Słuchajcie, jest taki problem.
Mam kindle voyage. Wgrałem kilka książek (dość sporą ilość - ok. 2,37 GB). Według moich obliczeń miejsca jeszcze powinno trochę zostać.
Czytnik pokazuje że zostało tylko 80 MB i ta ilość cały czas, powoli i samoczynnie się zmniejsza(!) Jeszcze wczoraj pokazywał ok. 300 MB.
Kiedy podłącze czytnik do kompa, to po zaznaczeniu wszystkich plików pokazuje mi, że właśnie mniej więcej tyle ważą wszystkie pliki na czytniku (ok. 2,37 GB). Kiedy jednak wejdę na właściwości dysku, to pokazuje, że całkowity rozmiar dysku wynosi 3,04 GB, natomiast zajęte miejsce to 2,95 GB, a nie 2,37
Nie wiecie skąd może się brać ta rozbieżność i dlaczego to miejsce samoczynnie znika?

Bo Kindle indeksuje książki i tworzy bazę danych, która "zjada" Ci wolne miejsce?

Ale on je już zaindeksował kilka dni temu chyba... Jak je wrzuciłem to trochę pomielił i teraz wszystkie na czytniku już jest widać. już nic nie dodaje. No chyba nie jest kurcze tak, że na 2 giga książek on tworzy jednogigowy indeks :/