Chyba coś po grzebałam. Jestem załamana. Zainstalowałam program calibre, ponieważ wgrywane pliki nie zawsze były odczytywane przez czytnik. W końcu usunęłam biblioteczkę z programu i zrestartowałam Kindle. Co się stało po uruchomieniu? Nie mam żadnych plików! Jestem załamana. Po podłączeniu do kabla, okazało się, że pliki są tak jak były. Czytnik ich nie widzi. Co mam zrobić? Dostałam go wczoraj na urodziny i było wszystko ok, aż do teraz....
EDIT:
W trakcie wysyłania posta zawiesił mi się komputer i teraz patrzę, porobiło się pełno tematów. Przepraszam za to.