wydaje mi się, że ten z javą jest jednak łatwiejszy :
1 - nie trzeba grzebać pod linuxem, wszystkie zmiany dokonuje się na plikach widocznych na drive pod windowsem
2 - konfiguracja jest prostsza bo edytuje się plik tekstowy (najlepiej notepad++ bo ma format unixowy), w którym wpływ na wszystkie marginesy jest opisany
3 - zmiana marginesów dotyczy zarówno zwykłych MOBI jak i PDF
4 - możemy zmienić margines dla wszystkich opcji Spacing (fewest, fewer i default)
sam patch wgrywa się jak zwykłego update'a
potem dodatki do katalogu /opt na głównym dysku kindle'a (dostępnego przez windowsa)
kolejny plus to np. zmiana orientacji ekranu przy przeglądaniu magazynów
(działa domyślnie)