Cześć, szukałam po poprzednich wątkach, ale nie mogłam znaleźć jasnej odpowiedzi na moje pytanie. Jeśli jednak do niej nie dotarłam, proszę o przekierowanie mnie na odpowiednią stronę i usunę wątek aby nie zaśmiecać.

Poszukuję swojego pierwszego i oczywiście możliwie najtańszego czytnika. Niedawno rozpoczęłam studia w języku angielskim i dostałam już od wykładowców masę książek do ogarnięcia. Są one w formacie PDF, więc najbardziej zależy mi abym nie miała ogromnych problemów z otwieraniem tych plików. Bardzo przydatny byłby też poręczny słownik, żebym w dość wygodny sposób mogła sprawdzać znaczenie poszczególnych słów (większość plików będzie w języku angielskim) Oczywiście obowiązkowo wyświetlacz E-Ink. Przydatną funkcją byłoby też dodawanie notatek, bądź zakreślanie.
Reasumując: czytnik do nauki i zmagania się z angielskimi tekstami. Nie mam wygórowanych oczekiwań, najważniejsze aby wszystko było w miarę czytelne i pomagało w nauce. Jak już pisałam, cena jak najniższa, najlepiej do 400 zł.
Od razu zaznaczam, że totalnie się nie znam na czytnikach, więc proszę o wyrozumiałość

przepraszam, będę trochę brutalny
To teraz z całej tej wyliczanki skreśl e-ink i znajdziesz coś takiego co potrzebujesz w prawie dowolnym tablecie (LCD). W tym budżecie znajdziesz coś ciekawego.

Na tenczas możesz wybrać sobie tylko 3 z tej czwórki: "wygodne czytanie" "e-ink" "pdf" "tanie*"


* tu dla pominięcia taniości mam na myśli sumy 1.5-2.5kzł

Jeśli chodzi o czytanie PDF-ów na czytniku:
http://swiatczytnikow.pl/czytam-duzo-pd ... k-to-jaki/

Generalnie nie byłbym tak sceptyczny jak Artii - zależy co studiujesz, jeśli to są PDF-y jednokolumnowe, to po przekręceniu ekranu mogą dać się czytać nawet na Kindle.

Przy czym Kindle ma sporo słowników - 2x Oxford, Merriam-Webster, no i dwa angielsko-polskie: http://swiatczytnikow.pl/wielki-slownik ... -z-bumato/

No tak, ale dla skanów pdf sprawdzanie w czytniku automatycznie nie zadziała to raz.
Dwa, że zakreśleń i notatek też na takich pdf-ach nie zrobisz.
Oczywiście wszystko jeszcze zależy jak ten pdf jest zrobiony.
Ja widzę 3 opcje:
- tablet jak @Artii
- najtańszy możliwy czytnik na e-inku typu Trekstor za około 100 zł ( poekspozycyjny)
- coś z budżetowej półki typu pocketbook basic ( za niecałe 300 zł) , który w miarę dobrze obchodzi się z pdf-ami jak na czytnik e-ink.

A coś takiego?
http://www.euro.com.pl/czytniki-ebookow ... bhtml#opis
Jest w ogóle warte uwagi?

Ja osobiście Onyx-ów nie polecam.
Miałem i sam sobie pękł ekran od wewnątrz bez jakiegokolwiek mojego udziału (po prostu po podłaczemniu wieczorem do ładowarki rano czytnik nie działał) w taki sposób, że z zewnątrz nic nie było widać. Poza tym niestabilne oprogramowanie. O Onyxach możesz sobie poczytać na forum bo jest cały dział poświęcony czytnikom tej firmy.

Czytanie PDF jest specyficzne. Musisz sobie najpierw popatrzyć na komputerze jakie masz pdf-y. Jeżeli jest to pdf w którym możesz sobie zaznaczać na komputerze tekst myszką i kopiować do innego dokumentu to reflow będzie Ci jako tako działał (za wyjątkiem trybu kolumnowego, który albo działa albo nie i nigdy mi się nie udało stwierdzić dlaczego tak jest). Natomiast w przypadku scanów książek do pdf (nie da się zaznaczyć tekstu) to czytnik 6" jest kiepskim pomysłem i zdecydowanie lepszym jest jakiś tablet 10". Popatrz też jakiej wielkości masz te pliki pdf. Procesory w czytnikach nie są najszybsze a i pamięci RAM też z reguły niewiele więc pracując na skanie można się ze złości "zagotować". Co też autorowi tej wypowiedzi zdarzyło się kilkukrotnie

Co do trybu reflow to uważaj bo np. w Pocketbook 614 Basic II tryb reflow jest ułomny (mam ten czytnik, używam i omijam pdf jak tylko mogę albo traktuję pdf-a programem k2pdfopt). Zdecydowanie lepiej działa to w Pocketbook Tuch.

Generalnie najprościej weź zgraj sobie kilka książek na kartę microSD i sprawdź w jakimś EuroAgd czy Mediamarkt-cie jak działają na różnych czytnikach.
Cudów się jednak nie spodziewaj

Pozdrawiam.

ps. athame - mógłbyś zdradzić markę i model tego czytnika

ja się będę uparcie powtarzał, zrobisz takie testy wyjdzie że ok a za chwile w kolejnych pdf będzie sieczka.
Czy jesteś pewien że rekomendacje na podstawie dosłownie kilku pdf można rozciągnąć na cały zbiór tychże, kiedy w jednym pdf potrafi być na początku dobrze, a potem w środku wszystko się ładnie rozjechać?

Zaryzykujesz rekomendacje kiedy byś musiał oddać kasę jak nie zadziała?



Piszę poważnie, pdf i e-ink* to najlepszy sposób by się zawieść i wieszać psy na tej technologi.

* ze standardowym 6" ekranem

Z tego co widzę, to zwykła loteria. Czasem wysyłają zwykłe PDF-y w których można zaznaczać tekst, a czasem są to zwykłe skany. Chyba faktycznie będzie ciężko to wszystko pogodzić Kurcze, zależało mi na tym wyświetlaczu e-ink, bo zakładając że niektóre "książki" mają nawet po 800 stron to z pewnością trochę nad tym posiedzę, a wzrok ma się tylko jeden... Ale skoro będzie taki problem z otwieraniem tych przeróżnych PDF-ów to może faktycznie najlepszym rozwiązaniem będzie jakiś tańszy tablet. Może przy przyciemnieniu ekranu nie będą tak boleć oczy, co sądzicie? Bo generalnie zależy mi na tym żeby móc mieć wszystko w jednym miejscu no i ten słownik byłby też bardzo przydatny. Ale nic poza tabletem i czytnikiem się już chyba nie wymyśli, a nie cierpię czytać na laptopie... cholerka

a ja bym powalczył z tabletem szukając takiego który można znacznie przyciemnić i zadbał o dobre oświetlenie zewnętrzne podczas czytania oraz zapewnienie sobie minutowych przerw co kwadrans (minimum).

Bo problem "walenia po gałach" i "piasku w oczach" to najczęściej zanik odruchu mrugania, wielogodzinne wpatrywanie się w ekran co powoduje ciągłe napięcie wszelkich mięśni w tej samej pozycji i w efekcie ich szybkie zmęczenie. W dodatku skoro ekran świeci to zwykle to jedyne źródło światła a jak jest ciemno to zanika kolejny odruch rozglądania się, i oczy już totalnie nie mają "oddechu" pogłębiając to co wyżej.

Dodam tylko że to samo może się robić i na e-inku czy nawet papierze, choć ta "fizyczna" zmiana strony trochę poprawia i powoduje lekki powrót tychże odruchów.

Higiena czytania to podstawa.

Walczenie z pdf w imię ochrony wzroku kiedy przygotowując taki plik do czytania stracisz tego wzroku więcej chyba mija się z celem.

Dodając jeszcze rozważania na temat pisania po ekranie:
podkreślać zakreślać itp dasz radę palcem na najbardziej popularnym panelu pojemnościowym, dla pisania jednak wymagany jest rysik i technologia wacoma (tego już w tanich nie znajdziesz) występują w przyrodzie rysiki "pojemnościowe" ale jest to raczej za słabe żeby coś dłuższego wygodnie zapisać, aczkolwiek warto przypomnieć że do pisania możesz użyć zewnętrznej klawiaturki (ale też nie w każdym tablecie - trzeba sprawdzić).

Tak jak napisałam wcześniej, zależy mi głównie na czytaniu tych plików i korzystaniu ze słownika. Inne rzeczy takie jak dodawanie notatek itp. możemy sobie darować.
Jak mogę tu udostępnić taki plik? Próbowałam, ale wyskakiwało mi powiadomienie, że udostępnienie nie jest możliwe. Przepraszam, słabo się orientuję w takich rzeczach

Aha, a co do tabletów. Słyszałam, że do czytania PDF-ów na tabletach najlepsze są te większe mające 9" albo 10" To prawda? Jest jakaś reguła jeśli decyduję się, że na tablecie będę tylko czytać? Rozważam wszystkie opcje...

http://sendfile.pl/pokaz/537340---24wy.html <---- mam nadzieje że zrobiłam to dobrze
Tak więc takie skany potrafią się trafiać. Na szczęście większość PDF-ów które wysyłają są porządne, czytelne i można zaznaczać tekst, ale myślę że takie skany też będą się pojawiać