował kolejne środowisko związane z mediami: po prywatnych telewizjach i gazetach przyszła kolej na internet. W wywiadzie dla serwisu swojej partii były premier określił przeciętnego użytkownika sieci jako alkoholika i erotomana.

Jarosław Kaczyński, zastawiając się nad sposobami nakłonienia większej liczby Polaków do brania udziału w wyborach, negatywnie ocenił pomysł głosowania przez internet. Były premier uzasadnił swoje stanowisko argumentem mówiącym, że użytkownicy sieci to głównie podatni na manipulacje alkoholicy oraz erotomani.

- Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Akt głosowania powinien być według mnie czynnością poważną, świadomą, wymagającą pewnej fatygi. Zwolennicy głosowania przez internet chcą tę powagę odebrać - powiedział w wywiadzie dla partyjnego serwisu pis.org.pl Jarosław Kaczyński. - Wiadomo, kto ma przewagę w internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować na kogo ma zagłosować - dodał były premier.


Wreszcie usłyszeliśmy o sobie "oczywistą" prawdę OBJAWIONĄ :twisted:

Autor:  gregdalvik [ 14 mar 2008 2:11:48 ]
Tytuł: 

Colem Waszmosci witam w klubie a tak na marginesie potraktowano nas lagodnie to lepiej niz pedofile i narkomani!

Autor:  Fragolino [ 14 mar 2008 13:47:35 ]
Tytuł: 

Z tym, że jesteśmy alkoholicy i erotomani bym się nie zgodziła. Oczywiście i taka grupa ludzi jest obecna w Internecie, ale bez przesady. Jednak uważam, że głosowanie przez Internet jest głupie. Faktycznie wybory są ważną decyzją i potrzeba jednak tej fatygi by pójść do urny, a nie lenić się przed kompem.

Autor:  Kell [ 14 mar 2008 14:23:36 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jednak uważam, że głosowanie przez Internet jest głupie. Faktycznie wybory są ważną decyzją i potrzeba jednak tej fatygi by pójść do urny, a nie lenić się przed kompem.


Nie bardzo rozumiem czemu głos oddany przez internet miałby być mniej ważny niż ten oddany przeze mnie osobiście w lokalu wyborczym? Czy wybory na tym ucierpią? Nie sądzę, raczej większość ludzi właśnie dzięki temu w ogóle zagłosuje bo im się nie chce iść gdzieś głosować albo też nie mają możliwości (ludzie niepełnosprawni, ludzie będący akurat poza domem itp). Myślisz, że status wyborów ucierpi na tym, że zamiast w lokalu zagłósuję wirtualnie? Nie sądzę, wystarczy przecież spojrzeć jakie zakazane ryje siedzą w Sejmie. Przecież tam zasiadają skazani prawomocnym wyrokiem przestępcy! No, przynajmniej zasiadali i oby się to nigdy więcej nie powtórzyło. W każdym bądź razie rangi wyborów nie umniejsza głosowanie przez internet ale zachowanie polityków po wyborach i lepiej niech to będzie powód do zadumy nad stanem polskiej polityki.

Nie jestem oczywiście ślepym zwolennikiem takiego głosowania, wszystko zależy od tego w jaki sposób by ono miało być przeprowadzone i czy istnieje duża szansa na fałszerstwo (a że szansa istnieje to logiczne, nie ma doskonałych systemów).

Co do Kaczyńskiego to nikt się mu dziwić nie może. Internatuci to w większości ludzie wykształceni (lub kształcący się) oraz młodzi - czyli zupełnie odwrotnie niż jego elektorat.

Autor:  Kuba [ 14 mar 2008 17:12:07 ]
Tytuł: 

To, jak nasz były premier ocenił ogół internautów oceniam oczywiście negatywnie ( chociaż jak tak na tym się troszeczkę dłużej zastanowię to nawet pasuję do tego opisu :P )... Ale też jestem raczej przeciw idei głosowania przez Internet. Chodzi m.in o to, żeby głos był oddawany przez osobę, której chociaż minimalnie na tym zależy.... Gdyby możliwe było głosowanie przez Internet to obawiam się, że powszechne byłoby handlowanie głosami... No bo skoro oddać głos to byłaby kwesta chwili,to dlaczego nie oddać swojego głosu za powiedzmy dostęp do jakichkolwiek materiałów w Internecie...

Autor:  Kell [ 14 mar 2008 17:44:01 ]
Tytuł: 

Bez przesady, aby uzyskać znaczącą przewagę w wyborach nie wystarczy skusić i 1000 userów do głosowania. Poza tym takie coś byłoby nielegalne i ścigane z urzędu, więc zanim ktoś by taką akcję rozkręcił na dobre, to już stronka taka byłaby 3 razy zdjęta z serwera a admini powieszeni przez policję za jaja.

Autor:  Kuba [ 14 mar 2008 17:59:23 ]
Tytuł: 

W wyborach samorządowych i tysiąc głosów to już dużo... No i w końcu ile to jest np. stron pirackich, które funkcjonują od dosyć dawna i pomimo tego mają się świetnie ( wspomnę chociażby o tym wortalu, który w sumie jest raczej niezgodny z prawem :P ) Więc chyba Ty Kellhus sam wiesz najlepiej, że to nie jest niemożliwe do ominięcia....

Autor:  chesuli [ 14 mar 2008 18:10:37 ]
Tytuł: 

A to dlaczego uznajesz, że ten vortal jest niezgodny z prawe?
Ze względu na budowanie Biblioteki - czyli bazy opisów książek?
Czy może ze względu na zamieszczone w niej linki do plików umieszczonych w sieci przez "NIEWIADOMO KOGO" (:D brzmi prawie jak u J.K. Rowling) i de facto niewiadomo gdzie?
Czy może ze względu na dyskusję o książkach na forum? :lol:
Czy może jeszcze za coś innego?

Autor:  Kuba [ 14 mar 2008 18:19:33 ]
Tytuł: 

Nie o to mi chodzi... Mieszkam obecnie an stancji z Obim i on już zdążył mi wytłumaczyć, że ten vortal w sumie to jest nawet zgodny z prawem... Ale w sumie to, do czego się on ogranicza to już nie za bardzo... Nie chodzi mi o to, że ten vortal to samo zło, bo to, że coś nie jest zgodne z naszym prawem, wcale nie oznacza, że jest niemoralne itp... To był po prostu przykład, nic więcej... Nie miałem zamiaru krytykować, albowiem uważam, że jest to miejsce jak najbardziej wspaniałe, gdzie można spotkać dużo ludzi na poziomie....

Autor:  Lotheneil [ 14 mar 2008 18:56:17 ]
Tytuł: 

Nazwanie mnie alkoholiczką i erotomanką było akurat strzałem kulą w płot (tak samo jak w przypadku większości internautów jak sądzę), a zdanie imć Kaczorka raczej mnie rozśmieszyło niż zbulwersowało - cóż, od zawsze był (byli) znani z ciekawych poglądów. Mimo to jestem przeciwna powszechnemu głosowaniu przez internet - właśnie ze względu na możliwość kupowania głosów. Jak by nie było, znacznie łatwiej nakłonić kogoś żeby zagłosował "w zamian za przyjęcie korzyści majątkowej" (lub jakiejkolwiek innej) jeśli nie wymaga to od niego ruszenia wiadomej części ciała sprzed komputera i spaceru do najbliższego okręgu, a jedynie wykonania paru kliknięć. Inna sprawa w przypadku osób niepełnosprawnych - tutaj niezbędna jest możliwość głosowania przez internet bądź przedstawiciela - albo wezwanie członka komisji do domu. Skoro da się tak załatwić sprawy urzędowe to czemu nie głosować.

Autor:  gregdalvik [ 14 mar 2008 18:57:51 ]
Tytuł: 

Panowie spoko w calym cywilizowanym i w miare zinternetyzowanym swieci tak to juz funkcjonuje.Politycy pewnej frakcji boja sie ze frekfencja sie podniesie to im % w dol.Taka juz mamy mentalnosc i sklonnosc do kombinowania(mozna zwalic na zabory np)ze ryzyko manipulacji glosami istnieje ale uwazam ze takie zjawisko nam nie grozi.Chlopcy i dziewczynki w kolejce na wiejska beda sie tak pilnowac ze az hej.

Autor:  Fragolino [ 14 mar 2008 19:45:26 ]
Tytuł: 

Kellhus chodziło mi o to właśnie, że
1. Możliwe jest manipulowanie głosami, jak to już inni użytkownicy napisali, jak również
2. głosowanie na bylekogo przez osobę nawet nieznającą sytuacji politycznej (no, może delikatnie przesadziłam), czy kandydatów. Takie nabijanie głosów.

Autor:  Kuba [ 14 mar 2008 19:51:57 ]
Tytuł: 

[quote="gregdalvik']
Panowie spoko w calym cywilizowanym i w miare zinternetyzowanym swieci tak to juz funkcjonuje.[/quote]
Dobrze powiedziane.... w miarę cywilizowanym i zinternetyzowanym świecie... Polska się jednak w czołówce takich krajów nie znajduję niestety...

Autor:  Kell [ 15 mar 2008 0:13:12 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Kellhus chodziło mi o to właśnie, że
1. Możliwe jest manipulowanie głosami, jak to już inni użytkownicy napisali, jak również
2. głosowanie na bylekogo przez osobę nawet nieznającą sytuacji politycznej (no, może delikatnie przesadziłam), czy kandydatów. Takie nabijanie głosów.


E tam, na wybory chodzi też wielu ludzi, którzy oddają pusty głos albo wybierają na chybił-trafił, pamiętacie Kononowicza? Niby zwała ale wyprzedził jakiegoś kolesia z Samoobrony w swoim mieście. Tak więc używanie internetu do głosowanie nie oznacza wcale od razu, że dojdzie do jakiegoś fałszerwstwa lub ktoś zrobi zwałę. Mimo wszystko, gdyby dobrze to rozwiązać technicznie, to możliwość machlojek jest jednak minimalna.

Wyobrażanie sobie, że taki portal jak ten, czy jakiś warezowy (bo do tego pił Kuba chyba) jest imho nei na miejscu - takie serwisy raczej wolą żyć w cieniu, nie wyhylać się za bardzo, bo jeszcze ustrzelą...

Autor:  Kuba [ 16 mar 2008 20:04:14 ]
Tytuł: 

Ja tam nie byłbym taki pewny czy ten koleś z Samoobrony byłby lepszy od Kononowicza :P
Zresztą dlatego te głosowanie przez Internet nie jest takim dobrym rozwiązaniem, bo takich zjawisk byłoby dużo więcej.... No bo co to za problem dla jaj kliknąć sobie na takiego Konona 2 i oddać na niego głos... A do lokali wyborczych z reguły dla takich "jajcarzy" nie chce się chodzić.
A co do tych machlojek....to nie ma zabezpieczeń nie do obejścia... w ten, czy w inny sposób zawsze się da.
I wcale nie porównywałem tego forum do serwisów warezowych.... to był taki przykład, nie porównanie, w sumie może trochę niezręcznie przeze mnie sformułowane, za co Kuba bardzo przepraszać ;)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/