eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?
https://forum.eksiazki.org/kobo-f185/kobo-aura-jako-pierwszy-cztnik-co-moze-draznic-t15382.html
Strona 1 z 1

Autor:  migotka21 [ 03 sie 2015 2:03:34 ]
Tytuł:  kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Szanowni Użytkownicy
przeglądam forum od zeszłego roku ale dopiero teraz kupuję czytnik i mam kilka problemów egzystencjalnych.
To będzie aura (nie aura h2o) i jest w drodze. Dotrze prawdopodobnie w drugiej połowie tygodnia.

Założenie: pierwszy czytnik w ogóle, do tej pory kontakt bardzo okazjonalny z jednym kindle kolegi (na zasadzie "a ta książka jest fajna, przeczytaj kawałek, na pewno ją sobie kupisz")
Co może w aurze bardzo denerwować?
Wiem, że nie ma żadnego sprzętu idealnego, są lepiej i gorzej dostosowane do danego użytkownika.
Wiem, że aura h2o byłaby lepsza, ale nie mogę jej kupić. Mam w rodzinie osobę 91 lat z demencją, która niekiedy wywala albo niszczy zupełnie zwykłe rzeczy, które jeszcze kilka minut wcześniej jej nie przeszkadzały. Utratę aury za około 500 zł jeszcze mogę przeżyć, ale aury h2o za około 1000 zł nie bardzo.
Planowałam kindle, do czytnika kolegi nic nie mam, ale oprócz mnie na razie będzie czytać moja mama, a nie wyszło kiedy próbowałam ją nauczyć jak konwertować za pomocą calibre. Kobo jest łatwiejsze, bo wrzuca plik (to umie) i czyta bez konwersji. Następnie myślałam o jakimś onyxie, ale to tez nie do końca dobry pomysł.
Jaką mam kupić ładowarkę do aury? Można z komputera ale mama będzie raczej ładować z gniazdka niż zastanawiać się gdzie podziała żółtą karteczkę z moim hasłem a w domu mam kilka ładowarek do telefonu ale do czytnika nie muszą pasować. Nie mam ładowarek do tabletu, bo nie mam tabletu - gdyby pasowały.

Jeszcze jedno. Nie ma szans na model kobo z legimi. Ale czy mogę legimi w telefonie i potem przekopiować do czytnika? Czy to będzie legalne dla legimi z samsungapps? Teoretycznie jest to wersja na urządzenia samsunga, to może formalnie byłoby lepiej wersję z google? Czy one się czymś funkcjonalnie różnią? Coś było w opisie, że dla użytkowników samsunga jest dłuższy okres próbny darmowy czy coś, niestety nie wiem czy to prawda.

To jest kilka spraw i nie wiem czy każdą w osobnym temacie. Jeśli należało założyć dla każdej osobno, poprawię.
Będę wdzięczna za wyjaśnienie moich wątpliwości i ogólne uspokojenie mnie, że aura nie jest aż tak straszna w użyciu i nawet histeryzujący newbie płci żeńskiej sobie poradzi.

Autor:  Vroo [ 03 sie 2015 8:24:32 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Cześć,

Cytuj:
a nie wyszło kiedy próbowałam ją nauczyć jak konwertować za pomocą calibre. Kobo jest łatwiejsze, bo wrzuca plik (to umie) i czyta bez konwersji.


Większość polskich księgarni sprzedaje jednocześnie formaty MOBI i EPUB, tak więc nie musiałabyś nic konwertować. Owszem, jak ktoś chce mieć idealny plik to może go poprawiać w Calibre (i ja tak robię, biorąc za podstawę epuba: http://swiatczytnikow.pl/jak-przy-pomoc ... na-kindle/) , ale nie jest to obowiązkowe i większość ludzi tego nie robi. Dodatkowo najważniejsze księgarnie mają też wysyłkę na Kindle prosto z półki, więc pliki miałabyś bezprzewodowo. A Kobo ma swój dodatkowy format KEPUB, który też niektórzy przerabiają z epuba.

Cytuj:
Jaką mam kupić ładowarkę do aury?


Każda ładowarka microUSB od telefonu się nada, nie trzeba niczego nowego kupować.

Cytuj:
Ale czy mogę legimi w telefonie i potem przekopiować do czytnika?


Nie, książki w aplikacji Legimi są zabezpieczone tak, że działają tylko w tych aplikacjach.

Generalnie - Aura jest całkiem niezłym czytnikiem, z którego pewnie będziesz zadowolona, ale pewnie równie dobrze zadowoli Cię Kindle.

Autor:  migotka21 [ 03 sie 2015 23:32:46 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Vroo napisał(a):
Generalnie - Aura jest całkiem niezłym czytnikiem, z którego pewnie będziesz zadowolona, ale pewnie równie dobrze zadowoli Cię Kindle.

Miałam przez chwilę kupić Kindle ale ten kolega, który mi pożyczał do przeczytania fragmentów książek na kilka minut, raz zgodził się zaprezentować swój czytnik mojej mamie i źle się to skończyło. Wypakował z etui, ale jeszcze nie zdążył jej pokazać jak na tym wygląda dowolny tekst, a ona "nie, tylko nie to!" Mnie się głupio zrobiło, koledze też, ale jak nie taki, to szukałam alternatywy. Może jeśli kilka razy jej pożyczę mój a potem w ciekawym miejscu książki zabiorę, zdecyduje się na kupienie drugiego tylko na własne potrzeby i wtedy ją przekonam do jednego z tańszych (i prostszych) modeli Kindle i oczywiście "to na pewno nie jest ta firma, której nie lubi". :P

Autor:  Vroo [ 04 sie 2015 15:44:13 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Ale w sensie, że nie lubi Amazonu i Kindle, czy tylko nie te elektroniczne cuda? :) Bo w tym drugim przypadku to i Kobo nie pomoże.

Autor:  t3d [ 04 sie 2015 19:12:32 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Vroo napisał(a):
Ale w sensie, że nie lubi Amazonu i Kindle

tak, pewnie mama naczytała się na forum wypowiedzi airsa i wolałaby onyksa :P

Autor:  migotka21 [ 05 sie 2015 12:22:29 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Nie całkiem onyksa. To było jakoś ze 2 lata temu i możliwe, że onyxy istniały dopiero w zapowiedzi.
Tak naprawdę to ja nie wiem co, ale raczej kręciła nosem dla zasady, bo kiedyś się zakochała w takim jednym czytniku vedia i prawie wyszła z nim ze sklepu. Na szczęście był z nią tato i zasugerował, żeby sama nie kupowała tylko zapytała mnie, a jak na drugi dzień tam pojechałyśmy, to już go nie było. Czytnika. Tato przezornie siedział w domu.

Autor:  migotka21 [ 12 sie 2015 23:41:39 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Niestety pierwsza próba kupienia aury skończyła się niepowodzeniem. Redcoon dostarczy jutro.

Autor:  migotka21 [ 15 sie 2015 0:16:56 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Uzupełnienie do powyższego.
Przybył, dostarczony kurierem, na razie się z zacięciem ładuje, aplikacja kobo zainstalowana poprawnie, widzi czytnik, komputer też go zauważył. Przypuszczam, że reszta musi poczekać aż się podładuje. Od razu mu pewnie trzeba wyłączyć wifi i co jeszcze?

Autor:  Cyfranek [ 15 sie 2015 0:40:01 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Załóż sobie, w czasie ładowania czytnika, konto w kobo.com :) Zawsze to na chwilę zajmie myśli i ręce...

Autor:  migotka21 [ 23 sie 2015 4:11:41 ]
Tytuł:  Re: kobo aura jako pierwszy cztnik - co może drażnić?

Czytnik oficjalnie przeżył cały tydzień, działa, nie robi numerów i okazał się dobrym zakupem.
Oprócz braku katalogów i zabawy z kolekcjami nie mam większych zastrzeżeń.
A jeśli przeżył histeryzującego użytkownika płci żeńskiej, to i normalnego nie wpadającego w histerię zniesie, płeć obojętna. Rodzicom można pożyczyć bez obaw.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/