Mam problem z Kindle 3. Mianowicie widzę jedynie biały ekran. Po podłączeniu czytnika do ładowarki pomarańczowa lampka święci się przez kilka sekund, po czym gaśnie.
Próbowałem restartować, nie udało się - brak jakiejkolwiek reakcji. Czytnik nie jest także wykrywany przez komputer. Znajduje się na nim jedynie około 20 książek.
Po rozmowie z pracownikiem sklepu udzielili mi rabatu na ładowarkę, zapewniając, że to rozwiąże problem. Po wysyłce okazało się, że wyrzuciłem kolejne pieniądze w błoto.
Czytnik nigdy mi nie upadł, nie został zamoczony.
Ma ktoś jakieś pomysły? Czy jest w ogóle jakaś szansa na naprawę?

W Twojej sytuacji trochę magii nie zaszkodzi. Podłącz go do ładowarki na 8-12 godzin. Niektórym czytnikom takie coś pomaga.

A jest szansa na to, jeśli czytnik nie jest rozpoznawany przez komputer?

Hmm pc w ogole nie widzi czytnika. Czy w takiej sytuacji da sie cokolwiek zrobić ? Mam linuxa na kompie, nie wiem czy to ma znaczenie.

Dzięki za informacje. Poszperał trochę i zrezygnowałem z naprawy. Sprzedam Kindle, futerał i kupie czytnik z chin Straciłem zaufanie do tej marki, mi i bratu padł po 2 latach.

Sprzedałem już za 80,- PLN. Nie mam pojęcia czy to dobra cena, ale zależało mi na czasie. Nie mogłem znieść widoku martwego Kindla:d Wersja z klawiaturą, wifi, bez reklam.