[K 3]Błąd wyświetlania menu i samoczynny restart
Hej.
Ostatnio zaczął mi się sypać Kundel i prosiłbym o pomoc.
Pojawił mi się dziwny błąd. Gdy mam włączonego PDFa i poziomo ułożony czytnik "krzaczy" mi się widok, gdy włączę menu. Jak widać mam wgrane spolszczenie i z tym, że w tym trybie ucina połowę słów (bo się nie mieszczą) wiem i się pogodziłem, ale to, co się zaczęło dziać jest nowe. Dodam, że nie dzieje się to na jednym pliku.
Ten obszar, gdzie jest kreskowany obrazek po prawej od menu czasami jest cały biały lub czarny, czasami jedna część czarna, inna biała (dwa prostokąty, takie, że granica między nimi jest równoległa do tych białych kresek na screenie). Mam wrażenie, że ten obraz, co się czasami pojawia, to mój wygaszacz ekranu, który też zamieszczam.
[EDIT]Tak sam błąd występuje również w plikach MOBI (właśnie sprawdziłem). A ten pokrzaczony prostokąt po prawej przybiera różne formy, ale zawsze są to jakieś wariacje na temat tego konkretnego wygaszacza ekranu czy białego prostokąta ewentualnie z czymś.
[/EDIT]Wczoraj przy przeglądaniu PDFa Kundel mi się zawiesił (przestał reagować na klawisze przerzucania stron i na klawisz home), po czym zrestartował. Sam. (Też był widok poziomy.)
Dziś książka sama usunęła się z kolekcji.
K3Gb soft 3.3, jailbreak, spolszczenie, mplayer, screensaver hack, launchpad, coolreader, czyli pełen zestaw modyfikacji (był kiedyś FBkindle, ale go usunąłem i zamiast tego wrzuciłem coolreadera).
A, co najdziwniejsze: od instalacji softu 3.3 w ogóle nie mieszałem w systemie, a kwiatki wypłynęły dopiero teraz, choć od tego czasu nie używałem plików PDF poziomo, aż do niedawna.