Wkrótce jadę do brata do Kanady.
W tej chwili w Kanadzie jest promocja na Kindle - cena 59 dol kan
http://www.amazon.ca/gp/product/B007HCCOD0?country=CA
Cena to ok. 180 pln

Mam kilka pytań.
1. czy jesli w PL w karen albo sferfis jest kindle to warto go brac za np. 250 pln (mam firme i moglbym odliczyc VAT) czy jednak lepiej go brac za 180 pln w Kanadzie bo lepsze warunki gwarancji?
2. Jesli kindle bedzie caly czas w PL (korzystac bede glownie do polskich pdf, mobi, epub) to beda jakies klopoty jesli zakup bedzie na brata (jego karta kredytowa w Kanadzie?)
3. czy taki zakup w Kanadzie to nie beda problemy np. inna koncowka kabla do ladowania z gniazdka, inne ustawienia (np. reklamy).

Jakie macie generalnie przemyslenia nt. zakup w Kanadzie za 180 ew. w Polsce za 250 pln u legalnej duzej firmy.

Z gory dzieki za pomoc.

3. Ładowarka to nie problem. Zapewne masz telefon lub aparat z wtyczką micro USB. Będzie pasowała do kindla.

Co do reszty pytań... http://swiatczytnikow.pl/dlaczego-kupow ... osrednika/

ok, dzieki. Przejrzalem podana strone ale nadal nie mam pewnosci co lepsze: import czy zakup w PL od np. Karenu czy sferis za 250 pln.
Jak by ogarnąć całość to bardziej oplacalny jest zakup tu czy tam?

rozumiem że tytuł "dlaczego kupować w amazon a nie u pośrednika" nie zasugerował Ci niczego ? ...

Chyba tu jest trochę inna sytuacja niż we wspomnianym tekście. Robert zestawia kupno w PL z bezpośrednim zakupem w Stanach czytnika przeznaczonego na rynek polski. A w tytule wątku mamy czytnik z Kanady kupiony tamże. Czytnik z Kanady jak sądzę nie będzie obsługiwany gwarancyjnie przez Amazona w PL. W razie zepsucia, trzeba go będzie wysłać zapewne do Kanady i na tamtejszy adres przyślą nowy sprzęt. Dojdą ewentualne koszty przesyłki do brata. Trzeba to brać pod uwagę.
Pewnie nie pomogłem tylko jeszcze bardziej namieszałem... Ale chyba sam bym kupił w Amazonie i na nim później nie siadał, żeby nie trzeba było korzystać z gwarancji. A zaoszczędzone pieniądze od razu wydał na książki i oddał się lekturze w drodze powrotnej od brata.

Wydaje mi się, że w Kanadzie sprzedają international (wersja SO w ogóle nie występuje). Jeśli tak, to gwarancja powinna być nieograniczona terytorialnie...

Przykład rynków europejskich czy japońskiego wskazuje, że zwykła międzynarodowa wersja sprzedawana w tych krajach nie jest poza nimi gwarancyjnie obsługiwana. Ludzie co prawda dają znać na forum, że udało im się czasem czytnik z amazon.de obgadać na czacie i reklamować u nas (w sensie wysłać a może i odebrać bezpłatnie w PL), ale to nie jest reguła. Chyba lepiej się przygotować na gorszą ewentualność.

Nie powinno byc zadnych problemow z czytnikiem. Ja sciagalem Kindle Keyboard albo ze Stanow albo z Kanady (nie pamietam teraz bo to bylo ze 2 lata temu i kupowalem na eBay). Wszystko dzialalo w 100%.